Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamawrzesniowa

Dzidziusie z Wrzesnia 2012-pogadajmy o nich!!!

Polecane posty

Witam już po kawie jestem niewyspana bo od 2 w nocy Seba budził się co godzinę, ale szczęśliwa bo świeci SŁOŃCE :) 1 Musze się troche ogarnąć i idziemy na spacer, bo szkoda by było nie wykorzystać tej pogody 1 My z powdu chlapania przy kąpieli zaczniemy chyba wkładać wanienkę do dużej wanny. Będzie niewygodnie, ale mniej sprzątania. Mamabrusia - nie wyobrażam już sobie kąpać Młodego w pokoju - pewnie w krótkim czasie mielibyśmy do wymiany panele, meble i czekałoby nas malowanie. Oj nie. 1 Seba doskonale opanował technikę pełzania w przód. Właśnie dopełznął do okna i gryzie firanki. Bardzo podobaja mu się wszystkie kable, będziemy musieli kilka rzeczy sprzątnąć, bo inaczej skończy się to tragedią. 1 Wasze dzieci też za nic w świecie nie chcą zostac same? Jak już wyciągnę Sebastiana z łóżeczka i próbuję się na chwile oddalić (do wc albo do kuchni), to od razu lament, jakby go ktoś ze skóry obdzierał. A jeszcze 2-3 tygodnie temu bawił się sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusiabrusia - jeszcze niedawno też narzekałam na plecy. Wieczorem masakra. A na zmiane pogody bolało mnie miejsce wkłócia przy znieczuleniu ZO. Ostatnio jakoś przeszło. Może to zasługa tych wieczornych masaży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama_ania, u mnie na razie nie ma problemu, moge wyjsc do wc, nawet na klatkę zawołać psa (m z nim wychodzi jadąc do pracy, a ja wołam go na górę, żeby nie musiał go przyprowadzac na 4 pietro). Problem w tym, że Bruś ucieka np. z huśtawki i muszę go zapinać, a próbuje ucieczek szczególnie jak znikam z pola widzenia. Nie lubi siedzieć uwięziony, więc wole go zabierać jak np. idę gotować, więc jak się przyzwyczai, to bedzie lada chwila tak jak u Ciebie. 1 Gratulujemy pełzania!! Bruś jest baaardzo obrotowy, ale jeszcze słabo pełza, niby dosięgnie coś co go zainteresuje a jest niedaleko, ale nie robi jeszcze długich wypraw:( 1 Ide gotowac mu jakiś obiadek, żeby był na później i wyruszamy po 2 śniadanku na spacerek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie na szczescie kregoslup nie boli ale mojego m tak i to wlasnie przy kapaniu malego. Moze powinnas pojsc do ortopedy i niech ci zaleci jakas rehabilitacje, to z tym nie ma zartow a bedziesz przy malym jeszcze potrzebowac tych plecow;). Dzieki za kwiatuszka:D. Zastanawiam sie czy nie kupic malemu jakiejs zabawki....moze hula kule? Myslalam tez nad gasienica gawedziarka ale chyba jest jeszcze za maly, to samo ze skoczkiem.. Kupilam zel silikonowy Veraderm i mam nadzieje, ze pomoze na moja blizne. Slyszalam tez o bio oilu, stosowala ktoras?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam bez znieczulenia, wiec przynajmniej dodatkowe miejsce odpada:) Ale masaże u mnie nie dawały rezultatu, maście też nie, plastry do du..., ćwiczenia słabo się sprawdziły, no już nie wiem co robić. Boję się przeginać z basenem, bo mam skłonności do zapaleń pęcherza niestety:( Mimo wszystko dziękuję za sugestię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamabrusia- masz pieska? Ja tez mam:). A powiedz jak sie ukladaja jego stosunki z Brunem? Pozwlasz im na kontakt bezposredni, maly go dotyka? A jak pies reaguje na dziecko? Bo moja suka udaje, ze dziecko nie istnieje:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj pies to oferma jakich mało, nie szczeka, boi sie kotow, wiec teraz jak Brus jest aktywniejszy, to stał sie ostrożniejszy. Ale Klusek (nasz pies) to było