Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamawrzesniowa

Dzidziusie z Wrzesnia 2012-pogadajmy o nich!!!

Polecane posty

MamaBruna sama sadzam malutka,aby sama usiasc to jeszcze sie nie rwie moze tym sposobem ja zachece i sie spodoba samodzielne siedzenie ;) 1 Oliwia27 podziwiam,3 dziecko... ja sama raczej sie nie zdecyduje :) 1 Lili bedzie chyba nalezec do tych dzieci co nie raczkowaly a od razu zaczely chodzic.Nic a nic nie prubuje raczkowac nawet dupki nie chce jej sie podniesc do gory,ale nozki za to ma silne, potrafi dlugo wystac na nozkach podtrzymywana pod pachami,a jak jej sie to podoba :D 1 Od wczoraj promocja w biedronce 2 opakowania pieluch dada za 50zl.A pieluchy polecam sa swietne cienkie,dobrze chlona i widac ze wygodne,jak dla mnie w rankingu sa zaraz po oryginalnych pampersach :) Uzywalam jeszcze pieluch z rossmana,lidla i pieluchy happy,te ostatnie to najwieksze gowno jakie mogli wyprodukowac,grube i przeciekaja.A co do dada to sie zdziwilam ze sa tak dobre gdy kupilam na prube,nawet jeszcze klelam ze nie ma mniejszych opakowan aby wyprobowac czy dobre ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść. POgoda dziś brzydka, pochmurno, ale chociaż nie pada śnieg i nie wieje wiatr. Normalnie śpię na stojącoa, moje dziecko budzi się tak czesto w nocy, kurde kiedy ja się w końcu wyśpię. Wczoraj były u mnie 2 koleżanki z dziećmi, 2,5 latek i 3-latka, fajnie było alem w domu sajgon hehe Oliwia- podziwiam rozważania nad 3, u nas jak się przydaży to będzie, ale my raczej nie z tych wpadkowych jesteśmy, o obydwu musieliśmy sie postarac. Słodka Lili- masz racje nie każe dziecko raczkuje, mój Patryk wogóle nie raczkował. Niestety może, (ale nie musi) mieć to konsekwencjie w przyszłości. Ja od samego początku używam dada i również jestem bardzo z nich zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mąż gotuje więc mam chwilę dla siebie:) Zaraz jednak biorę się za ogarnianie mieszkania, żeby wieczorem mieć czas na deser :) 1 Co do ilości dzieci - sprawa indywidualna każdej rodziny. Ktoś chce miec jedno - prosze bardzo. Mój mąż jest jedynakiem i mówi, że nie brakowało mu rodzeństwa. Nad nami mieszka rodzina, gdzie jest 5 dzieci i bardzo ich lubię. Pewnie, że im się nie przelewa, ale dzieci dobrze wychowane ( jak byłam w ciąży chłopcy często oferowali mi pomoc), zadbane, zadowolone. Oliwia - może teraz braciszek dla dziewczyn?? 1 zmykam, bo obudził się mój Maruda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) Andzia- a o jakich konsekwencjach braku raczkowania myslisz? Ja nie raczkowalam i chyba nie ma konsekwencji...a moze jednak;). Jedynaka nie jest latwo dobrze wychowac ale mysle, ze dam rade bo sama jestem jedynaczka i znam cuenie i blaski tego stanu;). Mysle, ze przed wieloma rzeczami dam rade go uchronic i nie popelnie tych bledow co moi rodzice. Zreszta chlopca troche sie inaczej niz dziewczynke wychowuje:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamabruna- tak jak napisałam wcale nie muszą być, ale właśnie ostatnio zostałam skierowana ze szkoły do poradni psychol;ogicznej bo Patryk ma problemy z koordynacja wzrokowo- ruchową (jazda na rowerze, przepisywanie z tablicy) i właśnie tam się dowiedziałam ze to może być przyczyna tego że nie raczkował i pólkule mózgowe nie nauczyły sie ze soba wspólpracować, no bo przy raczkowaniu dziecko ćwiczy prawa ręka i lewa noga itd. Wogóle w tej poradni pierwsze co to właśnie zapytali o raczkowanie, wiec stąd wnioskuje że to są konsekwencjie nie raczkowania, aczkolwiek da się to wypracować i nadrobić teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny w ten ponury dzień Rojber calkiem sprawnie się porusza choć to bardziej czołganie się jest...do raczkowania niby się przymierza ale poki co za długo na czterech nie ustoi... zresztą to chyba jeszcze za wcześnie na raczkowanie? O braku koordynacji w przypadku nie raczkowania w szkole rodzenia nam