DIETA MARGITA (7 - 10 kg w 14 dni) !!!

a ja po trzecim dniu i u mnie słabo,może dlatego że jem na co dzień porcje jak ptaszek i ta dieta to podobna trochę do mojego codziennego jadłospisu,a i nie ćwiczę a to wiem że dużo daje,zawsze mi było bardzo trudno chudnąć i po wielu próbach się poddałam, zaakceptowałam siebie i pogodziłam się z tym i byłam wesołym pogodzonym z samą sobą grubaskiek , tak było do porodu ,po porodzie bez żadnych diet straciłam 20kg w 4 miesiące lekarz powiedział mi że odblokowały mi się hormony tak że nic na siłę bo tylko człowiek się dołuję przez 3 lata przy wzroście 171 cm ważyłam 65,5 i i mniej nie chciałam bo patyczaki mi się nie podobają nie chciałam mieć figury młodego chłopaka a teraz ważę67,5 i ta dieta no cóż zostaje dalej na niej może wprowadze długi spacer w jej skład bo mam za mało teraz ruchu,no to próbuję dalej ,

a ja po trzecim dniu i u mnie słabo,może dlatego że jem na co dzień porcje jak ptaszek i ta dieta to podobna trochę do mojego codziennego jadłospisu,a i nie ćwiczę a to wiem że dużo daje,zawsze mi było bardzo trudno chudnąć i po wielu próbach się poddałam, zaakceptowałam siebie i pogodziłam się z tym i byłam wesołym pogodzonym z samą sobą grubaskiek , tak było do porodu ,po porodzie bez żadnych diet straciłam 20kg w 4 miesiące lekarz powiedział mi że odblokowały mi się hormony tak że nic na siłę bo tylko człowiek się dołuję przez 3 lata przy wzroście 171 cm ważyłam 65,5 i i mniej nie chciałam bo patyczaki mi się nie podobają nie chciałam mieć figury młodego chłopaka a teraz ważę67,5 i ta dieta no cóż zostaje dalej na niej może wprowadze długi spacer w jej skład bo mam za mało teraz ruchu,no to próbuję dalej ,

każda z nas ma inny organizm i inaczej reaguje na dietę ,ja się nie zrażam i stosuję tą dietę dalej dziś zaczęłam 4 dzień i waga stanęła ,mam do zrzucenia 2,5 kg ,wredny tłuszcz szybko się w niego obrasta a ciężko mi go zrzucić

lepsza kopenhaska bo tu jest duzo bulek

ja tez mqm ok 3 kg i nie chce mi spasc mysle co robic

ja zostaję dalej na tej diecie,zobaczę co się będzie dziać z wagą,jestem na 4 dniu diety nie jest tak zle, będę stosować ją do końca, jak nie schudnę tych 3kg sadełka to spróbuję kopenhaskiej ,to jestem przykładem że nie każdy tak pięknie i szybko leci z wagi to jest to że każdy organizm jest inny,nie czuję się zniechęcona bo chcę zrzucić tylko 3 kg ale bym była sfrustrowana gdybym chciała zrzucić 13 kg , zaznaczam że nie ćwiczę, siedzę z małym dzieckiem w domu i gimnastyki zero

może i faktycznie trzeba te bułki węglowodany wyrzucić z menu

przezywacie te bułki jakby one miały tyle kalorii co słodycze!!!oj oj;)w kopenhaskiej nie ma bułek ale spadek wagi na tej i na tamtej jest identyczny więc po co głodować,lepiej zjeść tą bułkę i rogala!!!boicie się ich jak ogniaalbo diabeł święconej wody;)ja dziś 4 dzień waga początkowa 73,9 po 1 dniu 72,2 po2 71,4 po3 70,5 po4 ...???(okaże się jutro;)

moze lepiej zjesc 1 grzanke zamiast bulki

a ten rogal ma byc jaki?

ja zaczełam dzisiaj można sie dołaczyc?

zobaczymy co powiesz 2 tygodnie po zakonczniu diety jaki naprawde bedzie rzeczywisty spadek wagi i jak dlugo

normalny zwykły rogal z makiem (w dziale pieczywo) a nie w dziale słodyczy(sevendays )

bardzo dziekuje ;)

ja tam zamiast rogala zjem precla z makiem ( tyle samo kalori ) takiego z pełnego ziarna

ja tez chyba zjem takiego obwarzanka z makiem albo sezamem bo nie lubie bułek ani rogali tylko nie wiem czy u mnie na osiedlu beda stac jutro z nimi bo jest sobota ale mysle ze tak bo nie ma mrozow a jak nie to na sile zjem bułke grahamke pijecie 2 kawy ? czy tylko jedna?

