Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Nati_84

Inseminacja - walka o upragniony cud :)

Polecane posty

donia :* przykro mi:( bedzie dobrze musi sie w koncu udac!!!!!zycze ci tego z całego serducha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, moge sie do was przylaczyc? czeka mnie pierwsza iui i juz zaczyna mi sie natłok pytań i wątpliwości:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuka - rozgość się :) Donia - szkooooda.... Marzec będzie miesiącem brzuszków - zobaczycie ;) Dziubas - czeka y na Ciebie ! Marunia - ja na Twoim miejscu sama bym nie kombinowała z tymi zastrzykami. Niech lekarz zdecyduje co robić. Z tego co wyczytałam to problem był w małej ilości pęcherzyków po stymulacji i pisałaś o braniu zastrzyków ovitrelle - on jest na pęknięcie, nie na wzrost. A co do cen to rzeczywiście też wiem o tym, że ceny w klinikach potrafią być niższe niż w aptece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doniu kochana współczuję............ :( ale nie dołuj się za bardzo to były naturalne staranka,a wiadomo że w naszym przypadku to trzeba liczyć na jszcze większy cud.Teraz cię czeka dopiero druga iui,i jestem pewna że to będzie ta właściwa.Głowa do góry,będzie dobrze :) :) :) xxxxxxxxxxxxxxxxxxx Aniaszy byłaś na becie? xxxxxxxxxxxxxxxxxxx Cześć kuka :) Jasne że możesz się przyłączyć,mam nadzieję że jakoś będziemy mogły ci pomóc i odpowiedzieć na nurtujące cię pytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka - napisz tutaj te fantastyczne wieści aby wszystkie wiedziały!!!!!!! :) :) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Giziula - kochana kiedy Ty chcesz zrobić tą bete? W jaki dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :-) nie jeszcze nie świętuję i pewnie nie będę. Mój M wyjechał i dziś napisał mi smsa czy mogę zrobić test bo dziś jest 25 a to nasz dzień że to może dziś się dowiemy cudownych wieści. Niestety dziś 26 dc i jedna krecha więc raczej się nie uda bo jeszcze ta moja choroba i wysoka gorączka że szczerze wątpię. IUI miałam 12.02 więc chyba poczekam na @ i na bete nie pójdę narazie. No i jestem zła przez to wszystko że ten Bozia jest niesprawiedliwy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za mile przyjecie :) na kilka pytan odpowiedzialy mi juz babeczki z innego watku, niektore z nich widuję i tutaj :) teraz mam takie pytanko do doswiadczonych i zaprawionych w boju ;) jak to jest ze wzrostem pecherzyka? ja mam cykle 29-31 dni, owulacje okolo 16-17 dc, a teraz jak bylam na wizycie to lekarz w 6 dc stwierdzil ze pecherzyk ma 12mm, to jesli rosnie okolo 2mm dziennie to moj 20mm mialby 10dc a ja jestem teraz w 11 dc i nawet sluzu plodnego jeszcze nie mam. a z kolei liczac tak dalej to w dniu gdy zawsze mam owu ten pecherzyk musialby miec ponad 30mm. to jak to w koncu jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuka to też zależy kiedy pęka Ci pęcherzyk (czy w ogóle pęka) tzn jakiej wielkości jak pęka. Ja przy ostatnim cyklu miałam 3 pęcherzyki i każdy ok 29mm w 13 dc miałam iui. Byłaś na monitoringu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuka22 czyli u ciebie wychodzilo by na to ze masz nieplodnosc wtórna a i le czasu staraliscie sie o 1 dziecko? jakie badania robiliscie teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tej pory jak mialam monitoring kilka razy to nie pamietam jakie byly dokladnie jak pekaly ale napewno w granicach 20-22 wlasnie, teraz jestem przed iui wiec bardziej zwracam uwage na szczegoly. bylam na wizycie w 6dc i na usg pecherzyk mial 12 mm, jutro ide i mam nadzieje ze dowiem sie juz konkretniej kiedy jade na inseminacje :) tylko wlasnie zastnawia mnie