Dzidziusie z Wrzesnia 2012-pogadajmy o nich!!!

KIP - leć nisko i powoli ;) Ja ze srednim też latałam w tym wieku, ale to był lot sześciogodzinny, ciekawe jak twoje dziecio będzie sie zachowywało. Przynajmniej w lotach międzykontynentalnych jest więcej miejsca w samolocie, A malutka będzie w foteliku na swoim miejscu czy u ciebie na kolanach? My dostaliśmy pościel dla synka i spał na ziemi przed pierwszym siedzeniem. Pełen komfort ;) Trzymam kciukasy za spokojną podróż!

Mamcia- no prosze jaka Marysia bystra, super z ta butelka!:)

Zjadl cale male jabluszko. Polecam Lobo, dla Bruna jest najlepsze:). Zrobilam malemu pranie i ide wieszac. Napiszcie jak wam minal dzien, pozdrawiam:).

Mamobruna dziś piękna pogoda więc moje dziecio spędziło dziś z przerwami dzionek na spacerze i na tarasie. Jednak nie zmieniłam tej spacerówki na gondolę i mała była zachwycona ze widzi świat na spacerze ;) A teraz na wieczór wyścieliłam jej wnętrze wózeczka polarkowym kocem, dopięłam osłonkę na nóżki ale spięłam tylko dół i boczki w samych nóżkach i taka mi się a'la gondola zrobiła. No nie wylezie z tego sama... raczej ;) Zastanawiam sie jak wam sie udaje trzymać codziennie jednakowy harmonogram dnia waszych maluszków. Moja bardzo nieregularnie je, śpi. Na dworze ze trzy godziny śpi, w domu potrafi się przespac nawet tylko 20-30 minut. Jedyne co regularnie to chodzi spać ok 20 bo jej sie zwyczajnie tak chce, że żadna siła jej nie powstrzyma. Przez to nierówne spanie to i jedzenie i kąpiel wychodzi nam raz tak raz siak... No nie jestem mistrzem organizacji;) Moze jak już wprowadzimy na stałe dodatkowe posiłki i będzie je zjadała jak należy to nam się ureguluje. rany, gdzies mi sie wtoczyła pod kanapę ;) Musze już pozabierac kwiatki z ziemi, bo wczoraj zerwała parę listków z dracenki a z doniczki wygrzebała jakąś, psia mać, gumę do żucia. Juz jest z oczu nie spuszczam jak jest puszczona "luzem".

Mamcia- kurcze, twoja Marysia jest starsza tylko o 7 dni od Bruna a on wcale tak nie zapieprza po podlodze...bo zaczne sie martwic;). Bruno raczej ma staly rytm dnia ale jest na mm, wiec to zupelnie inna bajka:). Musze mu kupic czapke z daszkem, zeby go nie razilo slonce no i oczywiscie buciki, choc nie mam pojecia jakie? Jakie sie kupuje buciki do siedzenia w wozku na spacerze?:).

e tam Mamobruna, moje dzieci szybko zaczynały sie przemieszczać pełzając i raczkować, a potem na tych czterech dobijały 16-go miesiąca kiedy inne maluchy zadryndalały dawno dawno na dwóch nogach. Co dziecio to inna historia;) Ja buciki mam na razie takie kozaczkowate bo zimno jeszcze ale trochę jej spadają jak majta giraskami w wózku, więc musze pomyśleć co to założyć. Chętniej zakładam więc póki co kombinezonik polarkowy bo ma stópki zakryte;) Wydaje mi się, ze póki mełe nie chodzą to chyba żadnych specjalnych bucików im nie trzeba, tylko takie miękkie, niemowlęce. Musze pooglądac zdjęcia młodszego synka co sie w sierpniu rodził i zobaczyc co wiosna nosił ;) Nic nie pamiętam! Nic! ;)

coś w tym stylu mam: http://allegro.pl/buciki-niemowlece-ocieplane-kozaczki-06-12-m-bobas-i3072564266.html, jak się ociepli to mam jakieś takie: http://allegro.pl/skorzane-buciki-lekkie-rozm-86-92-21-22-eko-i3007172036.html i adidaski

Mamcia- serio? To bylo 5 lat temu....ale pamiec jest ulotna, mam to samo;).

