Dieta MŻ! Szczupła do lata.

12. parówka + 100g serka ziarnistego nieznajoma ja mało jem,ale nie mogę sb pozwolić na więcej bo wtedy nigdy nie schudnę... :o wgl żeby utrzymać wage tez bd musiala uwazac na to co jem, bo ja mam straszna tendencje do tycia :o

U mnie diety to chyba nadal nie ma, ale za to udało mi się na ten basen wyskoczyć i od 19 już nic nie jem więc jakiś sukces jest, jutro rano się zważę i mam nadzieję że mniej będzie. a wam jak idzie ??

Hej jasne ze to juz lepiej nieznajoma;) u mnie dzisiaj 58.0 wiecej ale tego sie spodziewalam po weekendzie. 3dni nir cwiczylam bo nie mialam kiedy ale dzisiaj dam wycisk na rowerku :) nie moge doczekac sie kiedy bd cieplo zeby pobiegac wieczorami :) na sniadanie goracy kubek

u mnie 60.5 :( musze sie zebrac zeby zaczac wkoncu cwiczyc, eh masakra w dodatku klopototy osobiste nie pomagaja w tym.

cześć:) dawno nic nie pisałam:) Waga - 50kg - tak więc cel osiągnięty!:) Huuraaa! Po week co prawda 0,2-0,5 więcej, ale chyba już tego nie zmienię, że pozwalam sobie w tym czasie na więcej... Nie rozdrabniając się w nickach - wszystkim, którym już spadły zbędnę kg serdecznie gratulują, tym którym jeszcze waga nie spadła życzę cierpliwości:) PS. Staram się rzucić palenie, ale cięzko mi to idzie;/ Czy któraś z Was rzuciła długoletnie palenie? Jeśli tak, to liczę na pomoc i wskazówkę jak sobie z tym poradzić:) Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam.

Odchudzajaca nooo niestety musisz sie zmusic do cwiczen przynajmniej pol godziny dziennie bo bez tego to szkoda sie meczyc z dieta .. ;) nana super swietna waga ;) moja wymarzona tylko nie wiem czy dam.rade do takiej wagi dojsc :/ a tymi 0,3 czy 0,5 wiecej sie nie przejmuj to jest normalne wkoncu nie będziemy wazyc codziennie tyle samo co do grama ;) tyle to nie przytycie, gorzej jakby po weekendzie bylo kilo czy dwa wiecej ;) ja nie pale wiec ci niestety nie pomoge ale dasz rade :)

u mnei dziś dobrze;p dużo nei zjadłam ;p na snaidanie jogobellka light pozniej 2 kromki chleba obiad zupa kolacja danio light;p troche pokrecilam na rowerze;p wczoraj bylam rowerem na dworze jezdzilam 2 godzinki ;) musze przyzwyczaic sie na nowo malo jest bo przez te swieta i jak moj byl to jakos mi sie rozregulwoalo wszystko chyba :(

U mnie było w miarę ok, ale skusiłam się na jabłecznik i czekoladę, byłam 8h w robocie i jestem wykończona do tego pokłóciłam się z facetem ;/ wydaje mi się że przez to że pracuję to w ciągu dnia za mało jem i potem nadrabiam to wieczorem ;/ musiałabym jakoś innaczej te posiłki rozplanować. Mam nadzieję że jutro mniej na wadze będzie, mam w planach chwilową gimnastykę jeszcze :)

a ja dzisiaj zjadłam 10.- goracy kubek 12-kawa i trochę sera białego rozrobionego z trochę smietany 15- jajko na miękko i dwie kromki chleba dyniowego ciemnego 18- goracy kubek + później 3 tiki taki :o trudno ide pedałować :)

hej laski ;) dziś 57.8 kurde kiedy doczekam się 55.. :o musze się konkretnie wziąć za sb tak jak w styczniu, wtedy schudłam 6kg w mies, a teraz ciężko mi to idzie :o o 11.30 zjadłam zupe pomidorowa z makaronem a wcześniej kawa z mlekiem

que- nie tylko tobie ciezko idzie bo mi tez pewnie dlaego ze sie juz dlugo odchudzamy:( u mnie dzis 60.3 czyli cos leci moze jutro 5 ?:D super by bylo !

A wez mi sie juz tak nie chce odchudzac ze szok ;o ale musze jeszcze z 5kg...

