Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kulka z majeranku

Właśnie przekroczyłam 100 kg, 5 miesiac, czuje sie jak pulpet :(

Polecane posty

Gość kulka z majeranku

Przed ciaza przytylam jakies 12 kg po odstawieniu lekow i tabletek i w ciazy teraz 10 kg juz :( czuje sie jak pulpecik. Maz nie marudzi, przytula mnie i mowi ze to normalne przeciez i sobie spokojnie zrzuce po porodzie jak dojde do siebie i niby jestem dosc wysoka i nie wygladam tragicznie, ale czuje sie okropnie z ta waga. swiadomosc 100 kg... eeh, wazne ze dzieciak zdrowy rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamimimi
a ja 3 miesiac i ważę 55 kg;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolobolomanolo
A ja ważę 110kg :D i jest git jestem w 13tc i nie czuję się jak pulpet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam marudzisz trochę ;)
ja zachodzac w ciaze wazylam 100 kg :D :O i nie placze (moze powinnam sluchajac co po niektorych) wiem ze przytyje jeszcze ale chec posiadania dziecka jest silniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze jak sie mozna tak zapuscic... dziecko wazy 3-4 kg... nie zwalaj winy na ciaze... i oczywiscie na bank "bez problemu" zrzucisz 30KG (sick!!!) po ciazy... jasne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w
3 miesiącu i ważę 62 kg:/Czuję się jak potwór...boję się,że dobiję do 80 kg:/ Jakbym ważyła tyle co Ty to już bym miała depresję:(Współczuje i trzymam za Ciebie kciuki, Ja już się nie mogę doczekać jak urodzę i będę mogła się za siebie zabrać...ćwiczenia,diety,pas odchudzający,basen i siłownia-czekam na to jak na zbawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkzxcvbnm
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko już teraz zacząć działać. Jedz regularnie i zdrowo, ogranicz słodycze, napoje gazowane, smażone i tłuste. Są ćwiczenia odpowiednie dla kobiet w ciąży ( o ile Twoja nie jest zagrożona, ale to już kwestia do ustalenia z lekarzem prowadzącym).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam marudzisz trochę ;)
Editta Van K :O jestes okropna...nie kazdy moze i ma tendencję do tego by byc patyczakiem i wieszakiem. Roznie się uklada. Ja mimo ze dla was jestem wielorybem czuje sie kobieco i w ..upie mam wasze opinie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamimimi
trzeba jeść z głową a nie żreć co popadnie... no chyba, że akurat ochota najdzie i musicie;) ale ciąża to nie jest usprawiedliwienie do tego żeby się obżerać jak świnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolobolomanolo
a tam marudzisz - po co im cokolwiek tłumaczysz przecież i tak nie dotrze, to że co niektóre są zasuszonymi konarami :D :D i uważają się za boginie i luuuzzzz niech tak myślą :) A z buzi pewnie maszkarony jak nie wiem :D Uwielbiam takie tematy i te teksty "jak się można tak spaś" "tłuste świnie" etc. no rewelacyjnie rozbawiają mnie takie tematy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka z majeranku
moja "normalna" waga to 76-78 kg i w tej czuje sie dobrze ze swoim cialem, mam 1,75 wiec nie wygladam wtedy jak kulka. ale teraz z tym brzuszkiem... no ja tez odpuscilam leki i tabletki i przytylam po tym, bo chcielismy miec dziecko. ale jak zobaczylam dzis te magiczne 100 to troche sie przerazilam. lekarz mowi ze przyrost wagi od poczatku ciazdy jest prawidolowy, dziecko na usg ma ksiazkowe wymiary i wyniki mam ok. ale wiem, ze jeszcze kilka kg mi przybedzie i ze bede to musiala zrzucic. jem regularnie i wcale nie duzo, nie mam zachcianek typu tabliczke czekolady na raz albo 2 kilo frytek:P jem czasem nawet dosc malo bo nie mam ochoty, apetytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam marudzisz trochę ;)
