Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamawrzesniowa

Dzidziusie z Wrzesnia 2012-pogadajmy o nich!!!

Polecane posty

Skandal nieprawdaz?? slini sie i gryzie wszysto od listopada... kazdy dookola zabki zabki... tyle czlowiek czeka.. nic sie nie pojawia... zapomnialo sie o tych zebach juz....a tu nagle bach! jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Seby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamobruna - Bruś się rozpłakał, ale szybko się uspokoił. M był w takim szoku, że nie czuł bólu, przytulał Brusia ze mną, dopiero po chwili zobaczył w lustrze co się stało....Brusiogłowa cała, nie ma guza, nawet zaczerwienienia nie było, macanie mu głowy też nie wywołuje żadnej reakcji, czyli obolałe nie jest. A nos na szczęście (dla Brusia) jest w miarę miękki, więc nic mu się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama-ania - Zdolnego macie synka, gratulujemy nowych umiejętności!:) 1 No, D82 - popieram ten skandal, bo ja mam to samo! Ślinienie, gryzienie, marudzenie, fochy... Wszystko zwalam od prawie pół roku na zęby, a tu nadal d**a z gęby! Ale Ci Rojber numer "wygryzł" z tą zębową niespodzianką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja jeszcze o innym skandalu...dzis mamy rocznice slubu a m ani mru mru. Malo tego, wybyl na zakupy i dzwoni do mnie, ze nie wie jaki odplamiacz do tkanin kupic i ze dzis walka bokserska Wawrzyka i nie wie czy nie pojdzie z kolegami obejrzec jej w jakiejs knajpie.... Juz mi sie noz w kieszeni otwiera... On nigdy o niczym nie pamieta, sklerotyk jeden, wrrrr.... Ja juz nie wiem, czy nie pamieta czy nie chce pamietac. To samo z imieninami, urodzinami moimi, kolegow, mamy, brata....nigdy nic nie wie.Nic tylko zamordowac;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się założę, że zadzwonił i zawraca Ci głowę pierdołą specjalnie, chcąc właśnie żebyś myślała, że zapomniał. A wieczorem pewnie szykuje jakąś kolację, a zasłania się jakimś boksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2rocznica a w ogole to we wrzesniu 5 naszej pierwszej randki:). No zadzwonil wlasnie jeszcze raz, ze moze wykupi czas tego wieczornego boksu w tv i zaprosi kolegow do domu i w zwiazku z tym, co kupic lub zrobic im do jedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A weź mu wykręć numer zanim wróci, ubierz się sexi w pończoszki i bieliznę i przywitaj go słowami "Kochanie, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli zaproszenie kolegów do domu okaże się prawdą, to dodaj, że dziś w takim stroju zamierzasz obsługiwać gości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny,witamy bardzo słonecznie:) D82 gratulujemy ząbka. Mamusiabrusia ale wam się historia przydarzyła,mały rozrabiaka wam rośnie:) Mama_ania gratulujemy nowych umiejętności u Sebastiana. Mamabruna to życzymy wszystkiego co najlepsze,i popieram mamusiebrusia z tym pomysłem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, wiecie ja go tak nie rozpieszczam...a i tak lata za mna, nawet gdy jestem w "seksownym" dresie:). Odwolal kolegow i wyjscie, slyszalam jak gada przez tel i pozniej mi powiedzial, ze rezygnuje z ogladania tej walki. Moze go cos lub ktos oswiecilo...i chwala mu za to;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamobruna - mam nadzieje, że M jednak stanął na wysyokości zadania i odezwiesz się najwcześniej jutro rano :) miłego wieczoru 1 mój M też ma kiepską pamięć, ciągle zapsiuje przypomnienia w telefonie. Problem w tym, że ostatnio jego telefon szlag trafił i musi kupić nowy. Nawet