Aha, dzieki to cos takiego mu wykombinuje:)

Hej, u nas dzionek super. :) Mala wlasnie zasypia w lozeczku - oglada projektor i oczka ajuz jej opadaja. A ja sie relaksuje, godzine temu wyszla kolezanka - ale male szalaly - tez z ocz nie mmozna bylo spuscic -chociaz moja sie niemal nie przemieszcza, ale tamta mimo 9.5 miesiaca zapierdziela jak maly samochodzik. I na 4 i na 2!:) Wiki uwielbia dzieci, no non stop sie smiala takim serdecznym smiechem. A Michaska hustala nawet Wiki na hustawce, tak pociesznie to wygladalo :) Z pokoiku Wiktorii zostal zajgon ;)

Hickary- to fajny mialas dzien:). Dziewczynki tez mialy przednia zabawe, super:).

mamcia 76 moja mala tez nie spi o stalych godzinach, a je w miare regularnie,wtedy dopiero jest problem kiedy przespi godzine jedzenia lub nie chce po prostu zjeść,rób co chcesz usta zaciśnie i nie zje.Wieczorem czasami bywa że pójdzie spać już o 18 ale zazwyczaj równiez ok 20 chodzi spac,ale za to w nocy budzi sie regularnie ok 24 i ok 4 rano :)

slodka Lili - najważniejsze,że córeczka najedzona :) mnie też się zdarzało już zrobić dziurki (jak miałam smoczki 1 i zagęstnik mi wszystkie pozatykał a Seba darł się głodny) 1 Mamcia - fakt na sztucznym mleku łatwiej o organizację dnia, jak przeszlam tylko na sztuczne mleko, to jakoś te posiłki łatwiej zapalnować bo wiedzę i szybciej zjada (nie wisi na mnie po 40 minut). Poza tym przy trójce masz więcej obowiązków, wiec sobie nie rób wyrzutów. Tobie też należy się chwila dla siebie. 1 Hickary - zazdroszczę takich spotkań. JA od niedawna mieszkam w nowym miejscu i nie mam tu znajomych z małymi dziećmi. Wszyscy gdzieś daleko. A szkoda, bo jak nie ma rodzeństwa to fajnie jak maluch ma w poblizu rówieśników do zabawy. 1 KIP - bezpiecznej i spokojnej podróży. Jeśli lecisz sama z Anią to podziwiam. Taki kawał świata...oby Ania dobrze zniosła lot i smacznie spała. 1 my dziś byliśmy u okulisty - czekalismy na wizytę 2 miesiące i pan doktor stwierdził tylko, że jest duży zez, ale on to nie jest takim specjalistą jak lekarze w klinikach. Powiedział, że on może coś za rok będzie mógł pomóc i jak chcemy wcześniej, to sobie możemy jechać do centrum leczenia zeza w Krakowie. No to jedziemy w ten piątek - płacimy za wizytę i czas oczekiwania 3 dni!!! Wkurzyłam się bo czekaliśmy długo, żeby usłyszeć, że sobie do prywatnej kliniki możemy pojechać 150 km. Po co te skałdki płacimy??? i tak z opieki medycznej zazwyczaj korzystam prywatnie. wiecie jaki jest czas czekania na operację oczu na NFZ w moich okolicach?? - 2 lata!!! a prywatnie 1-2 tygodnie. No nic Seba teraz najważniejszy. Spokojnej nocki

Mamaania- no tak, niby placimy skladki a jak cos to i tak prywatnie trzeba pojsc i bulic...chory kraj:(. Myslisz, ze Seba powinien miec operacje, czy zle zrozumialam? Nie znam sie na tym zupelnie....

Ja mam nadzieję, że to się da wyleczyć okularami albo zklejaniem oczka plasterkiem - zobaczymy co w piątek powie polecana przez wszystkich pani doktor. A o tej operacji to słyszałam, bo inny pacjent pytał o terminy. Wolałabym jednak unikąć stołu operacyjnego - to będzie ostateczność.

Mamaania- no, zle zrozumialam...pewnie, ze wystarcza okulary i zaklejanie oczek, bedzie dobrze:).

Kupie jutro niekapka Aventu, bo ten tommy powoduje, ze maly czasem mi sie krztusi...cos za szybki przeplyw ma tam ten smoczek. Poza tym ....chyba pojde juz spac:) Dobranoc, spokojnej nocy:)

Wiki znowu chora :(

Dzien dobry:) Hickary- a co jej jest? U mnie znowu pieknie, tyle swiatla!:)

Czy wy dziewczyny kapiecie same dzieci? Ja jeszcze nie probowalam...poza tym nie wiem czy warto, bo dzieki tym kapielom ma kontakt z tatusiem, ktory przez dzien miga sie od pilnowania a jesli juz to sadza malego przed komputerem i cos tam razem przegladaja:). I jeszcze jedno: w kapieli obracacie dziecko na brzuszek? My tak, czesciowo kapiemy na pleckach a pozniej przewracamy na brzuszek, zeby sie popluskal. W kapieli nie placze ale i sie nie s ieje, wiec chyba srednio to lubi:).