Editta Van K - nie goraczkuj sie. Gdzie ktoras napisala ze przytyla w ciazy 30 kg?! Wyluzuj :P To ze startuje z waga 100kg nie znaczy ze dobrne do 150 - kapujesz ?! X lolobolomanolo - ja się nie tlumacze :) tylko wkurzaja mnie takie laski co z gory oceniaja innych nie majac pojecia o czym mowia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolobolomanolo
Jakie ograniczenie wychodzi z pań o jakże boskim rozmiarze 38 :) Buziaczki w wasze chude buziunie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka z majeranku
no i fakt ze waze juz wiecej niz moj maz:P a to prawda ze pod koniec ciazy najwiecej kg przybywa? obym nie przekroczyla 110 bo sie naprawde przeraze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka z majeranku
editt- ja sie dobrze czuje wazac wiecej niz "powinnam" wg tabelek i norm. przy moim wzroscie podobno mialabym wazyc 62-65 kg max. a ja bym sie wtedy zle czula. bylam super pewna siebie i czulam sie sexy jak wazylam 76-78 kg. i mam nadzieje ze do tego wroce w powiedzmy rok po porodzie. maz mnie bedzie musial dopingowac hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolobolomanolo
Ja w pierwszej ciązy stratowałam z wagi 110kg i przytyłam tylko 8kg :D Wychodząc ze szpitala miałam 110kg nic nie musiałam zrzucać :D :) Teraz drugą ciąże też zaczynam z wagą 110kg zaraz wchodzę w II trymestr i na razie nic nie przytyłam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamimimi
nie no brawo;) skąd ta niechęć do szczuplejszych? zachowujecie się dokładnie tak samo;) wrzucacie wszystkie szczupłe do jednego worka... hipokrytki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolobolomanolo
Tak jak pisze kulka ja tak samo, rewelacyjnie czuję się w wadze 70-75kg teraz czuję sie dobrze. W mniejszej wadze wyglądam po buzi jakbym była chora :D taka zapadnieta buzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam marudzisz trochę ;)
ja jestem w 13tyg teraz....start wlasnie ze stówy. Przytyłam moze ze 3kg bo na samym poczatku duuuuuzo jadlam. zycie. Teraz od kiedy mam duze mdlosci i wymioty nie moge jesc az tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot tak
ja ważyłam 62kg w dniu porodu:)- przy pierwszym dziecku i 68kg w dniu porodu-przy drugim dziecku( urodziłam 9m-cy temu) dziś mam 58kg chciałabym te 4-5 kg mniej ważyć ale za cholerę nie mogę zrzucić ale do rzeczy to nie jest tak,że w ciązy tyje się przez obżarstwo znam takie dziewczyny, że jadły jak wróbelki a normalnie puchły, pilnowały się z jedzeniem a mimo to przytyły ponad 20kg dziewczyny głowa do góry ważne żeby dobrze przebiegała ciąża i zdrowe dzieci były bo dzisiaj zdrowe dziecko to jak los na loterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola z grodu Kraka
taa już widzę jak się za siebie zabieracie po ciazy , zabierzecie się ,ale za poduchę i kołdrę ,wieczne niewyspanie , kolki ,ząbkowanie ,nie ma lekko , teoria sobie a praktyka niestety sobie , chyba że mąż anioł i na tacierzyńskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolobolomanolo
A pewnie jestem hipokrytką :D Jak wiekszość :P Moja koleżanka mnie rozwaliła, waży max 50/55kg i mówi, że będzie się odchudzać na swój ślub, już wygląda nieciekawie, jak siedzi to wygląda jakby sie miała złamać a potem... chyba dla niej im wiecej kosci tym seksowniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest pewna roznica
