Prawdziwi mężczyźni kochają koty

Real men love cats. Znalazłam to dzisiaj na Kwejku i mnie zainspirowało: :) http://kwejk.pl/obrazek/1630256/koty-zawsze.html v Otwieram dyskusję :)

a jak psy to juz nie sa prawdziwymi mężczyznami?:D

Ciekawi mnie fakt, że większość mężczyzn nie lubi kotów :)

Zgadza się; zwłaszcza tacy,którzy nie muszą za wszelką cenę wykazywać swojej dominacji nad kimkolwiek lub czymkolwiek ;) Tak swoją drogą to naszła mnie taka luźna refleksja,że kociaki,którym nie poświęca się nalezytego zainteresowania w domowych pieleszach,z nudów i chęci wzbudzenia zainteresowania pchają się na widok aż do skutku (czyt. wzbudzenia zainteresowania "olewającego" tegoż kociaka). :D

No właśnie mnie się mężczyzna stereotypowo kojarzy bardziej jako właściciel psa, nie kota. A i same koty podobno są nieufne w stosunku do mężczyzn.

xXxXxXxTtTtTt: To bardzo mądre, co napisałeś. Koty w ogóle lubią być w centrum uwagi, tak stwierdzam po moich dwóch grubasach :)

bzdura, prawdziwi mężczyźni kochają psy!

Taak,zwłaszcza rude koty uwielbiają być w centrum uwagi i biada temu,kto stara się ich nie zauważać :D A takie np. czarne z elementami białego to mają bardziej figlarne usposobienie,aczkolwiek też chyba nie lubią,jak ktoś poświęca im za mało uwagi ;)

bu!

moj mezczyna ma lubic koty bo lubie je ja. proste ;]

xXxXxXxTtTtTt: I do tego mogę jeszcze dodać, że jak już uda im się wzbudzić zainteresowanie "olewającego", to natychmiast przestaje im zależeć. Sytuacja klasyczna: Kot: O, pracujesz przy komputerze? Przytul! Pogłaskaj! Właściciel odrywa się od pracy. Kot: Spadaj, teraz to sobie idę wylizać lewą łapę. v Co nie zmienia faktu, że olewający (niekoniecznie właściciel, raczej niewolnik) zawsze będzie pod urokiem ich rudego futerka! :P

moj mezczyna ma lubic koty bo lubie je ja. proste ;]

twoja mala dzintara: Jest to jakieś podejście :P

Tak mi się przypomniało,że w innym wątku czy gdzieś tam rozmawialiśmy o Twoim kocie.Nie doszliśmy jednak do jego opisu,choć temat się przewijał.To może teraz zaczniesz?Na początek może,jakiego koloru ma futerko? :)

Zgadzam się z Tobą autorko w 100 % :) Jeśli facet kocha koty to ma baaardzo dużego plusa :) Niestety wielu facetów myśli, że są bardzo oryginalni, powtarzając jakby się zmówili "Kotów nie lubię, wolę psy", znacie to na pewno. A co im kotki zrobiły, jakby nie było większych wrogów, np. karaluchów :P

PS. xXxXxXxTtTtTt: zainspirowałeś mnie do małych porządków w internecie. Jako że pewne małe słodkie biało-czarne kotki już zostały dawno pożarte przez bliżej nieznanego zwierza , należy im się wieczny spoczynek z dala od wścibskich oczu wszelkich podglądaczy.

Jolka-24: No i koty wyczuwają to nastawienie mężczyzn, prawda? i generalnie nie ufają im tak od razu. v Chyba że to moje koty, które zrobią wszystko i wejdą na kolana każdemu za jedzenie... :-O

Jolka-24: to znaczy uczciwie powiem,że kocury alfa mają do mnie taki lekko chłodno-wyniosły stosunek,choć też dają się podrapać za uchem.Za to wszystkie kotki momentalnie do mnie lgną i nie mogą się oderwać ;)

Sweet Ginger Babe Hmm powiem Ci szczerze, że nie zaobserwowałam, ale bardzo możliwe. Przytoczę jeszcze komentarz ze stony, którą podałaś, że prawdziwy mężczyzna jest dobry dla wszystkich zwierzątek :) xXxXxXxTtTtTt Ciekawe spostrzeżenie, może coś w tym jest ;)

x

Jolka-24: bo to też prawda.Zresztą zauważ,że wszystkie zwierzątka dokonują szybkiej oceny człowieka i - co zastanawiające - znacznie szybciej niż ludzie podejmują słuszną decyzję,czy do delikwenta bezpiecznie podejść czy też lepiej trzymać się z daleka :)

x

Czy taką słuszną to się okazuje dopiero, jak zostają porzucone i przywiązane do drzewa, bo się właściciel znudził... :-O

xXxXxXxTtTtTt pewnie, zazwyczaj tak jest :)

na Kafe

Jolka-24,nie chodziło mi wyłacznie o psy czy koty.Zobacz,idziesz sobie np. przez zagajniczek i nagle podlatuje ptak czy z drzewa schodzi wiewiórka (w końcu to ciekawskie stworzenia) i mechanizm jest ten sam.Dochodzę do wniosku,że w sumie zazdroszczę im tej zdolności oceny człowieka...