ma zdjęcie 'BYŁEJ' na telefonie ...

czy to normalne ? ostatnio na jego oczach przeglądałam jego telefon i znalazłam zdjęcie laski z którą kręcił przed tym, jak zaczęliśmy być razem. miał ich więcej ... inne pousuwał, jedno zostawił. czy to normalne?

Nie, mój dostał by ode mnie po uszach.

w sumie zrobiło mi się przykro, nie chodzi o to, że jestem zazdrosna... on nic nie powiedział, ja nie zareagowałam, zaczynam żałować

dlugo z nia byl ?

Też miałam podobną sytuację, ale on wtedy na nk oglądał zdjęcia byłej...ale jak sie tłumaczył , że tak tylko zobaczył.

sama bym sie wkurzyla...i to bardzo..a z drugiej str nie chcialbym zeby moj byly usuna moje zdj;/

skadd jestes autorko ?

kraków

"Nie chciałabym żeby mój były usunął moje zdjęcia" a co ma trzymać je do końca życia , bo ty nie chcesz by je usunął. Co za głupota. Większej nie czytałam jak żyje. Sprawa jasna. Myśli o niej i zapewne od czasu do czasu ogląda sobie jej foto. Ja bym powiedziała że nie życzę sobie a jeśli nie jest pewny swoich uczuć to niech zastanowi się czy chce Ciebie czy tamtą.

Jeśli byli razem to co w tym dziwnego,że ma jej zdjęcie?Nie cały zestaw tylko jedno.Była częścią jego życia,jest teraz z Tobą a to tylko fotka.

moj mial zdjecie swojej bylej zony w starym nieuzywanym juz portfelu wrzuconym w klamoty..(jestem pewna ze do tego portfela nie zagladal i przy okazji wspolnych porzadkow zajrzalam do niego i kazalam mu wyrzucic to zdjecie, i wzial nozyczki pocial i wyrzucil..bez zadnego ale..bez sentymentow,

dodam ze ma pare jej zdjec na kompie( glownie jest na nich z ich synem, wspolne maja moze jedno ale takie zwyczajne bez czulosci) i te zdjecia sa bo sa, nie prosze by usunal..bo wiem ze nie mam powodow do zazdrosci

'byłej' tzn. że nie byli razem, tylko spotykali się, pisali ze sobą. miał ich więcej, ale wykasował i zostawił jedno

o bozee, to straszne, na pewno wzdycha i mysli o niej! dziewczyno, uspokoj sie. ja mam na komputerze (i telefonie chyba tez) zdjecia z bylymi facetami, co wiecej mam tez zdjecia z facetami, z ktorymi sie po prostu spotykalam, nie wyobrazam sobie zebym miala je kasowac, bo te osoby byly w jakis sposob wazne (nawet jesli na chwile) i wolalabym pamietac jak wygladaly co nie oznacza, ze je wspominam! ja i moj facet mamy zdjecia z bylymi, na komputerze, nie ogladamy ich sobie nazwajem. to normalne. nie mozna po kazdym zacierac sladow i palic mostow.

To tylko fotka...

porozmawiaj z nim o tym