nie licze na to, że w czerwcu będzie pamiętał o naszej 11 rocznicy 1 dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krakowianko moja Zuzia wazy 7 kg i lekarz wcale nie uwaza ze mało- mówi że póki tłuszczyk odłozony jak łapie za brzuszek to jest dobrze- tzn ze dziecko ma na tyle ze jeszcze gromadzi zapasy. I mówi ze waga to nie wyznacznik i ze to zalezy tez od rodziców- ich wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam zwyczajnie dość... Wstaje rano z myślą "ja pierdole, znowu..." Wiktoria ma 4 zęby a nadal spi gorzej niz noworodek - dzisiaj od 22 do 5.40, z .... 6 prerwami. Opadam z sil, nie ciesze sie z kazdego dnia... Nie mam ochoty na nic, tylko na spanie, a maz daleko, mamy daleko, nie ma mnie nawet kto zastapic raz w tygodniu abym jak czlowiek sie polozyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) U nas pochmurno i chyba bedzie padal deszcz. Z m spedzilismy wieczor w malej klimatycznej knajpce a spiacego juz Bruna pilnowala moja kuzynka:). 1 Hickary- a czemu m daleko, zaczal prace za granica? Wspolczuje ci, ze jestes z tym wszystkim sama i bez wsparcia...:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) U nas dzisiaj słonecznie:) Mamobruna to bardzo się cieszę że wieczorek się udał:) Oliwia27l no właśnie tłuszczyk,moja ma go aż za dużo:)ja też jestem wysoka i szczupła,a mój m jak to facet wysoki i z brzuszkiem hehehe:)a co najważniejsze zaczęła mi nareszcie pić.Miłego i słonecznego dnia wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krakowianka- to super, ze pije, bo to naprawde byl powod do zmartwienia, szczegolnie teraz , gdy jest cieplo...:) 1 A moje dziecko powiedzialo dzis tata i toierwszy raz wlasnie, gdy byl na rekach u m. Nie musze chyba pisac jaki moj m byl szczesliwy, choc mowil skromnie, ze on wie o takim gadaniu, ze jest jeszcze nieswiadome:D. 1 Teraz Brunus pojechal z m do tesciowej a ja odpoczywam, troche sprzatam, troche sie obijam;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:) Misiek budzil mi sie kilka razy w nocy z placzem...mial zamkniete oczka i wyl... Musialam go brac na rece i uspakajac a porem klasc spac. Nie wiem co sie stalo, nigdy tak nie mielismy? Wczoraj byl u tesciowej i nie wiem, cos mu zrobila, przestraszyl sie czegos, mial koszmary? Szlag by to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:) Misiek budzil mi sie kilka razy w nocy z placzem...mial zamkniete oczka i wyl... Musialam go brac na rece i uspakajac a porem klasc spac. Nie wiem co sie stalo, nigdy tak nie mielismy? Wczoraj byl u tesciowej i nie wiem, cos mu zrobila, przestraszyl sie czegos, mial koszmary? Szlag by to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy po weekendzie:) Mamobruna - bardzo miło ze strony Twojego m, że się postarał i zorganizował Wam romantyczny wieczór z dala od rzeczywistości:) Czyżbyście też brali ślub w inny dzień niż sobota??:P A Bruno może miał jakiegoś koszmarka? Może śniło mu się, że mu smoczek uciekł lub coś podobnego? Ja tak sobie to zawsze tłumaczę... A jak spał dzisiejszej nocy? Gratulujemy nowego słowa!!!!:) Bruś wczoraj cały dzień klepał "tata" i "baba". Jeszcze w sobotę gadał tylko "dada"... Tak się wczoraj darł na ławce pod blokiem kiedy zeszli z m na dół i czekali na mnie, że sąsiedzi w oknach siedzieli jak zeszłam, a znajoma pytała mnie czy już ma rok że tak gada...:P 1 Krakowianka- to bardzo dobrze, że Zuzia polubiła picie:) 1 My w sobotę zabraliśmy Brunolisa do Krakowa, bo mój tata jest w szpitalu. Bruś nie był co prawda u dziadka (został na dole z babcią i ciocią, no i z psem), ale miał niezłą wycieczkę:) Uwielbia jeździć samochodem, więc miał frajdę. Kupiliśmy mu nowy fotel do auta, co prawda jest od 9kg, ale jest ok, a w starym chyba już mu niewygodnie, nogi mu wystają i usilnie próbuje usiąść... 