moj facet niezaradny finansowo

nie wiem jak dlugo czekac na to az moj facet zacznie zarabiac. Stara się ale niewiele z tego jest dochodu. Ja ponosze koszty utrzymania wynajetego mieszkania. On wciaż mowi ze da rade, ale ja juz siegnelam do oszczednosci. Nie wiem czy powinnam z nim byc, kocham go ale moja cierpliwosc sie skonczyla. Mam obawy o to ze wyląduje na bruku

albo Brook wyląduje w twoim domu

dopisze jeszcze ze zamieszkalismy od listopada razem, myslałam ze sama miłość wystarczy a teraz żałuje, bo widzę ze oplaty mieszk (1300 miesiecznie) musze pokrywac sama. On miał mi pomoc, sama nie dam rady. Wciaz jednak czekam że będzie zarabial wiecej(pracuje na swoim). Wyprowadzka na inne tańsze mieszkanie jest trudna bo mam swoje meble(dodatkowy koszt z przewiezieniem ich gdzies).Wiekszosc mieszkan jest umeblowanych, co mam zrobic z meblami? Czy mam jeszcze czekac az on bedzie mi dokladal do mieszkania czy odpuscic i zrezygnowac z tego zwiazku? nie wiem

poszly jako prezent slubny dla parki ktora sie mowiac krotko wlasnie wypiela

Nie wiem w jakiej miejscowosci mieszkasz ale duzo placicie za mieszkanie-jesli macie trudna sytuacje finansowa wynajmijcie jakas kawalerke. Mozna znalezdz nieumeblowane mieszkania- ale jesli beda oferty z wyposazeniem to moze rodzice maja jakis garaz itd? zeby przechowac tWOJE? mOZE CZESC BYS WSTAWILA DO MIESZKANIA NOWEGO A RESZTE SPRZEDALA ALBO WLASNIE NA PRZECHOWANIE ODDALA? Wiesz,ja jestem jeszcze z tych co mysla ze milosc jest najwazniejsza bo reszta sie ulozy. Wiec nie spisywalambym tego zwiazku na straty. Twoj facet orientuje sie w waszej sytuacji finansowej? Moze powinien poszukac sobie dodatkowej pracy-a wlasna dzialalnosc prowadzic popoludniami itd? Na pewno jest jakies rozwiazanie.

przepraszam nie moge teraz pisac :)

zerwanie z facetem nie poprawi Twojej wydolności finansowej

Wczym problem, że facet zarabia mniej od Ciebie? Jak facet Was utrzymuje to jest dobrze ale jak Wy macie wydać coś ze swoich pieniędzy to robicie afere.

to się jej trzyma. Jest to dla niego wygodne.

he 1300 wiesz co albo ty mieszkasz w jkims apartamecie z duzym metrazem albo w cholernie drogim miescielub dzielnicy ja mieszkam 2 osoby czynsz cos kolo 300 zl plus media to wychodzi gora 500 zl w starszym bloku nie jest to jakas zapyziala kamienica wystarczy poszukac a znajdziesz cos tanszego nie trzeba zyc bardzo luksusowo lub miec mieszkanie z duzym metrazem ludzie maja starsze mieszkania mniejsze a zyja jakos po za tym w takim starszym i mniejszym tez mozna sie dobrze uzadzic

moze to nie jej mieszkanie tylko wynajmuje 1300zl za wynajem calego mieszkanai to nie jest duzo w wiekszym miescie wrecz mozna powiedziec ze to dosc tanio.

to niech nie wynajmuje jak ja nie stac albo niec wruci do rodzicow pracuje i odklada pieniadze to zaden wstyd mieszkac z rodzicmi

luksusy za marne 1300 zł ? smieszna jesteś ,u mnie zatęchłe nory kosztują tyle i są to niskie ceny , miasto poznań

zalerzy czy wynajmowane czy wlasne i jaki metraz ? bo ja mieszkam w lodzi i place okolo 340 zl czynszu za 40 m mieszkanie 2 pokoje 50 letni blok

w lodzi jest brud,smrod,mega bezrobocie i stare kamienice. stad ceny takie jak piszesz ale w normalnym miescie sam czynsz za wlasnosciowe mieszkanie zaczyna sie od 600zl a wynajem to od 1600.

eeenie jest tak zle w tej lodzi a powiedz mi jaki metraz i czy kamienica czy blok i ile letni ? bo to jest wazne

blok 30 letni 75 metrow chyba mieszkalem tam 20 lat ale nie wiem ile metrow 3 pokoje i kuchnia takie typowe komunistyczne m3. czynsz wraz ze smieciami ogrzewaniem etc. 750zl. ogrzewanie jest po sezonie rozliczane wiec mozna miec doplate lub niedoplate ale srednio wychodzi tyle ze czynsz wynosi tak jak napisalem. miasto takie obskorne jak lodz, duze ale zaden rarytas. raczej sie stamtad wyprowadzaja niz wprowadzaja. wynajem w jednym z dwoch najpopularnieszych miast w polsce mieszkania 3 pokojowego to 1500zl plus media i to ciezko takei znalezc z lokalizacja blizsza jak 5km od centrum. takie sa ceny.

75 m to spore mieszknie i wcale nie stare no tak ogrzanie takiego mieszkania kosztuje zwlaszcza zima sa w twoim miescie pewnie mniejsze tez powiedzmy z 2 pokojami wyjdzie taniej i zostanie ci jeszcze na remont czy umeblowanie chyba ze miezkasz zwiecej niz powiedzmy 3 osobami

ja podalem ile wynosi czynsz ja tam nie mieszkam juz.

,,,,myslałam ze sama miłość wystarczy a teraz żałuje"""""""""" Skoro tak piszesz to znaczy, że jego bezrobocie nie jest przejściowym stanem. Takie u Was wysokie bezrobocie czy chlopak to niedorajda życiowa? Obstawiam, że to drugie ponieważ mężczyźni mają o wiele większe możliwości zarobku. Nie rozumiem, po co spotykać się z pasożytem? Przecież to logiczne, że samą miłością nie wyżyjesz.

Odezwij sie autorko, ciekawa jestem jakie dzisiaj masz nastawienie do calej tej sprawy. Mysle ze jesli wasze zarobki nie sa w stanie pokryc miesiecznych wydatkow za mieszkanie i musisz siegac po oszczednosci to koniecznie trzeba cos zmienic. Najpewniej mieszkanie. Cos mniejszego, tanszego. Porozmawiaj ze swoim chloapakiem ze tak dalej byc nie moze. To co pisalas sprawia wrazenie ze jestes zupelnie sama z tym problemem. A przeciez on tez powinien byc swiadomy waszej sytuacji finansowej i tego ze nie starcza od pierwszego do pierwszego.

z tego gooowna nic nie bedzie:( pomysl o przyszlosci:(

Sama tez nie bedzi e wstanie utrzymac i olacic takiego drogiego mieszkannia. Wiec moze na poczatek warto zmienic mieszkanie a dopiero potem pomyslec o zmianie chlopaka? Mysle ze to w takiej kolejnosci powinno pojsc. A kto wie, moze mu ten biznes ruszy i dochody beda wieksze?