nasze pierwsze dziecko, zabierałam go do pracy zeby sam nie siedzial w domu, a tam spał mi cały dzien na kolanach. W domu nie miał zakazów wstępu np. na kanapę, spał z nami w łóżku. I tak zostało. Uważam, że już samą krzywdą dla Kluska jest mniejsze zainteresowanie nim z naszej strony, od początku pozwalaliśmy mu wąchać dzidziusia, zbliżać się, oczywiście pod nadzorem. teraz Bruś głaska go jak ma okazję, targa za ucho lub ogon, ale już się nie boję... Obrazowo wygląda to tak: http://imageshack.us/photo/my-images/221/dscn0344n.jpg/ 1 http://imageshack.us/photo/my-images/809/dscn0835e.jpg/ a teraz jest tak: http://imageshack.us/photo/my-images/189/dscn0856p.jpg/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusiabrusia: ból kręgosłupa połączony z drętwieniem w kończynach dolnych może być początkiem dyskopatii odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Jest to stan, z którym można żyć, jednak trzeba zachować szczególne środki ostrożności w codziennym życiu (np. zmywać z ugiętymi nogami bądź z podparciem kolan lub głowy o szafkę, podnosić cięższe przedmioty w tym dziecko na ugiętych nogach, nie podnosić nic ze skrętem tułowia i inne.). Ważne jest wzmacnianie poprzez ćwiczenia mięśni przykręgosłupowych i chodzenie na basen:) co już na szczęście robisz. Pomocna można być gorąca kąpiel i masaż:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki laudette😘 Postaram się zastosować Twoje wskazówki:D Ale jak myc te gary???? Głowa o szafkę odpada, bo szafki wysoko, a ja mała... A jak bede myć klęcząc na taborecie to bedzie ok, czy koniecznie ugiete nogi i nie inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamabrusia- jej, a,e uroczo wygladaja:). Cudnego masz synka, blondasek kochany😘. To sznaucer, prawda? Pokaze m te fotki, bo on ma schiza, ze pies to zarazki i nie pozwoli Zuzi zblizac sie do malego.... Oczywiscie mamusia to mu wmawia, ze pies to cale zlo to dziecka. Moja Zuzia ma 4,5 roku i tez byla moim dzidziusiem, jest rozpieszczona , bo miala tzw. Bezstresowe wychowanie;). My po kaszce i teraz drzemka. Jak sie obudzi to na sloneczko! Zastanawiam sie jaki krem mu kupic, taki ochronny z flltrem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję:) no blondasek trochę właśnie, ma taki kolor włosków jak ja naturalne. Urodził sie z czarnymi kudełkami i myślałam, że będzie podobny do tatusia (taki niedzwiadek), a tu blondynek i z jasnymi oczkami! Tak, to sznaucer miniaturka, ma 3,5 roku i niewątpliwie jakieś zarazki, zdajemy sobie z tego sprawę, ale... Mój m na szczęście ma podobne podejście jak ja do relacji pies-dziecko, więc nie ma sporów. To głównie on na samym początku inicjował ich spotkania - np. kładł Brusia w gondoli na podłodze, żeby pies mógł zajrzeć, oswoić się. Nawet zorganizował zabieg i jak podbierał nas ze szpitala, to pies był poza domem, dopiero moi rodzice go przyprowadzili jak już wróciliśmy. Podobno pomaga to psu zaakceptować nowego członka rodziny. Dzięki tym operacjom, Klusek nie jest zazdrosny, czasem tylko stęskniony, przychodzi wtedy i domaga się przytulania i zabawy. Często jak bawimy się z Brusiem w matce, to przyłazi, kladzie się obok maty i przygląda się, zaczepia pyszczkiem, żeby jego też pogłaskać, wącha Małego. My przełożyliśmy spacerek na porę poobiadkową, bo trochę chłodno, a dzień teraz długi, więc nie ma się co spieszyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIP - co z tymi żeberkami się okazało???? U mnie sytuacja taka: Bruś ma odstające lewe dolne żeberko, może nie szałowo, ale wystaje, w przeciwieństwie do prawego. Dostaje