Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady_IB

Dieta MŻ! Szczupła do lata.

Polecane posty

Sunda ładnie ci spadło ;) ja teraz musze przetrwac weekend z mezem... :) ale jestem nastawiona pozytywnie na przemyslane posiłki :-P bo przy nim czesto nie mysle co jem :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, zastanawiam się, czy się skusić na zumbę (w ramach karnetu mam wszelkie "terapie grupowe" typu pilatesy i inne lationa dance), ale chyba jeszcze czuję się zbyt "kluskowata" na fikanie do muzyki... Odchudzająca_się - mogłoby mi spaść bardziej, gdybym nie jadła wieczorami... ale ja mam tryb życia 9:30-2:00, więc wmawiam sobie, że mam wszystko przestawione :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny co tak milczycie? ;) na sniadanie ze swoim M zjadlam 2kawalki pizzy, male takie ;) i nic nie jem juz, tylko wieczorem ten nieszczesny kawalek tortu, ktorego nie wypada odmowic :/ laski wiecie co, dzisiaj rano wlozylam ulubione stringi z przed ciazy, ktorych rok nie nosilam, bo ciezko wchodzily i uciskały, a dzisiaj weszly bez problemu! :-D ale to cudowne uczucie :) dla tego uczucia warte sa wszystkie wyzeczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie niestety dzis na wadze wiecej;/ za duzo widocznie wczoraj zjadlam trudno moja wina. na sniadanie zrobilam zaplanowana zapiekanke z polowy bagietki zjadlam ze smakiem teraz zups pieczarkowa z mieskiem gotowanym i na dzis to koniec jedzenia . waga ma spadac a nie rosnac:( a no i okna + balkon pomyte tak jak planowalam po poludniu troche popedaluje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odchudzajaca jutro bd lepiej :) u mnie bylo dzisiaj 0,2 mniej. tak jak mowilam zjadlam tylko troszke tortu i specjalnie ukrioili mi malutki kawalek :) mielismy isc na jakas fajna - niekoniecznie tuczaca kolacje z mezem, ale chyba o tej porze juz odpuscimy i pojdziemy tylko do kina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rano siłka, potem serek wiejski z rzodkiewką i dwa wafle ryżowe. Ostro sprzątała i pucowałam dzisiaj :D Obiad normalny (barszcz czerwony z jajkiem i gołąbek z sosem grzybowym). Potem (ojojoj) pączek. Teraz szamnę jeszcze jakiś jogurt czy twarożek. Waga pokazała dziś 61,0kg. Trudno, może jutro będzie lepiej (taa, po pączku :D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny co tu taka cisza ;) ja dziś zjadlam serek jogobella light i na obiad troche gulaszu bez zaklepki oczywiscie salatke z pomidorow i salatke z kapusty chcialabym juz dzis nie jesc nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj juz pojechal wiec wracam ;) ja sie dzisiaj nie wazylam nawet bo napewno bd wiecej :/ ja zjadłam rano 5 pierozkow i o 17 zjem 200ml jogurtu i tyle :o bo czuje sie taka ciezka :/ dzisiaj wreszcie sobie popedałuje bo od pt nie jezdzilam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa, gratulacje :) Kiedy inni zaczynają zauważać zmiany, to chyba najbardziej cieszy :) Moja waga wyczuła niepokój po pączku i litościwie pokazała mi 60,6kg :) Dziś na śniadanie był jogurt naturalny z kawałkiem jabłka i połówką banana pokrojonymi w kostkę + do tego 2-3 łyżki błonnika granulowanego (jabłkowy). Zjadłam też niedzielny obiad. Wczoraj chciałam zapisać na pon na zumbę, ale wszystko zajęte... Czyli poćwiczę normalnie. Mam nadzieję, że nie odpuszczę ćwiczeń i nie zacznę żreć z nerwów - jutro mam prezentację na zajęciach, a poza tym zorientowałam się, że jedna konferencja (mała taka, studencka) jest już w TYM tygodniu, a nie w połowie miesiąca i muszę szybko robić kolejną prezentację :/ Echh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki sunda :) no to lekko nie masz.. a mnie tak głowa boli i oczy mi sie same zamykaja :o a przy małej nie mam jak sie zdrzemnąć :) okropnie sie czuje jakos, nie wiem, moze to przez @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa - to gratulacje najabrdziej cieszy jak ktos zauwazy zmiany;) sunda- no to zapowiada sie ciezko w tym tygodniu:( u mnie dziś dobrze po obiedzie zjadlam tylko mandarynke pije teraz zielona herbate wiecej dzis nic nie zjem. zobaczymy co waga pokaze jutro. Ja wlasnie za jakies 