Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

młodamama25

A ja znowu o tym spaniu

Polecane posty

mały ma 10 dni dzisaj obudził sie o 8 rano i nie spał do 15. Nie wiem jak to możliwe i jak on to robi ale jestem wykończona. Nie płacze tylko domaga sie uwagi, mówienia do niego , bawienia....teraz wreszcie zasnął a raczej drzema o co chwila otwiera czy i zamyka...co może być tego przyczyną? Nikt mi nie chce wierzyć bo ich noworodki spały całe dnie i noce bez przerwy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci wierzę, bo mój syn
tak samo nie spał w dzień WCALE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie płacze to pewnie ten typ tak ma. Moja mama mówi że jak też od początku nie chciałam spać w dzień, za to noce całe przesypiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMM333
u nas tak samo, w dzień jak królik a noc przesypiał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To normalne, dziecku czasem wystarczy, że strzeli sobie kilka drzemek nawet po 5minut... czasem nawet nie wiesz kiedy bo się "wyłączy" podczas jedzenia i ooo odpoczynek zaliczony ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawkowa mama ...
10 dni? Maleństwo przesłodkie :) Cudne :) Ale da Ci popalić. Normalne. Moje dziecko ma 3 lata i jeszcze się nie wysypiam :D Puszczaj mu muzykę, zawieś karuzelkę nad łóżeczkiem (nisko, bo jeszcze nie widzi dalej niż na 30 cm). Kup jakiś bujak dla niemowląt. I jak płacze to nie leć jak do pożaru. Nic mu się nie stanie jak chwilę popłacze. Zmęczy się i może uśnie. Taki typ. Ja też tak miałam z córą. W prawdzie ona spała w dzień i to sporo - po 2 do 4 lub nawet 5 godzin, ale jak nie spała to tak dawała czadu, że ledwo żyłam. Powodzenia i gratulacje mamusiu!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w nocy śpi po 2-3 h góra a potem 2 h przerwy na zabawę i marudzenie..:( obiecałam sobie żadnych smoczków, bujania w wózku i noszenia na rękach żeby nie przyzwyczaić ale pękłam juz 10 dni bez obiadu, prania i ogarnięcia domu...masakra. Płakać mi si chce jak słyszę " no co Ty nasze spało non stop nawet w nocy karmiłam na śpiku i spało dalej", a mój....mały paskud ani mysli o drzemce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj mlodzsy byl/jest podobny z tym ze maluch nie lezal spokojnie tylko ryczal. na rekach, w lozeczku, wozku, jak byl ubrany, goly, najedzony, glodny....ciagle, wieczny ryk....a do tego starsze dziecko w domu :( ciezko bylo, lazilam wykonczona. teraz jest duuuuuuzo lepiej :) jakos po 6 tyg zaczal wiecej sie usmiechac (choc to nie oznacza ze przestal ryczec, ale na 1 godzine ryku przypadalo juz 15 min spokoju :D teraz jeszcze mniej placze, wiecej sie usmiech, ladnie sam sie bawi :) czy jest ktos kto moglby ci pomoc? zabrac dziecko na spacer, albo chociaz do 2-go pokoju zebys mogla na spokojnie pospac 2-3 godzinki. czy w weekend ojciec malucha moglby z nim spac zebys ty mogla odespac, nakarmisz i pojdziesz spac nie bedziesz malucha zabawiac, tylko spac? to pozwoli ci naladowac akumulatory :) nie martw sie, bedzie lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jest do pomocy pełno ludzi:) mąż, mama, tata, szwagierki ale ja jestem taka Zosia samosia i nie chce dawać mamie ale chyba bede musiała. Na spacer troszkę za mały. Już nie chodzi o to spanie ale chyba o to ze zawsze wszystko miałam podporzadkowane, byłam taką troche perfekcjonistką o tej jem o tej spie o tej wychodze a teraz nawet nie wiem jaki jest dzien tyg. ten mój mały piesio rozwala mi cały dzien i chyba do tego najgorzej mi sie przyzwyczaić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ja nie wiem!!!!
Jak was męczy taki maluch to co będzie jak będzie miał np 4-5 lat?? Jak taki maluch może mączyć no jak???!!!!!Dla mnie to jakieś nieporozumienie skoro już narzekacie.Kto potem będzie latał za starszakiem?Umrzecie wszystkie z wykończenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro masz kogos do pomocy, a nawet caly sztab ludzi to KORZYSTAJ Z TEJ POMOCY. to na prawde duzo daje!!! a co do organizacji dnia to jeszcze troszke i sytuacja sie ustabilizuje. ty poznasz tego czlowieczka i on pozna zwyczaje panujace po tej stronie bruszka :) ustalisz sobie dogodne pory psilkow, czas na sprzatanie na wszystko. a tymczasem popros kogos o pomoc. lepsze to niz masz pasc na twoarz albo w depresje wpasc. pamietaj szczesliwa mama to szczesliwe dziecko. slogan czesto powtarzany, osluchany ale jakze prawdziwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaaa maaaa kotkaaaaaaa
Mój mały od początku spał w dzień max 3 godz wstawał o 4 rano a szedł spać o 19 w nocy dwugodzinna przerwa... Później jakieś 3msc w dzień spał już tylko 1,5 godziny(3x30 min) i tak samo pobudka o 4 rano spać o 19/20 w nocy dwugodzinna przerwa i milion przebudzeń :] Boże jak dobrze, że to już za mną...Chodziłam po ścianach ...odkąd przesypia całe noce (odkąd skończył 18msc czuje , że żyję) Dzieci są różne, nic na to nie poradzisz. Skoro nic mu nie dolega widocznie taka Jego uroda. Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie meczy maluch! meczy zmeczenie poporodowe, burza hormonalna, nowa sytuacja, stes, nerwy, przeorganizowanie swojego zycia..... a z 4 latkiem jest duuuuuzo latwiej niz z niespiacym noworodkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaaa maaaa kotkaaaaaaa
mała_agatka - święte słowa ;) Ja też wolę mojego niesfornego dwulatka , jest o wiele łatwiej niż z niemowlakiem który nie śpi, wiecznie marudzi i nic mu nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×