1 Nie radzimy sobie z nim trochę. Wariuje strasznie! siedząc rzuca się w tył całym ciałem, leżąc w wózku (siedząc zresztą też) wykłada stopy na ten pałąk pod którym przekłada się nóżki i unosi się na stopach i na głowie (coś jak mostek), a najgorsze jest to, że ma nowy sposób przemieszczania - leżąc na plecach ugina nogi, podnosi pupę i właśnie robiąc ten a'la mostek jedzie na głowie odpychając się nogami! Nie wiemy jak go opanować. Zresztą robi to celowo kiedy chce żeby zabrać go na ręce, no i skutecznie wymusza, o mam wrażenie, że połamie sobie kręgosłup jeśli będzie tak brykał. Aha, no i siada odpychając się lokciami, nawet w bujaczku tak robi, a jak go pozapinam, to drze się strasznie! Masakra...! 1 Ugotowałam mu wczoraj pierwszy raz zupkę z makaronem! bo się zorientowałam wreszcie, że już koniec ekspozycji na gluten:P Smakowało:) 1 Zęba nadal nie ma! Ktoś jeszcze tutaj nie ma? Czy jesteśmy ostatni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po weekendzie 1 Hickary - współczuję tych ciężkich nocy i tego, że jesteś z tym sama. Wiem, że duże zmęczenie odbiera całą radość macierzyństwa, bo ostatnio przechodziłam to samo - tzn. jak Sebsatian był marudny bo najpierw ząbkował a potem był chory to rano wstawałam z łóżka z myślą - kiedy to się skończy?! M zajmuje się Sebastianem najchętniej wtedy, kiedy jest grzeczny. Jak tylko pojawią się oznaki marudzenia - to od razu mówi, że on chce do mamy. 1 Mamobruna - nie wiem, co było przyczyną nocnej pobudki u Bruna - może nadmiar wrazeń? Mój Sebastian też się czasem obudzi z krzykiem i trudno go uspokoić - zauważyłam, że najczęściej po dniu pełnym wrażeń. Wczoraj np. pojechaliśmy na ranczo - jest tam mini zoo (Seba pierwszy raz widział na żywo owce, kozę, strusia, kucyka, kaczki, małe kangury) i piękny ogród - położyłam go na trawie i zaczął raczkować ( w domu tylko pełza pewnie dlatego, że wszędzie mamy panele i jest ślisko). Nikto go nie przestraszyl, cały dzień zadowolony a ok. 2 w nocy krzyk i nie mogłam go w żaden sposób uspokoić dopóki się nie rozbudził. Teraz nasze dzieciaki mają kolejny skok rozwojowy - może to jest przyczyna? Z wykresu, który oglądałam wynika, że Twój Bruno to wręcz ma punkt kulminacyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusiabrusia - mój Seba też wypycha w wózku ten pałąk, i jak nie śpi to rzadko posiedzi grzecznie - zazwyczaj w wózku śpi a jak się obudzi to biorę go do nosidełka. W domu u nas już lepiej ale to ze względu na to, że Seba z zapałem ćwiczy wstawanie i spadanie. 1 Krakowianka - fajnie, że córcia już polubiła picie. Może ostatnie upały ją przekonały? Ja dalej nie nauczyłam Sebsatiana pić samej wody. Na razie testujemy herbatkę ziołową ekologiczną (z marnym skutkiem) - nie chcę mu dawać słodkiego picia w nocy, bo mu się zęby popsują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) Dzis moje dziecko spalo pieknie cala noc! Macie dziewczyny racje, to pewnie nadmiar wrazen lub koszmarki:). Mamaania- gratulujemy raczkowania!:) tez bym chciala wiedziec, gdzie mozna zobaczyc tabele skokow rozwojowych:). 1 Mamabrusia- gratulacje dla Bruna, wciaz cos nowego nawywija:). Bystry chlopczyk:). Zabkami sie nie martw, wyjda w swoim czasie i to super mocne i odporne, bo pozne:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×