Witam wieczorową porą :) drugi dzien okey! jutro rano sprawdzę wagę i ciekawe czy cos spadło .. czasami odczuwam mini zmęczenie tudzież-zwiotczenie mięśni .. ale trzymam fason -Dam Radę!!!

to daj znac trzymam kciuki za spadek

Witajcie. Jestem na diecie trzeci dzień. Spadek wagi motywuje mnie bardzo. Ale dietę troszkę zmodyfikowałam, bo inaczej nie mogłam . Jestem obżartuchem wieczornym i ta dieta jest jak dla mnie. Mix sałat z pieprzem cytrynowym, tymiankiem i innymi ziołami sprawia super przyjemność dla mojego podniebienia. Nigdy sałata tak bardzo mi nie smakowała. Tak wygląda moja dieta i waga: ŚRODA - Dzień 1. 82 kg RANO: czarna kawa POŁUDNIE: dwa gotowane jajka, sałata WIECZÓR: pierś z kurczaka gotowana, sałata, 3 klementynki, różowy grejpfrut, szklanka soku pomidorowego bez cukru CZWARTEK - Dzień 2.79,8 kg RANO: czarna kawa, czarna bułka z ziarnami POŁUDNIE: sałata i owoce, dwa gotowane jajka, sałata WIECZÓR: pieczone 2 plastry indyka, sałata, pomarańcza, 2 jabłka średniej wielkości - mniejsze PIĄTEK - Dzień 3.77,4 kg RANO: bułka i czarna kawa POŁUDNIE: sałata i pomidory, filet z kurczaka gotowany WIECZÓR: 4 plastry indyka duszony Myślę, że wytrwam na tej diecie, bo bardzo mi zależy na schudnięciu, a chudnę i to jest teraz najważniejsze.. Wiem, że nie mogę się złamać.

Dla mnie najgorszym problemem jest to, że nie lubię kawy więc piję herbatę. Mam nadzieję, że jakoś to będzie. Po za tym czuję się świetnie i nie narzekam. Jeszcze się nie ważyłam ale czuje różnicę po spodniach :) Życzę każdej z osobna powodzenia i wytrwałości.

Hej.od 3 dni jestem na tej diecie waga 3.1kg w dol. Jest dobrze myslalam ze to sciema i nie dziala na każdego ale jednak cos daje. Odchudzamy sie dalej kto wiecej he powodzenia

Witam kobietki :)o jak fajnie, coraz wiecej nas, ciesze się, ze topik ozył, bo myślałam, ze do końca sama będę... niestety z braku czasu rzadko tu zagladam, może od poniedziałku złapię chwilkę dla Was :) Gratuluje wszystkich spadków, widzę, ze co niektórym strasznie szybko waga leci, u mnie coraz mniejsze spadki, ale są po 6 dniach - 4,5 kg u mnie :) Dzisiaj mam iprezę imieninową u znajomych.... jestem zła, bo nie chce przerywać diety, ale chyba raczej się nie da, będe musiała coś skubnąć :/ no nic jakos przezyję najwyzej odpokutuje w niedzielę :) Buziaki i miłego weekendu wszystkim :)

pocieszyłam się ... dzisiaj na kolacje mam dowolne danie, które najbardziej smakowało mi w ciągu ostatniego tygodnia... hehe czyli moze tragedii nie będzie na imprezie, zapcham się mięchem, albo szynką ;)

siema u mnie 2 dzien , jak na razie to super sie czuje precli nie było to zjadłam 2 kromki z ciemnego chleba bo zapomnialam kupic bułki ale mysle ze na jedno wyjdzie a jak wam idzie? vampiria dobry wynik - gratuluje nadzieja tobie tez swietnie idzie -gratuluje trzymam kciuki za nas :):):)

nadzieja z jakiej wagi startowalas?

HEJA :) no spadek jest - po dwoch dniach 1.2kg mniej pokazała mi waga! dzisiaj trzeci dzien .dalej jest werwa do schudnięcia i wytrwałośc!!! potęgą jest nie zbłądzić-precz z pokusami! a wczoraj odwiedziąłm koleżankę i cud że nie zjadłam placka-zresztą wyraznie powiedziałam ze -dieta!! i że tez chce sie moja kolezanka odchudzic to też wcale mnie nie nakłaniała!! dziewczyny trzymajcie się ! obysmy dały radę ja chcę w te wakacje pokazać się na plaży w stroju i oby mi wszyscy zazdrościli smukłej sylwetki :)))

lkhfdx dwa dni przed rozpoczęciem diety dość sporo jadłam i to słodyczy...kiedy weszłam na wagę i ujrzałam 82 kg przeżyłam szok, bo tyle nie ważyłam wcześniej. postanowiłam, że nie mam na co już czekać i rozpoczęłam dietę. Moja waga 82 kg, to waga po przejedzeniu, ale czuję, że teraz spada. Nie ważne dla mnie czy to woda, czy nie. ja potrzebuję motywacji. Dietę sama sobie zmieniam, ale staram się mieścić w jej ogólnych zasadach. Wierzę, że tym razem sobie poradzę. Musze zmniejszyć obszerność swojego żołądka i wrócić do zdrowych nawyków żywieniowych - małych porcji co dwie godziny - tak jak w diecie garściowej. To jednak wymaga pewnego wysiłku. Pierwszy raz też piszę na forum podczas stosowania diety. Ciekawe jaka waga będzie jutro...

Powiem wam tyle.wkurwia mnie ta dieta.rano bylo ze schudlam a waze sie teraz i przytylam niby tyle co rano schudlam.a jem tak jak trzeba.Pierdziele ta diete

dziwisz się że popołudniu ważysz więcej niż rano???przecież to normalne,,,z rana tak jakby jesteś pusta a po południu masz już w sobie jedzenie które zjadłaś i płyny które wypiłaś tego dnia a one dopiero nocą się regulują dlatego powinnaś się ważyć codziennie rano a nie jednego dnia rano drugiego wieczorem a trzeciego w południe

Waze sie rano i wieczorem.dziwne ze wczoraj wieczorem było tyle co rano a dziś waga z rana nie pokrywa sie z ta w nocy...