2 tygodnie powinnam miec @ moze szybciej, nienawidze tego czasu przed czuje się źle, grubo i tłusto :( masakra. No i mam wiekszy apetyt musze sie bardzo pilnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ramach deseru koktajl owocowy (znalazłam zamrożone maliny, do tego jogurt naturalny). Na kolację jakaś mała kanapeczka, ale to za jakiś czas (coś tam odwołali i jutro mam dopiero na 14:30, można siedzieć po nocy :D). Z @ zawsze są jakieś problemy, jak nie ciężkość, to emocje. Ale wydaje mi się, że jak zaczęłam ćwiczyć, to jest trochę lepiej... Ale minie jeszcze 2-3 miesiące, zanim się upewnię, że poprawa sprawności fizycznej wpływa na zmniejszenie męki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sunda - u mnie jak mam @ to czuje sie i cięzko i hormony buzują. Ale fakt faktem też zauwazylam u siebie ze jak cwicze i mam mniej kg to jakoś lepiej przechodze te dni. No nie wiem czy to sama sobie wmawiam czy moze i tak jest cięzko powiedzieć;) Ale mam nieraz łagodne @ a nieraz wręcz okropne i najchetniej bym rzucała talerzami. :( lubie ten czas po @ kiedy ta woda ze mnie schodzi i sie uspakajam ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak biore pigulki to okres jest lekki i spokojny :-P a teraz przez 2 mies nie brałam to tak na dwa dni przed okresem czepialam sie meza byle czego (przez telefon w dodatku) zeby sie tylko wyzyc na kims :-P i odziwo przy tym @ nie rzucałam sie na tluste jak mialam miesiac temu :) ale tez czułam sie taka gruba i ciezka, taka napuchnieta. takze zdecydowanie wole okres z pigułek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też wolę te "pigułkowe okresy" ;) Mniej agresji w człowieku, a i nic go nie zaskakuje (przed pigułkami terminy mi hulały jak chciały). Czuję potworne zakwasy w mięśniach prawego uda, lewemu nic nie jest :o A ćwiczyłam wczoraj jak zwykle... Może to nie od ćwiczeń? Jutro i tak pójdę na siłownię, zakwasy schodzą mi szybciej, jak na siłę je rozruszam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może masz w jednej nodze tylko bo masz bardziej ja "wytrenowaną" no nie wiem . ;p QueBoRRaCheRaaa - ja za to lewą miałam chudszą o 1cm ;o dziwne ale juz sie unormowało. To ile centrymetrów różnicy masz że mówisz że widać ;> Ale mnie dziewczyny ssie popijam wode ciagle i marze juz o sniadanku ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam sok marchewkowy, po pomidorowym najmniej kaloryczny :D A wody też dużo, lepiej chyba idzie przerabianie energii w organizmie przy stałych dostawach (chociaż marzy mi się raczej piwo :P).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sunda - mi sie ogólnie marzy wiele różnych pysznych rzeczy;d chciałabym miec chodz jeden taki dzien w ktorym moglabym zjesc wszystko ale nie przytyc ani grama ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem ile cm ale ja to widze :) ze dwa napewno ;) mnie wczoraj tak bolal zoladek z glodu ze az niedobrze mi bylo ;) i poszłam szybko spac :) a dzisiaj 61.5 :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dziś na wadze 62.8kg miałam kare i wczoraj bardzo malo zjadlam przez to ze w piatek i sobote sobie pofolgowalam i troche przytylam ;/ dziś zjadłam na śniadanie kromka razowca z pastą z makreli później maly jogurt jobelal light i na obiad gulasz wczorajszy z salatka z kapusty i salatka z pomidorow. później cos lekkiego i to wszystko ;) u mnie dziś piękna pogoda wiosna mozna powiedziec;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie ogarnia taki len :o ze sie zmuszam poprostu do rowerka zeby chociaz pol godz pojezdzic :o ja na obiad 5pierozkow a na kolazje kromke i pol jogurtu z otrebami - ta kromke moglam odpuscic :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie płacz, zlecialy 2 mies to zleci jeszcze 1.5 ;** wiem wiem łatwo sie mowi, ale dasz rade:) mnie z kolei jakies zwatpienie dopada :o gardło boli, głowa boli i nic mi sie nie chce :( nie ide jezdzic nawet :o mam nadzieje ze jutro bd lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda_9419
PEWNA I SPRAWDZONA DIETA BEZ WYSIŁKU- www.resetujkomorki.blogspot.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×