Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no co za franca

Teściowa mnie zwyzywała, a powód był taki:

Polecane posty

No bo w takich sytuacjach się kłamie. Wyobraź sobie wigilię, też byś kazała zabrać teściowej prezent, który ci kupiła, bo nie będziesz go używać? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co za franca
Nigdzie nie napisałam, że oddała tańszą, bo nawet nie wiem ile ta kukurydza kosztuje. Bo mi nie o cenę chodzi tylko o to, że i mi i mojemu mężowi i naszemu synkowi smakuje tylko i wyłącznie bonduell. To zbrodnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myyyyszekkkksss
jesteś burakówa i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co za franca
Ale co porównujesz świąteczne prezenty do kukurydzy? Przecież mi nie chodziło o żaden wredny oddźwięk, tak normalnie rzuciłam, że tej kukurydzy nie jadamy. No ale dobra - nawet jeśli zachowałam się niemiło, czy to było adekwatne do tego, że krzyczała do mnie, że jak mi kiedyś bieda do garnków zajrzy to z pola suchą będę wpier.dala.ć?? (aaa teraz tak wywnioskowałam, że skoro takim tekstem rzuciła to ta kukurydza musiała myć zdecydowanie tańsza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjk
niby blachotka ale tez bym sie wkorwila ,mialas racje powinna oddac taka jaka porzyczyla ,a jak tesciowa teraz sie zachowuje bo pewnie obrazona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli sie cos pozycza
to oddaje sie tego samego producenta , chyba ze nie mozna kupic to wtedy sie pyta czy moze byc inny towar to sa zasady dobrego wychowania i tyle, nie ma co dyskutowac jedynie co, ze wgledu na to ze to tesciowa moglas nie dodawac nic wiecej oprcz tego ze nie trzeba bylo ale dziekujesz nie win siebie za ta jazde , nieporozumienie wyniklo nie z Twojej strony tylko tesciowej i moj przykład: moja tesciowa kupila mi zestaw nozy w Aldi . Maz przywiózl to do domu , ja odłozylam i za jakis czas wypróbowalam. Fajne noze ale musialam nieco zaostrzyc . Za kilka dni telefon od tesciwoej jak noze, wiec mowie ze dzieki ze fajne i pytam tylko dlaczego takie tepe ? w sumie wiecej zartowalam z tego niz prawda to bylo , a tesciowa na to, ze jzu nic wiecej nam nie kupi, bo darowanemu koniowi sie w zeby nie zaglada ! ze nie jestesmy wdzieczni za nic, ze ona kupila dla siebie i ze sa rewelacyjne itddd. Przemilczalam ten potok słow, szybko zmienilam temat i sprawa ucichla. Potem bedeac u tesciów zauwazylam ostrzarkę na lodówce i zartem pytam tescia czy ostrzy zeby na zone a on mi na to, ze tesciwoa kupila noze w aldi ale byly tepe i musial zaostzryc zeby dalo sie nimi pokroic chleb. Wyjasnilo sie ze zanim tesciowa je uzyla to tesc je podostrzyl o czym ona nawet nie wiedziala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co za franca
A Ty widzę pancerna coś na krój mojej teściowej. Dogadałybyście się. Albo pozabijały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co za franca
Raczej obrażona, bo zawsze koło 14-stej po synka przychodziła i na pół godziny brała do siebie, a dziś nie przyszła. Ale przepraszać jej na pewno nie będę. Mąż mi powiedział, że mam się nie przejmować, że mamusia "zawsze była dziwna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stendi
franca to jestes Ty,zakichana paniusiu,mieszkająca zapewne w tesciowej domu:D tesciowa widać,ze kobieta z klasą odkupiła,a ta pinda wybredna jak francuski piesek hahaha jestes tuman do potęgi w dodatku bez krzty dobrego wychowania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej autorko
rozumiem Cię. Masz taki sam problem jak ja - jesteś poprostu szczera - wcale nie uważam, że byłaś niegrzeczna, tylko zbyt szczera jak dla niektórych :( Taką szczerośc nalezy zachować dla ludzi o których się wie, ze jej oczekują (teraz tez już wiem) a w tej sytuacji powinnaś przynajmniej ugryść się w język i powiedziec tylko "dziękuję" Szczerość nie popłaca, szczególnie wobec toksycznych wariatek jaką jak widać jest Twoja teściowa :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nyancatcat
Jeśli chodzi o produkty biedronkowe, to tak, większość z nich robią takie firmy jak Bounduelle (czy jak to się tam pisze), Bakoma, Pepsi. I dorabiają znaczek Biedronki. Straszne, nie? Mieć to samo, a taniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej autorko
tuman do potęgi to chyba teściowa - tak trudno zapamiętać co się pożyczyło i oddać to samo? Równie dobrze mogła jej oddac pomidory w puszce, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba was kobiety kompletnie powalilo :O Bierzesz coś to odkupujesz IDENTYCZNE. Przecież ta kukurydza od roznych firm smakuje inaczej. Tak samo majonez. Owoce tez, różna nazwa, różny smak. Czemu przegięla z proszkuem? Bo Ty w najtańszych pierzesz?? Może inne drażnią skórę. Rusz głowa. Teściowa zachowała sie po chamsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co za franca