jak to mozliwe ze 6dc mial 12mm jak ja mam owu kolo 16-17 dc a lekarz zawsze mi tlumaczyl ze rosnie okolo 2mm na dobe.dodam tylko ze ta iui bede miala na cyklu naturalnym bo to tak "przy okazji" testu penetracyjnego, a w razie niepowodzenia (na ktore sie nastawiam) od nastepnego cyklu mam brac clo od 3do 7 dc i potem ovitrelle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula tak dokladnie nieplodnosc wtorna. w pierwsza ciaze zaszlam bez problemow w trzecim cyklu staran, teraz staramy sie prawie dwa lata, od roku juz latamy i robimy badania, ja mam zrobione wszystkie hormony, wymazy, hsg, wszystko idealnie, mąż nasienie również bardzo dobre tylko dzidzi brak. teraz mamy jeszcze miec test penetracyjny i na przeciwciała antyplemnikowe. nam corcia urodzila sie niepelnosprawna w 2010 roku i mi sie szczerze mowiac wydaje ze u nas klopot jest w psychice po traumie z tym zwiazanej, no i nie ukrywajmy, to sie przezywa caly czas gdzies tam w srodku, dlatego tu doszukuje sie problemu bo to takie dziwne, wiemy ze mozemy miec dzieci przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juratka
Gizula,Nati widze, ze wy teraz w kolejcedo testowania. Cekam na dobre wiesci od Was? Dajcie z npznac, co z ta, majka? Sukces:-)?? Witaj kuka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki moje kochane byłam na becie ale wyniki dopiero jutro :) Boję sie jak cholera heh Doniu tak mi przykro ściskam mocno. Aniaszy u Ciebie jeszcze nic straconego póki nie ma miesiączki jest nadzieja :) Pozdrawiam Wszystkie forumowiczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Donia cholerka miało byc inaczej :( Aniaszy moja kochana zrob bete test to nie wszystko proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juratka
Majka. Przypomnij mi pls o sie gubie Ty jestes po inseminacji czy naturalne staranka? Doniu, pewnie jestes wkurzona ale zobaczysz nasepnym razem juz musi sie udac. Patrzac statystycznie tak wlasnie musi byc:-) Ja dzis zrobilam test ciazowy bo jesem w 32 dc i mam zachcianki zywieniowe i aptety jak wilk i oczywiscie 1 krecha. Obiecalam sobie ostatnio, ze nie zrobie testu przed 35 dc bo zazwyczaj wlasnie mam ostanio mega dlugie cykle 36-38 dni ale oczywiscie nie wytrzymalam i porazka:-) wiem, ze u as plemniki slabiutkie ale jednak co miesiac sie ludze, ze jak raz sie udalo i mamy snka to moze znowu mimo wszystko sie uda. Ale widze trzeba przyjac fakty na klate i przestac zakliac rzeczywisosc:-) Wyobrazcie sibie, ze ja juz oddalam prawie wzzystkie rzeczy po synku, stwierdzilam, ze zajmuja mi niepotrzebnie miejsce w garderobie a ciaZy jak nie bylo tak nie ma. Zzzzzzzzzz Paula, jakie masz te przygotowania do in vitro? Napisz cos wiecej. Swoja droga nigdy by, nie pomyslala, ze jedyna szansa dla nas na drugie dziecko to bedzie wlasnie in vitro. Dla mnie to wciaz brzmi jak abstrakcja. Jak cudzy sen, w ktory zabladzilam przez pzypadek.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AniaSzy- no co Ty? u mnie dziś też tylko jedna krecha, a jeszcze się łudzę ;) Doniu, kochana głowa do góry! A gdzie ta Twoja @ ? Majka- robiłaś sikańca? Kuka- witaj! Wiesz, u mnie te pęcherzyki raz rosły książkowo, a raz b. powoli. Np po dwóch dniach pęcherzyk urósł tylko 0,5 mm, mimo, że wcześnie rósł sobie jak grzyb po deszczu, no ale pękł w końcu. Tak było bez stymulacji :/ Ze stymulacją wszystko wydaje się bardziej przewidywalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dla mnie to wciaz brzmi jak abstrakcja. Jak cudzy sen, w ktory zabladzilam przez pzypadek" - jak to pięknie opisuje jak ja się czuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Juratka! mam nadzieję, że się nie gniewasz że Cię tu jakby cytowałam. Kurcze przykro mi, że w tym cyklu wam nie wypaliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juratka
