Płacę alimenty 300 zł - jak je obniżyć? Uważam że to za dużo

Co powinienem napisać?

A miesięczne utrzymanie dziecka to według ciebie ile kosztuje?

weź dziecko na pół roku i utrzymaj za te 300 zł partnerka dożyci ci te obnizona kwotę a potem wróć i powiedz jak ci poszło

Pamiętajcie że jak ja daję połowę, to była żona daje druga połowę...więc nie jest tak że za same 300 zł ma się dziecko utrzymywać.

Chlopie policz, czesc czynsz, prad...wyzywienie, ubranie, lekarstwa, zabawki....i policz ile wyjdzie. Podziel na pol. Ile dziecko ma?

Ile ty miesieczne wydajesz na sibie? Ze wszystkim, nie tylko jedzenie :p

300 zł / 30 dni to 10 zł dziennie - hmmm na co by wydać TAKĄ KASĘ ?!?!?!?! KUPIĆ BUCIKI , SWETEREK , CUKIERKÓW ?!?!?!?!

Oczywiście ważne jest w jakim wieku jest dziecko i czy Twoja była ma szansę pójść do pracy, bo jak nie to powinieneś płacić alimenty jeszcze na nią. Ciekawe czy Ty byś chciał wziąć dziecko do siebie i utrzymywać za 300 zł miesięcznie bądź mniej, skoro chcesz obniżyć alimenty?

tay dajesz połowę czego? kasy czy osobistego zaangazowania? jak wycenisz wszystkie L4 matki które musiała wziąc aby opiekować sie chorym dzieckiem? a wszystkie uprane ciuchy, przygotowane posiłki i wywiadówki szkolne? przeciez ona w tym czasie mogłaby zamiast zajmować sie TWOIM dzieckiem iśc i zarabiac ciężka kasę w jakiejś korporacji....

MAtka może zapewnić dziecku warunki mieszkaniowe, czyli czynsz, prąd, gaz, woda itp. Ty powinieneś dać na resztę, czyli wyżywienie, kosmetyki i chemię ew. pieluchy, lekarza, leki i witaminy, ubrania, buty, przedszkole, pomoce naukowe, ksiązeczki czy jakieś zabawki itp

Kolejny tatuś debil który myśli ze 300 zł to taaaki majątek ze wyjazd na Rodos co miesiąc. Moj były tez był taki cwany, tez płacił 300zł i nic oprócz. Teraz płaci 450 zł. Córka ma 8 lat

Na huj cukierki? I nie 10 zł a 20 bo na daje drugie tyle :P A zreszta jak kupi hurtowo to taniej wyjdzie

najbardziej na rozstaniu rodziców tracą dzieci

Pieniądze dajesz swojemu dziecku, ono nie może żyć na gorszym poziomie niż ty. Nie wiem ile zarabiasz, ale biorę pod uwagę jakieś 2 tys. w takim wypadku alimenty powinny wynosić co najmniej 600zł

oddałabym dziecko i płaciła im te 300zł alimentów. Niech sprawdzą jak sobie dadzą radę. W końcu to przecież taki sam ich obowiązek wychowania i utrzymania dziecka. Rozumiem, że autor zrobił durną prowokację

zalujesz wlasnemu dziecku pieniedzy? to nie jest tak,ze jak ma sie dziecko to chce sie jak najlepiej i jak najwiecej dla niego? Pomysl,ze jakbys razem z nim mieszkal to i tak bys wiecej wydawal, nie rozumiem Cie

alemenciarz po prostu chce zachowac pozory "tatusiowania" jak najmniejszym kosztem przecież panienki kosztują, chlanie z kumplami też

PRZECIEŻ TO PROWO!!!!!!!

głupie rozwódki wydają alimenty na ciuchy dla siebie

Jakie tam prowo :p Przeciez jest masa "tatusiow" ktorzywogole nie placa, sporo takich ktorzy placa grosze a i tak uwazaja to za niesprawiedliwosc. Sa,tez i tacy ktorzy wydaja na dziecko wiele, wiele wiecej niz sad ustalil. Autorze , jak ktos wyzej napisal "panienki kosztuja, picie z kolegami tez" :)

ja nie płacę i nigdy nie zapłacę choć mam zasądzone 550 zł ale dlatego że mamusia mnie rzuciła.

I takich mężczyzn właśnie sobie wybieracie

pomnytego ja nie płacę i nigdy nie zapłacę choć mam zasądzone 550 zł ale dlatego że mamusia mnie rzuciła karasz swoje dziecko za błędy jego matki ? ZAJEBIŚCIE !!!

Moj narzeczony placi bylej zonie miesiecznie 5000zl na dwojke dzieci, plus ona ma dostep do ich wspolnego konta i kiedy potrzebuje dla siebie albo dla dzieci to moze brac kase kiedy chce. I to bez zadnych sadow. Jak slysze o kwotach 300 zl to mnie krew zalewa, bo mi ojciec placil 500zl kiedy mialam 18 lat i starczalo to na nic!!!

szkoda z wami w ogóle gadać :( taki dorosły zrobił dzieciaka , a już taki dziecinny, żeby nie płacić !! Polski jebany naród !!!!!!!!

5000 na dwójke dzieci to wchooj dużo ! alimenty w wysokości 300-500 zł to marne grosze !!! w zasadzie nie da się za to utrzymać dziecka , kobieta zostaje z rachunkami , przedszkole /szkoła itd , idzie do przcy , w której na starcie dostaje marne grosze , dużo mniej niż facet na tym samym stanowisku! jest to równouprawnienie czy nie , bo ubezpioeczenie np. musimy płacic wyższe , ale o zarobkach dla kobiet to juz kurwa zapomnieli !!!

300zl dajesz?? oszalales, co ta matka ma za to kupic? chyba tylko pieluszki. A jak dziecko starsze to chyba tylko na jedzenie ledwo starczy. Ale ojciec z ciebie. Jestes zerem a nie tata. Smiec!!

pomnytego powinieneś płacić, ale rozliczać byłą z każdego grosza bo niektóre mamuśki mają skłonności wydawać na siebie, i przypominam że do mediów w stylu prąd, woda, gaz dokładasz tylko 1/3

Tak, duzo, ale jak byli malzenstwem to ustalili, ze ona zajmuje sie domem i dziecmi, robi jakies kursy, studia, a on pracuje. No i jak sie rozstali ona jest bez pracy to i ja utrzymuje, bo ona konczy studia dopiero. Wg mnie to uczciwe, skoro wczesniej tak ustalili a po rozstaniu on dalej konsekwentnie sie tego trzyma