miedzy zaszuonym patykiem a słoniem w ciele kobiety.Wybaczcie 100 kg, to wielka waga, w 5 miesecu ile powinno sie przytyc ? chyba do 3 kg ? do konca ciazy autorce dojdzie jeszcze najmniej 10 kg !! Nie mowiac o tym, ze to poprostu niezdrowe i nieładne wspolczuje tej wagi ale zazdroszcze co niektorym samopoczucia. Waze o 40 kg mniej a i tak o 10 wiecej niz normalnie przy wzroscie 170 ( po porodach) i czuje sie sama ze soba źle. Jesli ktos sie czuje dobrze w wadze 100+ - szczerze gratuluje, najwazniejsze polubic siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam marudzisz trochę ;)
jest pewna roznica - kolejna co czytac ze zrozumieniem nie potrafi. Załamka. Szkoda dyskutowac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolobolomanolo
Dokładnie jest tak jak napisała przedmówczyni :) Z tym samopoczuciem:) Bo tu właśnie o to chodzi, nie wiem czy wdziałyście program "sekrety chirurgii" gdzie większość kobiet jakie tam przyszły to szczupłe, co niektóre ładne kobiety a jednak nie akceptujące swojego ciała. Jak piszę, że mam 110kg to nie znaczy, że zakładam na siebie namiot, że nie wiem gdzie piersi a gdzie brzuch :D Wszystko zależy od tego co mamy w głowie to tak jak z tą moją koleżanką, która waży max 55kg a chce się odchudzać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam marudzisz trochę ;)
lolobolomanolo (ales se nik wymyslila :P ) - madrze i dobrze napisane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest pewna roznica
a czego ja nie zrozumialam ? ze autorka wazy 100 kg i xle sie z tym czuje ? ze Ty wazysz podobnie ale czujesz sie super ? pogratulowalam nawet samopoczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamimimi
ja mam 155 wzrostu i 55kg więc nie wyglądam jak zasuszony patyk;) mam co trzeba i też wyglądam kobieco... bo sorry jak się waży 100kg to ciężko odróżnić, czy to co widać to piersi czy fałdka na brzuchu;) ale są oczywiście koneserzy takich pulpetów, które szczupłe kobiety wyzywają od sucharów i nie widziały, że szczupła nie znaczy chuda - to też pewna różnica;) i szczypła dziewczyna moze wyglądać seksownie, kobieco i na dodatek wygląda na zadbaną;) ale skoro Wam dobrze, że męczycie się po paru krokach, a po zrzuceniu kg będzie Wam zwisać skóra... w lecie pocicie się strasznie i całe świecicie się to spoko... to Wasza sprawa.. po prostu wypadałoby troszkę o siebie zadbać bo to, że ''facet nie pies na kości nie leci'' to wymysł pulchnych dziewcząt, żeby się usprawiedliwić.. a facet też nie sikorka, żeby na słoninkę się połakomić. Nie chce Wam się zadbać o Wasze ciało i zdrowie.. serce otłuszczone. Może się mylę ale nie widzę żadnej kobiecości w 110kg... ;) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolobolomanolo
No do wzrostu 155cm to ty kulka jesteś :D i to jeszcze gorzej przy takim wzroście :P Super jak uważasz, że każdy z nadwagą sapie po każdym zrobionym kroku :D że wszystkie mają problemy z cerą ja mam piękną cerę, fakt nie lubię lata ale to z innych względów, tak jak napisałam wiem gdzie mam piersi a gdzie brzuch :) I niczym się nie usprawiedliwiam, ta Twoja wypowiedz to klasyk klasyków ;) o otyłych zapomniałaś jeszcze dodać tłustych włosów koniecznie z odrostem i okropne paznokcie a no i najważniejsze oprócz tego, że się pocimy jak świnie to śmierdzimy na odległość :d :D jak coś jeszcze wymyslę to dopiszę :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolobolomanolo
Co do wyników to zasmucę Cię ale wszystko w normie cholesterol, glukoza, morfologia, mocz i to mówię na bieżąco bo teraz robiłam dla pana dr :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×