dziewczyny chciałybyście mieć faceta z podstawowym wykształceniem ?

dziewczyny chciałybyście mieć faceta z podstawowym wykształceniem ?

Mój facet ukonczył zerówke z wyróznieniem i nie zamieniłabym go na zadnego innego !

Nie - choć wykształcenie niewiele dziś znaczy, ale podstawowe to już patologia.

jeżeli ma już 13 lat to zdecydowanie bym chciała aby już miał wykształcenie podstawowe (pełne)

Mam kolezanke, po dobrej uczelni, pracuje w państwowym urzędzie i niedano wzieła slub z chłopakie, który nie ma nawet zawodówki skonczone, 2 razy był w pace ... a prace ma dorywcze, ciągle jakies też problemy z pracodwacami ...

nerwobólko rozumiem, że nie jesteś z patologicznej rodziny i skutecznie przed takowym wykształceniem się wybroniłaś?

Boshe jaka byłam dumna gdy napisał do mnie swój pierwszy "szlaczek" :)

Nie musisz być z patologicznej rodziny, żeby sama taką patologię stworzyć. Jak ktoś nie ma podstawówki znaczy, że albo ma iq szympansa, albo po prostu ma wszystko w dupie i nawet mu sie nie chciało chodzić do szkoły, albo został z niej wyrzucony za jakieś bójki, kradzierze itp. Znam ludzi z patologii co kiblowali po kilka lat ale skończyli zawodówki.

Z DOSWIADCZENIA CI POWIEM ,lepeij z podstawowy niz magistra buraka, ktory bedzie cie zdradzal nie szanowal, i psychicznie wykanczal, sarkate podejscie masz do zycia,

zbyt lotny nie bedzie