Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość roberta12

kto z waw wyszedł z depresji ...ja czuje sie jak nowo narodzona

Polecane posty

Gość roberta12

to dziwne,jakbym po tej depresji sie od nowa urodziła i jakoś bardziej ciesze sie zyciem,a mniej boje sie smierci zacytuje witkacego "Nieskończ'one są kondygnacje duszy ludzkiej trzeba tylko umieć brnąć nieustraszenie w głąb albo się zdobędzie swój własny szczyt, albo się zginie w każdym razie nie będzie to psie życie miernot, wiedzących zaledwie to, że są i to nie bardzo."WITKACY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roberta12
co nas nie zabija to nas wzmocni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auszwic
hasło wszystkich niudaczników:-D co nas nie zabije to nas wzmocni :-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skcjdsnc
j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f67g
Zazdroszczę Ci. Ja się w tym babrzę i babrzę, a końca dalej nie widać, chociaż Bóg mi świadkiem, że się staram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam coś w rodzaju depresji umiarkowanej, jak zdiagnozował mi psycholog, do którego jakis czas temu chodzilam. Przerwalam terapie, chociaz on nie chcial, bo bardzo mnie denerwowal :/ Dzisiaj juz jest lepiej. Jedyne z czym nie umiem sobie poradzic to - ciagly smutek i neiszczescie. Jak cieszyc sie zyciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skcjdsnc
mysle ze nalezy mniej myslec ciagle cos robic,cwiczyc, biegac, spacerowac, nie dac sobie chwili na myslenie im wiecej myslisz tym wiecej sie dolujesz mam od lat depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żałosne!
DEPRESJA????? To są objawy lenistwa.Ja nie mam czasu na rozmyślania.Gdy wracam z pracy do domu, nie wiem za co mam się zabrać, tyle mam do zrobienia w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndnekfwefejf
tez miałam czasem takie jakby ,, stany depresyjne" trwały jakiś czas , potem jakoś sama sie zbierałam bez pomocy psychiatry czy psychologa. Mysle ,że możliwe jest samemu sobie pomoc ,ale trzeba miec silna wole , najlepsze na depresje jest zeby zmusic sie zeby cos robić. żeby sie czymś zajac ,wiec ,ze trudno ,ale wtedy nie ma sie czasu myslec ,albo ma sie mniej czasu wiec jak dopada was dołek bierzcie sie np za sprzatanie czy wyjdzie na spacer , wyjedzcie z kimś na weekend czy nawet tydzien i spedzajcie aktywnie czas , mnie to bardzo pomaga , jak nic innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roberta12
miranda kasandra,postaraj sie doceniac i cieszyc sie naprawde drobiazgami,bo najgarosze to czekac na "cos wielkiego" co sie nie zdarzy w sensie,nie wiem dołowac sie,ze sie nic wielkiego nie osiaga,nie wymagac os siebie za wiele byc dla siebie lagodnym,cieszyc sie zaczac juz od smakowania i cieszenia sie poranna kawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndnekfwefejf
najgorsze to bezczynnie spedzić dzien , dołować sie i płakać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skcjdsnc
j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roberta12
sama jestes załosna i prymitywna wrzucajac ludzi z depresja i stanami lekowymi sa jeszcze nerwice do jednego worka.."lenistwo" w takim razie ty jestes prymitywna prymitywni ludzie nigdy nie cierpia na depresje bo nigdy nie rozmyslaja nas sensem zycia i smierci i wszystkiego bo sa zbyt głupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roberta12
sa zbyt pewni siebie,zbyt głupi,zeby wpadac w depresje,zeby wpasc w depresje trzeba zaczac gleboko rozmyslac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f67g
Dziewczyny, a jak mam wyjść z kompulsywnego jedzenia połączonego z depresją? To mnie po prostu zabija. Potrafię długi czas żyć normalnie, a później wpadam w taki ciąg, że mogę tygodniami siedzieć w domu i tylko jeść i jeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skcjdsnc
chyba najwaznejsze jest cieszenie sie malymi rzeczami ja tez od lat czekam na odmiane losu, zycia marzylam ze przyjdzie ksiaze ktory odczaruje moje zycie i zmieni tez mnie to niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skcjdsnc
