Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamawrzesniowa

Dzidziusie z Wrzesnia 2012-pogadajmy o nich!!!

Polecane posty

pisalas ze lekarka starej daty... z tego co mi rodzice mowili to kiedys mleko krowie sie dawalo nawet noworodkom... wiec cos w tym jest... coz czasem trzeba sluchac rad starszych,.,ale medycyna idzie do przodu...wiemy duzo wiecej i to trzeba tez uwzglednic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D82- fakt ale mleko i jogurty byly troche inne te 20 lat temu...smiem twierdzic, ze lepsze:). Gratulacje dla Leonka. Ani sie obejrzysz a zacznie chodzic i bedziesz za nim latac po domu:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po weekendzie:). U mnie caly dzien bylo zimno i padal deszcz i stad tez chyba nie najlepszy nastroj moj i Brunusia:). Dobrej nocki wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w nowym tygodniiu... pogoda pod psem... oj na pewno mleko i jogurty byly lepsze w naszym dziecinstwie nie bylo tylu sztucznych dodatkow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy z Brusiem w brzydki poniedziałek, po brzydkim weekendzie...:/ 1 Mamo_aniu - co z Sebastiankiem? Jak się czuje? Mamy nadzieję, że jest poprawa. 1 D82 - brawa dla Rojbra, teraz masz śpiewającego "stacza":D 1 Mamobruna - Biedny Bruno, może rzeczywiście lepiej odpuścić mu jeszcze nabiał. A co do tęsknienia, to ja mam zawsze taki odjazd jak Bruś zostanie np. z babcią, że mam poczucie winy, że go zostawiłam. Wiem, że babcia się nim dobrze zajmuje, a on ją lubi, ale czuję się winna, że go nie zabrałam. I patrzę non-stop na zegarek licząc ile już go nie widzę, zaczyna mi się spieszyć, rezygnuję z wejścia do warzywniaka po jakąś pierdółkę, która nie jest mi niezbędna, bo to przedłuży moją nieobecność. Też tak macie?? 1 Andzia - cieszymy się, że Dawidek usiadł:) Stania też gratulujemy!:) Ja już dostałam niezły wycisk w związku z zapałem Brusia do stania. Nie daje się posadzić, tylko chce stać, więc go stawiam na kolanach i trzymam, a on szaleje ("kręci hula-hop", przysiady robi, później wybija się do góry). Już się plecy odezwały ponownie:( A muskuły na przedramionach będę mieć chyba większe niż m! 1 Kupiliśmy Brusiowi mrożone malinki, co prawda nie tak słodkie jak te teściowej, ale mniamkowe, troszkę kwaskowe. Ale smakują, zresztą zauważyłam, że Brunolis bardzo lubi kwaśny smak. Kiedyś starłam mu jabłuszko, takie kwaśne, że mnie otrzepało, jego zresztą też, ale upominał się o jeszcze, no i w końcu zjadł je całe. Ja nie dałabym rady...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy z Brusiem w paskudny poranek, po paskudnym weekendzie...:) 1 Mama_ania - co z Sebastiankiem? Jak się czuje? Mamy nadzieję, że już lepiej. 1 D82 - gratulujemy! masz teraz śpiewającego "stacza". Ja już dostałam wycisk w związku z zapałem Brusia do stania... Nie daje się posadzić, bo woli stać, a raczej wariacje uprawiać na stojąco... Kuca, wybija się do góry, "rzuca" bioderkami we wszystkie strony... Plecy znów przypomniały o sobie (a już było dobrze), a muskuły na przedramionach będę mieć większe niż m!:P A jeśli chodzi o śpiewanie w markecie, to ma to swoje plusy! U nas kiedy m jeździ po sklepie z Brunolisem, a ja się gdzieś zaszwędam, to dzięki tym jego śpiewom szybko ich odnajduję. Ostatnio zagapił się na coś i przestał się wydzierać, to się zgubiłam! 1 Mamobruna - przykro mi, że Bruno odchorował jogurt:( Może rzeczywiście lepiej jeszcze się wstrzymać. 1 Andzia - fajnie, że Dawidek siada:) Gratulujemy postępów! 1 Kupiliśmy malinki mrożone, wiem, że to nie to co świeże, ale zawsze jakieś urozmaicenie. 1 Macie rację co do tego przewrotu w jakości żywności na przełomie dziesięcioleci. Strach pomyśleć czym nasze dzieci będą karmić nasze wnuki... Pewnie przyjdziemy do wnuczka w odwiedziny, a tam synowa będzie mu podawać zupkę z kapsułki twist-off...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahahahah, net się wiesza, wyrzuciło mi post bez publikacji. Wkurzyłam się, naskrobałam nowy i zaspamowałam nam topic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do fachowego stacza to mu jeszcze troche brakuje:) ale postep jest.. tak a diwnie ze wszystko na raz,.. moze jakis skok rozwojowy byl? Rojber tez kwasny smak lubi, sliwki czy kwaskowate jablka...skrzywi sie ale otwiera buzke po wiecej:) Moje plecy tz juz szwankuja... starosc nie radosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grrrrrrrrrr juz mnie zdazyli wkurzyc w szpitalul......... kazdy co innego... rozniose ich tam za tydzien jak bedzie tak samo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:) Brrr jak zimno i deszczowo... 1 Mamabrusia- gratulujemy stania!:). Tez sie spiesze do Brunusia, bo tesknie za nim i sie martwie jak mu tam bez mamusi...przeciez jest jeszcze taki malutki:). 1 Dzisiaj minely ponad dwa tygodnie od zamowienia hustawki i nic...probowalam tam sie dodzwonic ale bezskutecznie, no i m sie wkurzyl i uniewaznil zamowienie. Finalnie nie mamy wiec dalej hustawki i brak nam pomyslu gdzie kupic lub zamowic taka ktora by sie nam podobala:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D82- a co masz termin za tydzien na zabieg? Polskie szpitale to dno...:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bruno ma okolo miesiaca na nauke samodzielnego siadania...oby sie chlopak czasowo wyrobil, bo mamusia zacznie sie martwic;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! 