Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olunksssaaaa29

Facet odbiera mi cała radość życia.

Polecane posty

Gość olunksssaaaa29
Wczoraj mialam ochote na seks. Corka marudzila nie chciala spac- 1,5 h zajeło zanim usnela. Ale z seksu juz nic bo usnal. Jego zacheta do seksu- to zlapanie mnie za cycki i tylek. I mysli ze jestem juz goraca. I wtedy mi sie odechciewa. Niech sobie lalke kupi. u mnie brak seksu wynika z tego ze nie dogadujemy sie w innym sferach zycia i nie potrafie kochac sie z kims to ma mnie w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunksssaaaa29
ale czasami bo dluzszym postoju.Ochota mnie nachodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aserty
olunksssaaaa29,Jednak chyba jest to ze strony twego męża rodzaj buntu. Inaczej swego niezadowolenia ze współżycia nie potrafi wyrazić i stąd takie zachowanie. Musicie się nad tym poważnie zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunksssaaaa29
on uwaza ze to moja wina bo sie czepiam.Bo wymagam. On by chcial tak zebym nie miala zadnych wymagan wobec jego- skakala kolo niego niego.OBiady kolacje sniadanka.I jeszcze w domu za niego robila. I nic sie nie odzywala i niewymagala. czy tak sie da????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex narzeczona wampira
oluskaaaa tak sie nie da zyc, jak spedzic milo czas z totalnym mrukiem?? Ja mialam to samo i to był koszmar!!! A seks?? jak moze byc udany seks z osoba co całe dnie cgodzi naburmuszona, ktora nie ma ochoty z tobą rozmawiać albo sie zwyczajnie usmiechnąć i ucałowac w ciągu dnia bez jakiegos powodu???? Tez seksu unikałam bo bylam z nim strasznie nieszczesliwa. Moim zdaniem oluska powinnas od niego odejsc bo popadniesz tylko z kims takim w depresję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunksssaaaa29
q