Dziewczyny zamawiam jutro therm line moze mi cos pomoze tak jak kiedyś

hej dzisiaj 57.6, 200g spadło ale dało mi to kopa do odchudzania się ;) bo już mi się nic nie chce ostatnio, w dodatku mam katar, taki meczący ze szok :o

A u mnie dziś na wadze 60.0 kg :D ciesze sie bo tez ostatnio nie najlepiej mi szlo jutro mam nadzieje ze bedzie 5 na przodzie ;d czyli II cel osiągnięty :D zjadlam dzis 2 kromki ciemnego chleba i banana na obiad warzywka na patelnie; )

super odchudzajaca, jutro na pewno piateczka ;) ja pierwszy posiłek zjadłam o 13.30 kromka ciemnego chleba dyniowego z plasterkiem wędliny + ok 100g serka pełnoziarnistego. Wczesniej koło 10.00 wypiłam kawe, a później bylam godzine na spacerze z maluchem moim ;) cieplutko dzisiaj, mam nadzieje ze bd coraz cieplej to oprócz wieczornych cwiczen będę jeszcze spacerowała z mała ;) a jak mój wroci to bieganie, bo już mi się trochę rzygac chce tym rowerkiem stacjonarnym :-D znudził mi się :o ;) założyłam jeansy rozmiar 28 :) już dawno takiego nie miałam na sobie :)

ja również ćwiczę i mniej jem choć dzisiaj mój love zabiera mnie na kolację do Mollini i nie wiem...czy uda mi się ograniczyć samą siebie :(

monikasi zamów jakas rybke z warzywami albo cos i po prostu się nie objedz ;)

16.00 banan 17.30 dwie kromki ale takie małe prawie z samego końca chleba, z farszem do pizzy domowej ( kiełbasa, szynka, cebula, pieczarki) i dzięki temu nie zjem dzisiaj ani kawalka tej pizzy ;o jutro kawałek na sniadanie pewnie ;) ale dzisiaj mam nadzieje ze dam rade jej nie tknąć :-P

chyba tutaj do was sie przyłacze bo na moim topiku nikt sie nie wypowiada a tutaj tez piszecie co jecie i ile schudłyscie wiec jestem z wami o ile pozwolicie sie przyłaczyc.:)ja mam w czerwcu wesele i chce wrocic do swojej wagi sprzed ciazy czyli do 53kg. obecnie (teraz sie zwazylam)waze 58,6 przy wzroscie 158 i jak to zobaczylam to mi sie sniadania odechcialo jesc bo znow przytylam 600gram:(juz myslalam ze zobacze te 57 z przody a tu zoonk. moze dlatego ze wczoraj na wieczor mialam dola i zjadlam cala paczke 300g paluszkow z sezamem to jeszcze przez noc nie zdazylam spalic. no ale mam nadzieje ze cos zleci do jutra takze Witam Was Kochane i trzymam za was kciuki:):)

teraz pije kawusie rozpuszczalna z mleczkiem:)

ja też dołączam do Was, bo byłam już na 2 tematach-ale tam się odchudzają po cichu i nie ma z kim pogadać. mam 163cm cel 1 55kg cel2 50kg ćwiczę codziennie lub co drugi dzień na stepperze po 30 min.

a ja rano zjadłam 2 parowki z keczupem i musztarda i 1 kromka chleba zytniego z masłem,teraz pije ohydny kefir light bo nie było normalnego i zjem pomarańczę.

hej dziewczyny ;) trwa nadal, choć mialam male zalamanie ;) nie cwiczylam nic.. ;/ ale od dzis znow rowerek ;) pozdrawiam wszystkie ;)

agunieczka jednak przyszłaś tu :) gosh Cb tez witam ;) w grupie raźniej ;) ja już wage z przed ciąży osiagnełam (ufff) ale brzuch jest większy niż przed ciazą :o także musze jeszcze schudnąć :o czocharowaa dobrze ze wrocilas bo wiosna coraz bliżej ;) 10.30 kawałek ( taki jak placka) pizzy domowej + 100g serka pełn. i teraz bd jadła o 15. dwa jajka na pól miękko z solą ;) a waga taka jak wczoraj. Spacer z corka już zaliczyłam także sniadanie mam nadzieje ze chociaż w polowie spalone ;)

zjadlam wlasnie tylko babana i juz jestem pełna:)

skusiłam sie jeszcze na troche makaronu za smietana i juz nic dzisiaj nie jem takze odezwe sie jutro ale bede zagladac.

Witam wszystkie nowe dziewczyny ! Fajnie ze sie przyłączyłyscie bo my z que jestesmy na tym topiku tak naprawde we 2 ;p bo udzielamy się praktycznie codziennie;) I uwaga dziś waga pokazała 59.9kg !:D upragniona i wyczekana piateckza na przodzie ;d ciesze sie bardzo;p dziś zjadlam razem 2 kromki ciemnego chlebka noge z kurczaka pieczona i 5 kruchych ciastet ;pchyba nie sa zbytnio kaloryczne nie wiem ;p to deto 30 min w terenie na rowerku ;p i mam nadzieje na stacjonarny ;p

Odchudzajaca super gratulacje ;) ja zjadłam na kolacje jabłko i kawałeczek, malutki paseczek tej pizzy domowej. I 4 rafaella :o

Wróciłam niedawno z rowerka ;d byłam na dworze 2 godziny ale sie najezdzilam ;d czyli razem dzis 2.5 godziny ;d czyli mnostwo spalonych kcal !