mówili... ale zmuszać nie będziemy.... niektóre dzieci nie raczkują i tyle:) Moja blizna jest dluga rozowa i ciagle gruba... nie wiem jak wasze ale mnie niemiłosiernie swędzi na zmiane pogody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak się ciesze ze blizna jako tako wygląda, bo przez to ze to była taka szybka akcja moglo być gorzej... krwiaki miałam okropne... a co do rodzeństwa...to myslimy ale za jakiś czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kupilam mleko mod.2 i na pudelku jest napisane aby podawac 3 razy dziennie po 210ml... a wy ile razy dziennie podajecie dzieciom mleko bo ja 4 i nie wiem czy zmniejszyc ta ilosc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia- no popatrz, nie mialam pojecia o tych konsekwencjach nieraczkowania.... U mnie wieczna zima:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D82- mnie blizna czasem pobolewa i chyba wlasnie na zmiane pogody... Gdyby nie ta blizna, to nawet bym juz nie pamietala, ze bylam w ciazy;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helloł, faktycznie ponoc to raczkowanie takie ważne jest, moi chłopcy raczkowali po 9 miesięcy!! ale żeby byli obydwaj jacyś szczególnie skoordynowani? ;)) Marysia biega po chałupie, dziś próbowała wejść na schody, śmiesznie prostując nogi w kolankach, ale na szczęście jeszcze jej się nie udaje. Mi też wydaje sie,ze będzie szybko chodzic, ale przy chłopcach też mi sie tak wydawało, więc nie nastawiam się ;) U nas trójka była planowana i jestem szczęśliwa, że mam taka gromadke, ale jak kto marzy o jednym lub o piątce - to czemu nie ;) Ja już na dwa etaty "pełną gebą", z pracy jadę po chłopaków do szkoły, przedszkola, szybkie zakupy, wdomu karmie małą bo czeka spragniona na cyca,potem obiad, ogarnianie, usypianie, karmienie, kąpanie, kolacja starszaków, kapiel starszaków, spanko, karmienie w nocy, karmienie w nocy, karmienie nad ranem, rano do pracy....i tak w kółeczko ;) Jestem zabiegana i ciągle spiąca, ale mysle, ze jak sie wtrybię to będzie dobrze. I powiem wam w tajemnicy przed moim dzieckiem - z radościa od niej odpoczywam w pracy, no może bardziej od tej monotonii i nieustającego stanu czuwania. Cos za coś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamcia- wow, no to jestes teraz matka Polka "pelna geba";) Moje dziecko straszne rozrabialo caly dzien a na koniec dla zabawy wychlapywal wode z wanny...cala bylam mokra:). Oj jak Ja rozumiem, ze w pracy mozna odpoczac od malucha:). Jednak Brunem nie mial by kto sie zajac....a w instytucje zlobka czy niani jakos nie wierze....po prostu bym sie bala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, rozpisałam się i net się zawiesił. Nie dało się nawet skopiować i posta wcięło. 1 Mamcia - podziwiam, życze wytrwałości i jaknajszybciej przespanych nocek. NIe wiem czy Ty tez tak masz, ale ja im więcej obowiązków na głowie, tym bardziej się mobilizuję i wszytsko załatwiam na czas. A ostatnio sie coś obijam niestety. Zazdroszczę tez troche tego powrotu do pracy, bo jak mówisz odskocznia od malucha się przydaje. 1 Seba na razie pełza, jak mu sie coś spodoba to nawet do przodu (furorę robi wiadro z mopem :), o konsekwencjach nieraczkowania to pierwsze od Was słyszę. Jednak jak pisała D82, do niczego nie będę Młodego zmuszać, chyba, ze neurolog zapisze nam ćwiczenia. Na razie jest OK, to niech się rozwija w swoim rytmie. 