J anie wiem, znowu cos zjadlam bronchit sie nasilil... charcze ikaszle - dalam jej wziewki, flegamine, zrobilam inhalacje... znowu czeka nas lekarz... chcialabymja przerzucic na mm ale raz ze pepti nie chce nawet lyzeczka, a dwa, ze nie rusza butli :(charcze jakby miala caly nos zapchany, ale czysto i nic sie nie da wyciagnac... Wiki kapie sie sama, na brzuszku, na plecach, na siedzaco przez chwile. Kapiemy ja oboje, uwielbia i sie cieszy. Lazienka zawsze zalana ;)

MamoBruna- moj m pracuje na 2 zmiany wiec od poczatku ja kapie jeden tydzien a m drugi.Maja bardzo lubi kapiele od niedawna kapiemy w normalnej wannie.Na poczatku troszke plakala ale wyczailismy ze nie moze byc glodna.Co do meza to nie martwie sie o kontakt, tatus oszalal na punkcie corci i duzo mi pomaga nie musze nawet prosic.

Hickary- jej:( biedna malutka... Masz taka delikatna corcie, ze az strach. Najwazniejsze to dociec na co jest uczulona. Z tego co dziewczyny pisza to bardzo ciezko jest przestawic malucha z piersi na butle... Tak? Fajnie, ze tak lubi sie pluskac, moj niekoniecznie:). Dzis sam znalazl sobie w lozeczku smoczka i wlozyl do buzi, maly spryciarz;). Piore w Lovely ale plam z marchewki nie dopiera a na pieluchach tetrowych po wszystkim zostaja plamy. Zalatwilam juz wszystkie pieluchy, ze az wstyd.... I jak ja z takimi pojde na szczepienie? Musze kupic z 3 nowe....:).

Hickary- zanim Maja chwyciła butle to naprawde dlugo trwalo. Nie ma co sie spodziewac efektu za szybko. Za to teraz az sie trzesie jak widzi butelke i tata szczesliwy ze tez moze nakarmic Mala. A ja na tabletach zatrzymujacych laktacje bo jedna piers caly czas produkuje. Dziewczyny podsuncie co gotujecie na obiad nic nie umiem wymyslic.Mam ochote na cos z kapusty kiszonej.

Kuleczka- no widzisz jak fajnie masz:). Super mezus! :). Moj nie odmowi opieki ale to ja musze mu wscisnac malego...nic z wlasnej woli:). Kapiecie juz w wannie a nie wanience? Chyba ciezko tak sie schylac? Pewnie to kwestia wprawy:).

MamoBruna- ja jakis miesiac temu przezucilam sie na normalny proszek plamy lepiej schodza na szczescie Malej nic nie jest, automat przestawilam na dodatkowe plukanie i wszystko prasuje.Tak wygodniej bo nie mam tyle sortowania.

Ja dzis robie zupe pieczarkowa. A z kiszonej kapusty zrobilabym albo kapusniaczek albo bigos:). Nic innego nie przychodzi mi do glowy, chyba ze....schabowy z ziemniakami i gotowana kapusta:). Bruno ma skrzynke ze swoimi skarbami: opaska ze szpitala, pepowina, zloty pieniazek na szczescie, pierwsze buciki....zamierzam konsekwentni ja uzupelniac o nowe skarby takie jak pierwszy zab mleczny , ktory wypadnie itd. Pewnie tego nie doceni i bedzie mial gdzies takie skarby ale mnie to cieszy:).

Kapie mi sie lepiej w duzej wannie i Maja moze kopac w najlepsze. Wanny nie mam za wysokiej.

Maz kupil malemu wczoraj sloiczek indyka z koperkiem....porazka, maly cala noc pierdzial:). Dzis daje mu cielecinke. Doszlam do wniosku, ze lepiej jak sloiczki bede kupowac ja, bo on zawsze jakies cuda przynosi:).

Chyba skusze sie na schabowy z kapustka dobry pomysl wczoraj mialam tylko zupe pomidorowa. My tez trzymamy skarby dla Maji, zaczelo sie od testu ciazowego(caly czas widac druga kreske!) zdjecia z USG opaska pepowina pierwszy dresik, szatka z chrztu coraz wiecej tego!