na kompulsy tez choruje:D od prawie 10 lat moge sie podzielic z toba moja metoda:) na nie ale raz na jakis czas mam napady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roberta12
do jakie to żalosne i co zamist pomoc dziewczynie najlepiej napisac,ze to lenistwo tak z lenistwa ma depresje kompulsje i je wiesz co puknij sie w glowe i idz stad bo i tak nie rozumiesz nic nie masz za grosze empatii do f67g byłas u dietetyka?i psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f67g
Byłabym wdzięczna za jakąś radę, bo mam wrażenie, że nigdy z tego nie wyjdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f67g
Jeżdżę do psychologa co tydzień od prawie 1,5 roku i coś mi to daje, ale chyba jeszcze długa droga przede mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skcjdsnc
wiec koniecznie regularne jedzenie ja jem 4 razy dziennie 8-12-15-18 spac chodze o 22 wiec mi tak pasuje kazdy posilek po 300 kcal-1200 kcal dodatkowo pomiedzy posilkami jem 2 jablka, inne owoce, mandarynki itp ale nie duzo pije duzo wody jem wszystko w ramach kalorii licze tez slodycze polecam mi ta metoda pomaga ale musisz sie nauczyc regularnie jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f67g
Bardzo bym chciała, ale sama wiesz, jakie to trudne powstrzymać się przed jedzeniem, jak tak Cię do tego ciągnie... Mam taki problem, że w moim domu zawsze jest mnóstwo jedzenia (mieszkam z rodzicami). Wstaję rano z przekonaniem, że dziś będę jeść normalnie, a tu na stole wielki talerz czegoś niezdrowego i pysznego. :O Trudno się nie złamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skcjdsnc
my to chyba mieszkamy w tym samym domu:o trudno jedz ile chcesz ale naucz sie jesc regulanie nie omijaj godzin daj sobie na to tydzien zeby przywyklnac moim skromnym zdaniem powinnas jesc najpierw co 2 godziny 8-10-13-16-19 1500 kcali bedziesz miala wrazenie ze caly czas jesz ale nauczysz sie jesc regularnie potem mozesz zmniejszyc sobie porcje jesli chcesz schudnac albo ilosc posilkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skcjdsnc
po tylu latach napadow jedzenia gdzie w ciagu dnia potrafilam zjesc od 5-7 tys kcal wierz mi ze to co mowie jest dobre mam napady wciaz ale nie tak czeste-raz na kilka tygodni ale trwaja 1 dzien! a nie jak wczesniej prawie tydzien jest stanowczo lepiej nie pracujesz widze? to zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skcjdsnc
najlepiej wez porcje jedzenia do swojego pokoju jedz bardzo wolno zeby poczuc sytosc kazda porcja ma miec 300- kcal-to od cholery jedzenia www.ilewazy.pl tu mozna patrzec na kalorie w jedzeniu wyjdziesz z tego albo bardzo ograniczysz daje ci slowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f67g
Dzięki za rady. Postaram się opracować sobie jakiś jadłospis, bo jak sobie napiszę na kartce, co mam zamiar jeść, to później łatwiej będzie mi się tego trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f67g
Nie pracuję, bo chodzę jeszcze do szkoły. Znam ile-wazy, bo korzystałam z tej strony namiętnie, jak miałam anoreksję... Ogólnie przeszłam przez wszystkie możliwe zaburzenia odżywiania. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdgsfhfh
tylko kompletny kretyn mzoe napisac ze to nie zadna depresja tylko lenistwo. Tylu idiotow na tym swiecie ech szkoda gadac, ja depresji nie mam ale was rozumiem, ciezko sie z tym zyje bo to choroba a nie lenistwo, wieel osob pracuje majac depresje i mi tu nie pierdol cwelu o lenistwo, ignorancie zawszony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam chyba depresje ,a
nie mam zadnego wsparcia to jest najgorsze... moj facet jest chorobliwie zazdrosny i sam mnie doluje czesto , koleżanki mnie nie rozumieja bo jak jestem wesola jest ok ,a jak nie to maja mnie w dupie. Mama była do niedawna moim wsparciem ,ale ona sama ze soba ma problemy ,a ostatnio czesto jest nie do zniesienia... ale musze sobie radzić bez wsparcia i koniec choc tak mi ciezej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f67g
Też jestem sama ze swoim problemem. Nie mam chłopaka ani przyjaciółki, rodzice niby chcą dobrze, a wychodzi jak zwykle. Tak jest dużo trudniej wyjść z depresji, ale z drugiej strony masz to poczucie, że robisz to tylko i wyłącznie dla własnego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×