wit. D, na dodatek je mm, to dodatkowa dawka wit., dopiero od niedawna go sadzamy i to nie na długo, a on miał to już wcześniej, przed sadzaniem. Zaczęłam się macać i co? I jakież było moje zdziwienie, kiedy wyczułam wystające lewe dolne żebro u siebie! To samo co u Brusia! Może to dziedziczne??? Lekarka rodzinna go badała, macała i oglądała i nic nie mówila ze coś nie tak, byliśmy u innego lekarza i m zapytał, pooglądał i stwierdził, że no odrobinę wystaje, ale to nie jest żadna patologia. Więc się uspokoiłam, a jak to u Ciebie wkońcu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klęczenie na taborecie niestety nic nie zmieni, ważne jest żeby zwiększyć punkty podparcia najlepiej poprzez oparcie ugiętych kolan lub całej miednicy o szafkę, co wpływa odciążająco na kręgosłup. Wiem to, bo skończyłam fizjoterapię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszcze slonka, u nas jest tak: http://w425.wrzuta.pl/film/38Shw0v1kmb/8_kwietnia_mazury._wiosna Dziewczyny, czy ktores z waszych dzieci ma tak, ze potrafi sie swietnie samo bawic? np wstaje rano, ja nie musze do niej leciec, tylko ona sie bawi godzine w lozeczku, wylosuje jakiegos pluszaka, je skarpetki czy cokolwiek. Podobnie jak sprzatam, gotuje, potrafi dlugo zajmowac sie soba. I czy ktoras z Was slucha moze muzyki w stylu: http://www.youtube.com/watch?v=5Xfr7wGUpyo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gotujemy z Brunem krupnik. On potrafi zostac i zajac sie sam soba ale nie za dlugo i jesli ma dobry humor:). Bylam w Rossmanie i kupilam mu hula kule, fajna:). Aa.. I kupilam ten krem z faktorem polecany przez mamusiebrusia, dzieki:). Hickary- oj, wspolczuje...podla u ciebie pogoda, normalnie ostra zima:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laudette- fajny masz zawod a moze nauczysz mojego m porzadnie masowac?;) Zartuje...a co robic jak dokucza tzw. Lokiec tenisisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak te nasze brzdace teraz szybko lapia... :) Bawimy sie z Wiki na macie, ona zauwazyla lezacy obok telefon i porobuje siegnac, ja telefon wzielam i schowalam pod mate. To doczolgala sie do niej, podniosla do gory (ten material, i wyciagnela telefon. Takie male szkraby a jakie myslenie. Pozniej podobnie, sama schowala pod mate grzechotke i zadowolona z siebie :)dziewczyny karmiace piersia, duzo jecie ryb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zbiegana jestem dzisiaj. Polecam kule hule- ktos pytał, bardzo fajna zabawka. Moj tez sie skupia długo na jakiejs zabawce, jestemw szoku ze sam sie potrafi bawic tak długo. Super fotki Bruna! Takie oryginalne imie a prosze jest tu dwojka dzieciaczkow. Mnie kregoslup po ciazy nie boli, bolaly bardzo kolana, ale juz mam nadzieje przeszly. A jaki krem z filtrem polecacie, tylko zeby sie dobrze rozsmarowywał? Mój wlasnie jest kapany przez m, zaraz dam mu kaszke, poloze i lece sie wyzyc na silownie :) Dzisiaj pogoda lepsza wiec i nastroj jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agraffka- ze masz sile na silownie tak wieczorem, ja tak pozno padam na pysk i nie w glowie mi jakas gimnastyka:). Dzis znosilam i wynosilam wozek z Brunem na spacer-to chyba dosc pocwiczylam miesnie?:D . W kazdym razie podziwiam kondycje:). Hickary- wow ale madrala z Wiki, hehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agraffka- a kiedy pokazesz nam swojego Adasia? No w alnij mu jakas foteczke i umiesc na sronce;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laudette, jeszcze raz dzięki za fachową poradę🌼 Agraffka-dziękuję za komplement😘 1 