Kłamstwo gorsze niz zdrada ?

Co dla was jest gorsze : kłamstwo czy zdrada ??? Ja cały czas mam w głowie ze dziewczyna mnie okłamuje, a nie zdradza, nie wiem czy to normalne, ale po prostu nienawidze kłamstwa najbardziej na swiecie. Spotykam sie z nią od czerwca 2012 ... od 2 miesiecy jej zachowanie znacznie sie zmieniło ... przestała pisac, dzwonic, na moje wiadomosci odpowiada zdawkowo, a teraz praktycznie wogole. Gdy dzwonie wydaje sie ze wszystko jest w porządku, umawiamy sie na spotkanie, przez telefon jest chetna, a w dniu spotkania je zawsze odwołuje ... zdarzyło to sie juz 4 razy ... ostatni raz widziałem ją po nowym roku i to tylko na chwile, bo miała "wazną" sprawe. Ostatnie spotkanie odwołała w ostanią srode, jestem juz totalnie zrezygnowany ... pytam co sie dzieje to ciągle praca, przemeczenie, spytałem zartem czy kogos ma to sie smieje. Oczywiscie sama nie proponuje innej daty spotkania, od srody jest cisza na telefonie, wydaje mi sie jakby ta cisza dawała jej ulge ... czuje ze mnie oszukuje i jestem naprawde wk*****ny, gdyby powiedziała mi prawde, moze bym to przełknął i rozstalibysmy sie w zgodzie, zresztą sam jej kiedys mowilem, ze jezeli bedzie mi mowic prawde, nawet tą najgorszą, ja nie bede miał do niej pretensji w przyszłosci ... a ona dalej w to brnie, jezeli na jaw wyjdzie ze mnie zdradza i dowiem sie o tym przypadkiem NIE ODEZWE SIE DO NIEJ ... jak mozna tak traktowac osobe z którą jeszcze nieadwno sie spało, zapewniało miłosc, opiekowało sie pomimo jej długiej choroby w miedzy czasie. Naprawde zakochałem sie w dziewczynie, a takie rzeczy rozumie sie dopiero jak jest zle, ktos zachoruje, pokaze sie bez makijazu, z owłosionymi nogami :):):) wtedy czujesz ze kochasz tą osobą bez wzgledu na wszystko, ona tak samo mowila, powiem wiecej okazywała to bardziej niz ja. I nagle cisza ...

Właściwie, to już masz po. I chyba nie ma co się zastanawiać, czy to kłamstwo czy zdrada...

Tylko po co ona to robi ??? Powie prawde, ja zbieram manatki i sie zwijam ... a w taki sposob na ulicy nawet na nią nie spojrze, obiecuje

Bo słowa "kobieta" i "szczerość" nie należy używać w jednym zdaniu. Ona woli tak postąpić, niż w oczy powiedzieć Ci o co chodzi. Tak jest dla niej łatwiej, bo nie naraża się na nieprzyjemności. A że na nią nie spojrzysz, to jej myślę nie przeszkadza za bardzo.