rozstalam sie z chlopakiem:( jak do niego nie pisac?

wczoraj wytrzymalam bez problemu, a dzis juz jest ciezko:( nie dosc, ze sie juz wystarczajaco ponizylam przy tym rozstaniu to jeszcze pisac do niego chce nie wiem po co:O ale tak mi ciezko:(

powod byl typowy, bo za czesto sie klocilismy i on mial juz dosc. Ja w sumie tez ale przeciez go kocham... On niby tez mowil przy rozstaniu ze mnie kocha (jasne). Myslicie ze to jest mozliwe? raczej jak sie kogos kocha to chce sie z nim byc i rozwiazywac problemy:(

Mysle ze dobrze zrobilas.Nie powinnas dluzej byc w tak trudnym zwiazku.Nie ma nic gorszego niz ciagle klotnie i wulgarny charakter partnera.Lepiej ze zerwalas z nim teraz i mozesz znalesc kogos kto cie bedzie szanowal niz byc z kims kto cie wcale nie szanuje.Pomysl o zwiazkach po slubie ktore musza tak wytrzymywac cale zycie.Zycze Ci powodzenia w poszukiwaniu lepszej polowki bo naprawde warto.Domyslam sie ze go kochasz.Powinnas dac sobie troche czasu by po tym wszystkim ochlonac.Nie uda ci sie miec kolejnego prawdziwegoi zwiazku jesli sama nie bedziesz sie czula komfortowo.Jestes kobieta i walcz o swoje prawa.Nie musisz byc ulegla i sluchac sie innych.

Myślę ze dobrze zrobiłaś.Nie powinnaś dłużej być w tak trudnym związku.Nie ma nic gorszego niż ciągłe kłótnie i wulgarny charakter partnera.Lepiej ze zerwałaś z nim teraz i możesz znalesc kogoś kto cie będzie szanował niż być z kimś kto cie wcale nie szanuje.Pomyśl o związkach po ślubie które muszą tak wytrzymywać cale życie.Zycze Ci powodzenia w poszukiwaniu lepszej polówki bo naprawdę warto.Domyślam się ze go kochasz.Powinnaś dać sobie trochę czasu by po tym wszystkim ochłonąć.Nie uda ci się mieć kolejnego prawdziwego związku jeśli sama nie będziesz się czuła komfortowo.Jesteś kobieta i walcz o swoje prawa.Nie musisz być uległa i słuchać się innych.