1 dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama_ania do raczkowania dziecka nie zmusisz ;) Raczkują te co chcą i kiedy chcą, tego nie da się wg mnie wyuczyć jak np spania na brzuszku. Wiec chyba nie ma się co, szczególnie na zapas, zamartwiać ;) Masz rację co do tej mobilizacji gdy czasu mniej, na macierzyńskim czas mi przez palce przeciekał, bo na wszystko był czas i tak nadchodził wieczór. A teraz jakoś mam czas i na pracę i na rozrywkę (no taką mini ;)) tylko jakby siły mniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D82 nie za wczesnie bo zuzia juz raczkuje, siada i wstaje!!! No ale Oliwcia była ksiazkowa jak pisało ząb - 6 miesiecy tak był, jak pisało siedziec - 8 było, jak raczkowac 9-10 tez i wstała koło roku A z tym mm 210 ml - u nas sie nie sprawdza , jak zje 80 to wszystko i i tak duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziś w nocy/a raczej nad ranem o godz. 5 po raz pierwszy zamiast piersi dalam butle, czyli już całkowicie dzisiaj odstawiłam od piersi! I tak z jednej strony ciesze sie ze bede mogła zjesc jogurt, mleko, sery po 7 miesiacach, a z drugiewj troche mi szkoda i jakos przykro ;) Adaś tak lubił przytulac sie paszcza i sie cieszył jak mu dawałam cycka, troche bedzie mi tego brakowac ;) Nie wiem jak moje piersi to dzisiaj zniosą, b otroche mnie bolą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwia - Zuzia chyba strasznie chce siostrę dogonić :) ruchliwa dziewczynka 1 słodka Lili - ja się nie trzymam tych ilości posiłków n aopakowaniu mleka. Sebstaian je mniej a częściej (ok.4-5 razy pije mleko, coraz częciej po 150, ale jeszcze tydzień temu wypijał 120 ml) 1 idę jakiś obiad zrobić, co by moi faceci z głodu nie padli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agraffka- to gratuluje nocy:). Pewnie, ze zal odstawiac maluszka od piersi...kiedys ogladalam program o kobietach, ktore karmia naturalnie kilka lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ilosci mleka to pytalam lekarki i w ich wieku wystarcza 3 porcje na dobe, no chyba ze dziecko ma niedowage lub jakies inne problemy zdrowotne jak np. Synek mamyani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy bedzie wiadomo czy maluch jest prawo czy leworeczny? Bo na razie moj jest obureczny:). A i kiedy u dziecka pojawiaja sie pieprzyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamobruna no właśnie też sie zastanawiałam, bo moja Maryś wszystko chwyta lewą ręką. Nie martwi mnie to zbytnio bo chyba dziś łatwiej niż kiedyś jest leworęcznym być ale moze sie jej jeszcze preferencje odmienią? Moja pieprzyków jeszcze nie ma, ale chłopcom pojawiły się później, a teraz troche ich mają zwłaszcza starszy, nawet oglądamy je juz u dermatologa bo sporo urosło kilka pieprzyków, ale kazała tylko dalej obserwować. Po tatusiu mają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamcia- co do preferencji raczek to podobno dzieciom sie moze jeszcze odmienic. Ja na chwile obecna nie ma pojecia jak bedzie u Bruna. Piszesz, ze pieprzyki pozniej a tak mniej wiecej od jakiego wieku sie pojawiaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedzcie mi jak myjecie uszka? Moj widze ze ma duzo woskowiny, wiem ze patyczkiem nie wolno bo sie tylko jeszcze glebiej wepcha, wodą nie bardzo pomaga ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agraffka - za kilka dni pewnie się przyzwyczaisz, że już nie karmisz i Adaś też polubi butlę :) , uszy normalnie myję wacikiem z przegotowaną wodą, ale raz jak było dużo woskowiny to psikłam na ten wacik taki spray do czyszczenia uszu i pomogło 1 nad lateralizacją się nie zastanawiałam, ja zdecydowanie jestem prawostronna, mój mąż ma skrzyżowaną (oko i noga prawe, a ręka lewa), jak bedzie u Sebastiana - zobaczymy 1 co do pieprzyków, to nie jestem pewna, ale może pod wpływem słońca wyjdą (piegi też są w lecie bardziej widoczne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pamiętam mamobruna, nie zwróciłam uwagi kiedy pojawiły sie pieprzyki u chłopców..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy Mamusie i Dzidziusie Wrzesniowe:) Tez jestesmy wrzesniowi... Synek ma na imie Bruno. Nie siedzimy jeszcze sami, nie wkladamy jeszcze nozek do pyszczka, nie mamy tez zebow. Mielismy za to kolki, ciemieniuszke i plesniawki. Uszka czyscimy na mokro i za pomoca patyczkow z ogranicznikiem;) Uwielbiamy sie kapac, a najbardziej chlapac, bo jestesmy baaaardzo ruchliwi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×