A moj Brus dzis nauczyl sie szeptac! i szeptał tak sobie po swojemu, troche to dziwne, bo zwykle wrzeszczy i gada tak glosno, ze 2 pietra niżej go słychac na klatce. Nowe coś! Wasze Maleństwa też szepczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, moj nie szepta tylko sie drze:). Jak byl malutki to wtedy szeptal a teraz mu przeszlo...:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko, powinnam jeszcze zciagnac suche pranie i rozwiesic nowe...zmienic posciel i wyprac zaslony oraz posprzatac w kuchnl, bleeeee....no nic biore sie do roboty:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agraffka, kobito, zazdroszcze powera... jam wypluta jak pies Pluto ;) Moja mała na szczęście rano jak wstane i ją nakarmię to sobie jeszcze w łóżeczku grzecznie urzęduje aż mama wyszykuje sie do pracy. Potem jak szykuję juz chłopców to leży sobie na kołderce w salonie i też jeszcze sie ładnie bawi. Popołudniu już nie jest taka samosia i dużo robie trzymając jąna ręku, niestety.. lubi wrzeszczeć jak jej zniknę z oczu. Wybaczam, za te spokojne,uśmiechnięte poranki ;) Mamusiabrusia - witaj :D Moja nie szczepcze,tylko gada aaaaa, sapie jak mamusia podczas skurczów porodowych :D i pierdzi ustkami. Nic ponad to! Z zabawek u nas hitem jest również oprócz kuli - garnuszek na klocuszek - uwielbia! Co do stawów to tez mam kłopoty, z kolanami i biodrami poradziłam sobie za pomocą kolagenu - z przepisu reumatologa, ale dokuczają mi stawy w dłoniach, nie wiem cóż to, może w końcu lekarz dojdzie. U mnie pogoda piękniutka, oby tak dalej!! Jutro do pracy lecę w balerinkach i wiosennym płaszczyku! Raz kozie śmierć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moj kiedys tez miał mniejszy glosnik i ciszej sie zachowywał... Pozniej sie darł, a dziś wrzeszczał i szeptał... Co do zabawek to moj szczegolnie uwielbia dwa klamoty: http://www.edukraina.pl/21339-21430-thickbox/muzyczne-kluczyki-fisher-price.jpg http://wizaz.pl/najlepsze-dla-dzieci/foto/488_250.jpg Ta stonoga to dopiero ubaw, bo ma lusterko i ostatnio jak bylo sloneczko, to wodzil wzrokiem za zajaczkiem na suficie (dodatkowa opcja^^) A do spania ma misia z Ikei, mnie sie nie zbyt podoba, ale go dostał od znajomych, których córka ma identycznego i sie z nim nie rozstaje. I rewelacja! Miś ma mega dlugie metki (poradzili, zebym ich nie obcinala) i teraz sa glowną atrakcja misia. Brus sie potrafi bawic i bawic, slini te metki, rozklada, "czyta", potrafi sie nimi bawic az zasnie wkoncu tulac misia pod pacha... A w zyciu sama bym go nie kupila, bo nie wyglada jakos super atrakcyjnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po mega długiej przerwie :( ale było to niezależne ode mnie, już was po takim czasie nie nadrobię nawet, oo masakra. Komputer się zepsuł, po prostu padł i koniec, oddaliśmy go na naprawę gwarancyjną no i potrwało to tyle czasu, że szok. Dziś po południu w końcu mogłam go odebrać. nawet nie miałam możliwości zajrzeć do was :o Znajomi i rodzice mają komputery, no ale w gościach na kompa sobie zasiąść to tak nie bardzo. A u mamy to zawsze siedzę i klacham jak jestem :D Mam nadzieję, że u was wszystko w porządku, że dzieciaczki wszystkie zdrowe i robią postępy! :) doczytam choć kilka stron ostatnich jutro. Postaram się! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratka- hej:). Dobrze, ze sie odezwalas, bo martwilam sie o Wojtusia, ten szpiltal..ale rozumiem, ze wszystko juz dawno ok? Dziewczyny jak wyczaicie jakies fajne zabawki to dawajcie zaraz cynk! ;). Dobranoc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×