Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pistacjaaaaa

23letnia dziewica- wstydzic sie czy nie..

Polecane posty

Gość pistacjaaaaa

Hej, Mam 23 lata, jestem atrakcyjna dziewczyna.. bylam w kilku zwiazkach ale nie czulam sie gotowa na sex. Teraz zaczynam czuć coraz wiekszą potrzebe zbliżenia.. Ponadto poznałam chłopaka którego zaczynam bardzo lubić.. Tylko że boje sie jaka bedzie jego reakcja na to że jestem dziewicą, boje że sie nie będę wiedziala co mam robic i w ogole tworzy się w mojej głowie coraz wiecej pytań i lęków.. Jak mam sobie z tym poradzić ? Jak mam w sobie przemóc ten lęk..który jeszcze gdzieś tam czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm z takim podejściem i tak nigdy nie będziesz wiedziała, co masz robić dopóki nie zaczniesz tego robić więc czemu nie, skoro tego faceta lubisz (i skoro Ci to wystarcza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania 26.....
nie masz czego sie bac, tylko badz pewna ze to ten, zebys pozniej niezalowala. Wszystko bedziesz wiedziec co robic a facet jesli wartosciowy to sie bedzie cieszyl:) Jak dla mnie to zaden wstyd!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistacjaaaaa
tylko własnie boje się że coś pojdzie nie tak.. w ogole przeciez w tych czasach ludzie nie maja z tym problemu a ja chcialam zrobic to z osobą z która bedzie dla mnie w pewien sposob wazna, teraz mam taka osobe i czuje ze chce to zrobic ale wciaz sie boje.. czy to w ogole normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strach przed nieznanym jest naturalny a seks też jest raczej naturalny nie tylko w tych czasach w każdych więc jeśli nie jesteś aseksualna to chyba to nie będzie nic dziwnego dla Ciebie tak jak idąc do pracy pierwszy raz nie będziesz od razu najlepsza w tym co robisz ale to nie znaczy że masz do końca życia być na czyimś utrzymaniu i można mnożyć takich przykładów. żyj, kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistacjaaaaa
boje sie tez tego że go nie zadowolę.. że bedzie zawiedziony.. nie wiem czy mam w tej sytuacji mysleć bardziej o sobie czy o nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wruszka babuszka
słuchaj whedif ona ma rację, zna sie na wszystkim, wie jak robić aby być szczęśliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whedif wie;) gorzej z realizacją:) tu się dzielimy OPINIAMI gdyby autorka chciała profesjonalnej porady zgłosiłaby się do specjalisty, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolek
ale durne problemy macie boicie sie oto czy bedzie zawiedziony heh bedzie jak bedzie jak kocha to bedzie ok . heh ide zgłupich tematów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wruszka babuszka
whedif to projekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wruszka babuszka
projektem jesteś i dobrze Ci to nawet wychodzi, jak byś miała problemy ze sobą to byś nikomu tak zajebiście nie doradzała, studiujesz psychologie jakąś czy może już skończyłaś, albo dużo książek o ludzkim umyśle przeczytałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaką psychologię. i czemu mam nie doradzać. nie mogę mieć własnego zdania, bo mam problemy? wytłumacz mi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×