"jeśli chodzi o produkty biedronkowe, to tak, większość z nich robią takie firmy jak Bounduelle (czy jak to się tam pisze), Bakoma, Pepsi. I dorabiają znaczek Biedronki. Straszne, nie? Mieć to samo, a taniej... " Ale czy o tym jest temat? Bardzo dużo zakupów robię w biedronce, w Lidlu. Pieluchy dla małego kupuję tylko Dada. Parówki dla małego tylko piratki z Lidla. Serio myślisz, że jak napisałam, że jem tylko Bonduell, to jestem jakąś księżniczką? Po to jest tyle firm produkujących kukurydzę, by klient miał prawo wybrac tą, która mu najbardziej odpowiada. Próbowałam wielu. Wybrałam Bonduell. Nie dlatego, że jest droga. Nie dlatego, że ma najbardziej znaną reklamę. Dlatego, że mi smakuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej autorko
no i racja - taką wzięła, niech taką odda. Proste i logiczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Źle zrobiłaś. Wiadomo, że jak sie pożyta drogie to się oddaje takie samo. Twoja teściowa zażydziła w sklepie i kupiła tanie. to juz brak szacunku. pomijajac to powinnas przyjac ta kukurydze i trzymac..az przyjdzie znowu pozyczyc i tyle... nie zmienia to faktu ze twoja tesciowa to hamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacolada8439
Zgadzam się, że odkupuje się identyczne. Ja miałam takich współlokatorów, co pod moją nieobecność zużyli mi żel pod prysznic, szampon i płyn do naczyń. W sumie za moją zgodą, bo wyjechałam n 2 tygodnie, ci zadzwonili, że niby chorzy i czy mogą zużyć moje, a później odkupić. No ok. Sama nie używam żadnych luksusów, ot zwykły płyn ludwik, żel i szampon z rossmana. A ci odkupili produkty za biedrony... Jakiś płyn Lucek czy inny szajs i do tego wielgachny szampon familijny za 2zł i takie samo mydło... Wkurzyłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt faktem, że obydwie mogłyście zachować się doroślej. Ty mogłaś spokojnie powiedzieć cokolwiek, choćby i to, że synek nie lubi innej. Brzmiałoby dużo lepiej niż "my takiej nie jadamy". Może akurat nie miała za dużo pieniędzy i kupiła tańszą, bo tyle mogła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje teściowej....
Fajna kobieta z klasą z takim słownictwem. Chamstwo i tyle. Trzeba było ją pohamować, że sobie nie życzysz takiego obrażania. Za kogo ona się uważa? Za kogoś lepszego, że tak mówi do synowej. Do syna też tak klnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sterea
teściowa pożyczyła kukurydzę...odkupiła,ja bym jej nie przyjęła,w końcu mieszkacie razem,jak się będziecie wyliczać o wszystko to kiepsko to widzę,jak bierze dziecko od Ciebie żeby je pobawić,a Ty w tym czasie masz chwilę wolnego to też powinna Ci wystawić rachunek...oddała kukurydzę to trzeba było jej nie przyjąć,powiedzieć żeby zabrała a kiedyś zjecie sałatkę którą ona zrobi,mówić jej że takiej nie jecie,żałosne...współczuję Twojej teściowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chelsey
Może nie było jej stać na kukurydzę Bonduell, więc kupiła tańszą? Zresztą, jak już ktoś napisał - starsi ludzie często nie zwracają uwagi na markę. Dla nich kukurydza to kukurydza, papier toaletowy to papier toaletowy, chleb to chleb. Nie jest ważne, czy pocohodzi z tej firmy czy tamtej. Moim zdaniem kiepsko zrobiłaś, że nie wziełaś tej kukurydzy. Może ci nie smakuje, ale jeśli się mieszka z teściową, to lepiej jest mieć z nią dobre stosunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sterea
a jak jesteś u kogoś w gościach to niczego nie jesz? żadnej sałatki itp?pewnie przynosisz swoje jedzonko:))))))))) a dziecko się Ciebie pyta czy może,czy dana potrawa jest ze składników jakie Wy lubicie,Twój mąż pewnie maminych sałatek nie je....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatanogazamiata
autorko nie sadz się póki mieszkasz w teściowej domu bo pod mostem wylądujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjelabym ta kukurydze
dla swietego spokoju. Mysle ze poczula sie urazona twoimi slowami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co za franca
Eee nie mieszkam z teściową. Mieszkamy w bloku. Ona na dole, my wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co za franca
Ale co niektórzy ideologię sobie dorabiają. Co innego w gościach, co innego w domu. W gościach się nie wybrzydza, a tą kukurydzę oddała mi całą puszkę, a skoro wiem, że jej nie użyję, bo nie lubię takiej to chciałam jej oddać. Co tu mają goście go tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatanogazamiata
no to luz, niech się buja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×