Wlasnie Kuka, tak tu jest, ze czytamy cudze mysli i az nas czasem przeraza, ze wszystkie czujemy podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juratka
Dziubas, pewnie, ze nie. Ty mi lepiej przynies dobre wiesci. Kiedy robisz bete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juratka.Mam już córkę z poprzedniego zwiążku :) Z m staramy się odzidzie już 2 lata. Dwa lata temu zaszłam w ciążę ale okazało się że to ciąża biochemiczna.Potem długo długo nic dlatego zdecydowaliśmy się na IUI.Nasze wyniki wręcz książkowe.Pierwsza niestety nieudana,było to w grudniu ubr. W styczniu tego roku okazało się że zaszłam po naturalnych starankach :) Moja radość nie trwała długo bo okazało się że to ciąża pozamaciczna :( lekarz powiedział żebyśmy od razu działali ale wiecie strach... okres mi się spóżnia więc pod namową kochanych dziewcząt zrobiłam wczoraj i dzisiaj test i są dwie krechy tylko że druga jest bladziutka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juratko jeszcze nie zaczełam dopiero od kwietnia musze zrobic powtórke wszystkich badan itd w tym hormonalne zeby gin mógł dobrac leki do stymulacji itd i jeszcze histeroskopia przed IVF mnie czeka ,wiesz powiem ci moze masz do tego troche inne podejscie bo juz masz dziecko jak juz pisalam moze jak bym miala ja dziecko nie podchodzilabym do IVF ale walcze juz kilka ladnych lat o malenstwo ,zostalo ivf ale bede próbwac Zeby potem powiedziec sobie "zrobilismy wszystko co byl w naszej mocy"...a IVF tez byl w ciagu tych 5 lat nie pomyslala ze mnie to spotka i tylko to zostanie a jednak ....ale wielka szansa jak by nie mówic za dlugo juz walcze zeby sie poddac na ostatnim etapie caly czas do tego dazylam i bede dazyc do konca ;)wiem ze marne pocieszenie ale ja bym sie cieszyla jak bym miala chociaz to jedno wyczekane dzieciatko czego tobie równiez zycze zeby twoje dziecko mialo rodzenstwo :* kuka22 wiesz czasem tak jest ze para jest zdrowa a nie moze sie wogóle dziecka odczekac nawet po IUI i sa takie pary ktore staraja sie latami i dziecka nie maja a sa zdrowi .... zostaje ci chyba prubowac IUI i byc cierpliwa tego ci zycze duzo cierpliwosci naprawde :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hop hop! Giziula! Milkaa - też byś się odezwała ;) Donia, Aniaszy - będzie dobrze! Bądźcie do rej myśli! xxxxxxxxxxxxxx Ja stwierdzam, że po tej iui jestem w ciąży! KONIEC KROPKA! Nie może być inaczej! Od iui cały czas czuję lekkie pobolewanie w podbrzuszu, jak na lekki@, nie ma opcji - to musi być to! A dzisiaj jak się w nocy obudziłam się przez wiercenie się mojego M i co? Wyszłam wściekła do drugiego pokoju i się ze złości na niego rozbeczałam! Jakie wytłumaczenie? Oczywiście - HORMONY!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, Majka ale historia!!! A jakie fantastyczne zakończenie! HURRRAAAA!!!! Jeszcze raz ogromne gratulacje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juratka, a wiesz, że ja na Twój przypadek to mam jakąś alergię i po prostu nie mogę tego słuchać. Uważam, że to jest jakieś idioctwo, jak może być jedno dziecko "ot tak", a drugie raptem in vitro? Z tym samym mężem, z tą samą żoną, w tym samym domu?! Nie wierzę w to, po prostu nie wierzę i tyle. Nie wierzę, że raptem tak spadły parametry nasienia, bo jak spadły, to znaczy, że i podnieść się mogą. Nabuzowana jestem, bo jakoś mam czuja, że Ty zajdziesz naturalnie w ciążę, zobaczysz, a nie żadne tam pieprzone IVF! Konsutowałaś to z kilkoma lekarzami? To się wygadałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×