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunksssaaaa29
zauwazylam u siebie silne stany lękowe. i zrobilam sie strasznie nerwowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aserty
olunksssaaaa29, Jednak dziś ziemniaczki na obiad obiera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunksssaaaa29
jak czasami pomysle sobie ze zostaje sama z dzieckiem. Lepiej mi sie robi w srodku. w sumie teraz zyjemy obok siebie a nie ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunksssaaaa29
wogole obiad robi. siedzi w domu to niech sie uczy. ja tez siedze bo corka chora i ja tez. ale w sumie juz po chorobie.zostal nam tylko lekki katar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aserty
olunksssaaaa29, Czy na pewno mężowi brakuje tylko uśmiechu i radości życiowej? Czy masz jeszcze inne żale w stosunku (nomen omen) do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex narzeczona wampira
aserty poniekąd masz rację, czasami ludzie tak sie dobierają ze nic chociazby bardzo chciceli to z tego nie wyjdzie. Ja tez probowałam, moj ex sie starał ale jak mozna zmienic swoj charakter?? nie da się, wiec ja odeszłam bo wiem ze na dluzsza metę go rpzeciez nie zmienię. Trzeba wiązac sie z kimś kto daje nam szczescie a przynajmniej z kims kto nie wywołuje u nas doła 24 h/ dobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunksssaaaa29
mam. Ze jest malo ambitny i zaradny. Boje sie ze z nim nic nie bede miala. Mmay tyle rzeczy do zrobienia w domu. Potrzebne malowanie- kupno nowych mebli do kuchni. i zmeinic lozko corki. Taki typ czlowieka co niezalezy mu na niczym - zeby cos miec, dorobic sie. Pojechac na wakacje- oderwac sie od codzienoosci.Poszalec potanczyc.Powyglupiac sie. Nawet prwka nie konczy. Ciagle slysze ze brak kasy. A jak kasa byla to na ostatniej prostej zrezygnowal-Bo musial wyjezdzic dodatkowe h. Zostaly mu 2( zreszta byl umowiony na jazde) ale przyznal.A juz napewno byl mial te prawko. Zawsze lepiej o lepsza prace. Nic przyszlosciowa nie mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunksssaaaa29
tymbardziej ze ma takich rodzicow ze gdyby nawet braklo mu kasy to zawsze mu pomoga. Zazdroszcze mu tego ze ma normalna rodzine- rodzice zyja. Ma z ich strony wsparcie- ma do kogo wrocic i nie zginie. A ja zostaje sama sobie z dzieckiem. I mimo takich mozliwosci o nic w zyciu nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aserty
olunksssaaaa29, A może by tak porozmawiać z jego rodzicami (chociaż sam nie wiem czy to dobry pomysł) jeżeli jesteś z nimi w dobrych stosunkach. W seksie to nie pomoże ale może oni zdopingują syna o lepsze staranie o wasz byt. Może nawet z ich materialną pomocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aserty
olunksssaaaa29, Czy jesteście małżeństwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aserty
Jeżeli jesteście małżeństwem to nie wiem co jest grane. Natomiast jeżeli nie to podejrzewam, że facet nie chce inwestować w niechętną sobie kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałaś chyba, że taki stan jest od pół roku. Czyli to raczej nie jest tak, że to jest stan normalny. Może on ma jakieś problemy, depresję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunksssaaaa29
z tak mysle.Tylko po co nam glowe zawaraca. nie chce byc z nami to sie rozstajemy i po problemie. a ja czekam niewiedomo na co. Moze jestem materialistka.Kasa jest wspolna. WSzystkie pieniadze co mam ida na biezace wyadtki izcye.wIEC NIE ZOSTAJE MI NIC. Nic przy nim nie moge sie dorobic. Nic do domu kupic. Juz dawno powinnam zrobic ze kazdy ma swoja kase i napewno wiecej by mi zostawalo niz teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunksssaaaa29
ALE MY JESTESMY ZE SOBA prawie 2 lata.W tym 1,5 roku mieszkamy razem.. przez 1 rok bylo ok a potem od czerwca pozmienialo sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może powinnaś go jakoś zachęcić? może jakaś zabawa wspólna z dzieckiem, budowle z klocków, itp. to zbliży was do siebie .. Jak chodzicie ciągle nadąsani to wasze dziecko też to obserwuje i pewnie przejmie mimowolnie takie zachowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aserty
Córeczka jest wasza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunksssaaaa29
p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunksssaaaa29
Moja z poprzedniego zwiazku. Corka jest wulkan energii. Od rana do wieczora - usmiechnieta. Ja lubie z corka powyglupiac sie.Wlacze muzyke i sobie tanczym.ON SIE patrzy i tylko miny krzywe strzela. Czasami sie dolaczy do nas ale jagby to nie naturlane z jego strony- sztuczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunksssaaaa29
jesli chodzi o zabawy z dzieckiem to sa. Ukladamy puzzle czy kolorujemy, rysujemy. on taka nature ma ponuraka.jak film oglada to sie smieje jak cos smiesdznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunksssaaaa29
mi bardziej chodzi o wspolne zycie. teraz tylko ja pracuje. wiec kasy brakuuje. Rozmawialam z nim o tym.Jedynie co potrafi powiedziec ze niechce byc dla nas ciezarem i powinnien wrocic do rodzicow. Czy tak sie zachowuej 30 letni facet.??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex narzeczona mam pytanie
jak ten Twój palant zareagował, jak go kopnęłaś w tyłek? Był zdziwiony, próbował Cie zatrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się, mam to samo. Tyle że my jesteśmy po ślubie, mamy 3 letnie dziecko. Mój mąż to wieczny pesymista, z niezadowolona mordą. czasem wydaje mi się, że go nienawidzę! Cały dzień pracuje, ma swoja firmę i tłumaczy się zmęczeniem. ja pracuje od rana do 16 a po pracy zajmuje się domem i dzieckiem-ale przeciez ja się nie męcze. Wszystko to problem, przykręcenie śrubki, zwiezienie drewna, dołożeni do pieca, Najwazniejsze to żeby napić się codziennie piwa wieczorem. Mąż mnie obrzydza od dłuższego czasu. Sypiamy ze soba może raz na 3 miesiące...Ale ciężko tak poprostu powiedziec spadaj, choc nie mogę na niego patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys było fajnie, były pomysły. teraz jest wieczne narzekanie, że za mało pieniędzy, że jakiś klient go wkurzył, że ja go wkurzyłam. Od 3 lat nigdzie wspólnie nie wyjezdzaliśmy, nawet latem nad morze mimo że do morza mamy 100 km. Ma hurtownię budowlana a w domu kapie kran, kontakty są niedokręcone, ale jemu to nie przeszkadza. I wylicza mi każdy grosz. Całę szczęście że mam swoja pensję i jakos daje rade. Chodzi jak brudas, wogóle o siebie nie dba bo jak twierdzi nie ma czau i nie ma pieniędzy żeby cos sobie kupić. Przy nim wyglądam, jakbym szła z bezdomnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×