Zadzwoniłam do byłego

Co za farsa :O Pisałam egzamin i po wyjściu z sali zobaczyłam jedno nieodebrane połączenie. Nie kojarzyłam numeru, ale koleżanka sprawdziła u siebie i stwierdziła, że to właśnie On (mój były). Początkowo myślałam, żeby to olać(będzie chciał to zadzwoni ponownie), ale jednak oddzwoniłam. Odebrał, w tle słyszałam, że jest z jakąś dziewczyną, i pytał czemu dzwonię :O Jak powiedziałam stwierdził, że to pewnie wina telefonu Ja pierdolę, jak już czujęsię lepiej i zapominam to musi mi sięw jakikolwiek sposób przypomnieć...

po co głupia oddzwaniałaś

ma nr do Twojego już byłego? dziwne.

A co w tym dziwnego? Ona nie musiała usuwać

ja bym oddzwoniła i rzekla bo ty dzwoniles:

naprawdę nie musiała usuwać? Naiwna jesteś, życia nie znasz, pewnie kiedyś mieli mały, szybki romans. Ale dobrze, Ciebie to już nie dotyczy, w końcu to Twój były.

Oddzwonienie było przejawem grzeczności, dobrze zrobiłaś. Wyjaśniłaś sytuację o co chodziło i tyle, co tu robić tragedię.

tyle ze moim zdaniem autorka nie robi z tego problemu a po prostu zapomniala a bylym a on w jakis sposob znowu sie odezwal.. zawsze jak juz sobie cos poukladamy, pogodzimy to oni nagle sobie o nas przypominaja. dlugo jestescie po rozstaniu ?

"naprawdę nie musiała usuwać? Naiwna jesteś, życia nie znasz, pewnie kiedyś mieli mały, szybki romans. Ale dobrze, Ciebie to już nie dotyczy, w końcu to Twój były." Ja mam numer jej byłego :D Jakoś nie mam odruchu usuwania numerów ludzi, z którymi nic mi nie łączy. I co z tego? :P nochybazetakkk - "oficjalnie" rozstaliśmy się w czerwcu, ale potem znowu się spotykaliśmy itd, więc możemy przyjąć, że rozstanie miało miejsce na początku stycznia, więc bardzo niedawno. Z tym przypominaniem to prawda, a to jakaśpiosenka, a to zapach...