1 Andzia - gratulujemy nowych umiejętności 1 jesli chodzi o tęsknotę - rzadko rozstaję się z Sebstianem (nie mam go z kim zostawiać), ale jak idziemy do kościoła osobno, to po godzinie już wracam biegiem do domu (mimo, że jest z tatą przecież) i ostatnio jak zostawiłam go z moją siostrą i pojechalismy na zakupy, to już po 30 minutach zastanawiałam się czy wszytsko OK. W lecie pojedziemy do mojej mamy na tydzień lub dwa i wtedy będzie częściej zostawał z babcią, a rodzice odpoczną i porandkują :) 1 Dziękujemy za zainteresowanie. Weekend tragedia - wszystkie mięśnie czuję od noszenia i kołysania. Wczoraj tak się dusił, że myślałam, że już nie zaśnie. Dziś rano się obudził i jest lepiej, nawet je już z apetytem. Zrobiłam taki "budyń" po swojemu: ugotowana kasza jaglana - 2 łyżki, średni banan, mała łyżeczka dżemu 100% z czarnej porzeczki (taki słodzony sokiem jabłkowym) - zmiksowałam w blenderze z odrobiną wody. Ale się zajadał :) 1 mój mały rozbójnik mimo choroby też opanował nową umiejętność - sam potrafi wstać w łóżeczku i przy kanapie i tak kilka minut sobie podskakuje. Niestety nie opanował jeszcze techniki upadania, dlatego w dorobku ma dwa guzy i kilka siniaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seba dalej siadać sam nie potrafi. Wogóle to nie lubi siedzieć, woli pełzać i teraz oczywiście stać 1 ciekawe co tam u KIP, Mamci, Agraffki i reszty dziewczyn, które się ostatnio rzadziej odzywają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bruno da rade:) tak za tydzien ma byc zabieg, dzis mielismy zadzwonic i potwierdzic plus dowiedziec sie szczegolow.. na ktora mamy byc, o ktorej zabieg ile godzin na czczo ma mlody byc bo tez sa rozne wersje.... i oczywiscie kazdy mowi co innego.... u... a facet od hustawki sie nie odezwal w ogole....??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIP chyba juz w USA? gratulajce dla maluchow.. i kolejna partia zyczen szybkiego powrotu do zdrowia dla Sebastiana... oby jak najszybciej minelo... szkoda zeby sie maly meczyl... ja juz sie przyzwyczailam do tego ze pol dnia mlodego nie widze... nie bylo innego wyjscia... choc na poczatku to ciezko bylo sie na czyms skupic... teraz sobie popoludniamii i w weekendy odbijamy :) z mala przylepa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamaania- zeby Seba szybko wyzdrowial:). Gratulacje za samodzielne stanie, brawo! 1 D82- dobrze, ze malutki poczekal z zabkami do zabiegu, wszystko bedzie ok:). Ale dezinformacja w tym twoim szpitalu, skanda...😠 1 Brunus najbardziej lubi sziedziec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytałam, bo może gdzieś się na taką natknęłam, sporo się kręcę po sklepach internetowych z klamotami dla dzidziusiów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie! Dajecie witaminę D?? Bo ja daję, a ostatnio na szczepieniu lekarka (do której nie mam zaufania), stwierdziła, że Bruno ma tak ciemną karnację, że należy już odstawić witaminę D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D 82
Ja daje wit. D. z tego co slyszalam to sie daje dopoki sie ciemiaczko nie zrosnie... A szpital.... lepiej nie mowic...ale tylko w tym takimi bablami sie zajmuja//// przy takiej organizacji nie dziwie sie ze szpitale bankrutuja....... nie wiem jak oni moga funkcjonowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daje wit. D. Ze co prosze, ze twoj Bruno ma za ciemna karnacje...ja pierdykam. Pano doktor boi sie, ze stanie sie mulatem;). Chyba nie mozna przedawkowac wit. D, szczegolnie w naszym klimacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, dlatego jej nie ufam.... i dlatego, ze kiedy bylam dzieckiem dala mi skierowanie na wyciecie migdalkow (mam je do dzis), a to bylo zwykle zapalenie wezlow chlonnych! Nadmiar nie szkodzi, wiec nie wiem czy mu zazdrosci czy co?:P Ale ostro dalej podaje witaminke. Fajna lekarka, nie? Dobrze, ze tylko jest od szczepien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No doczytala, mozna przedawkowac wit. d jesli podaje sie jej przewlekle zbyt duzo. A objawy przedawkowania to nudnosci, sennosc, zmeczenie, czeste oddawanie moczu, pragnienie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, dlatego jej nie ufam.... i dlatego, ze kiedy bylam dzieckiem dala mi skierowanie na wyciecie migdalkow (mam je do dzis), a to bylo zwykle zapalenie wezlow chlonnych! Nadmiar nie szkodzi, wiec nie wiem czy mu zazdrosci czy co?:P Ale ostro dalej podaje witaminke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytalam, ze jest jakies powiazanie miedzy karnacja a wit D, ale bardzo pobieznie przejrzalam, bo jakies podejrzane mi sie wydawalo, ze jedno wiaze sie z drugim, a jednak! Ale wit. nie odstawie, zreszta nie sadze, zeby byl jakis wyjatkowo sniady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×