zaprAszamy do dyskusji :)

macie nasrane - powodzenia! Ja zrobię 3 laleczki voodoo skoro dzieci nie chcesz:P I wiesz co - dlatego nigdy nie podawałam publicznie nikomu żadnych swoich prawdziwych danych, aby taka pizda jak ty w żaden sposób nie mogła mi zaszkodzić. Nawet za pomocą laleczki voodoo. Mam na myśli, że po przeczytaniu ostatniego zdania, wpadniesz na to w czym jeszcze cię oszukałam:P

udowodnij że życzy, To juz jest nudne. tez spadam

Lubisz sie taplac w blocie dlatego tu siedzisz i komentujesz robisz syf jak u siebie. Takie rzeczy wynosi sie z domu . To jak tak na to patrzec powiedz jacy byli twoi rodzice ze takie gowno wychowali, ktore mie ma chamulciw obrazac dzieci i zyczyc im smierci.

Tak tak ty nie piszesz prawdy ale ktls inny tak. Genialne jest twoje rozumowanie. Cos zaczesto sie tlumaczysz elaboraty wtefy pisxesz ze ho ho

Dzien dobry. Taka sobie ja nie wiem z kim ty tak uroczo pisalas, ale mnie wczoraj nie bylo na kaffe, Bylam na dzialce wsadzic pomidory i jak wrocilismy to padlismy. Mi to w sumie nie przeszkadza ze bierzesz mnie za innych. Jakie ty masz nudne zycue i podniecasz sie moim ale wiesz jest takie przyslowie. Nie podniecaj,sie zyciem innych bo moze okazac sie ze swoje masz beznadziejne. W 100 % trafne. Pozdrawiam i lece na kurs, nie dlugo egzamin i jazdy.

Tak, tak Aśka! a poza tym mąż cię jak zwykle kocha, w toruniu świeci słońce, a na obiad resztki wczorajszych krokietów! Główka nie boli po wczorajszym chlaniu? znowu dałaś mega popis! pierwszy raz słyszę przysłowie które przytoczyłaś-co więcej-żadna przeglądarka internetowa nie jest go w stanie w sieci wyszukać. Skąd ty czerpiesz takie mądrości? od pani Basi spod monopolowego? skoro tak się lubujesz w przysłowiach to pewnie znasz takie, że niedzielna praca w gowno się obraca? tyle z tych twoich niedzielnych pomidorów zostanie kłamczucho:P

rzeczywiscie pokazałas swoja twarz :P taka sobie ja jak kazdy wie gownem byłas, jestes i bedziesz :P a to znałas? cały czas tu siedzisz i ylo czekasz jak ktos cos napisze a prymitywana jestes i nie potrafisz logicznie pomyslec ze aski nie ma i wczoraj nie bylo, ale na kogos swoja glupote trzeba przelac, na dodatek znowu ujawniasz ze znasz pania basie z monopolpwego. coraz wiecej podajesz wiadomosci ze swojego zycia, ale przeciez ty piszesz klamstwa a reszta prawde pogratulowac dedukcji.

Dzien dobry Kurcze nawet niewiem czy mozna tu jeszcze napisac, zeby mi sie nie oberwalo. Jestem po wizycie u lekarza tak jak myslalam jest to 7/8 tydzien. Uslyszalam serduszko cholera i rozplakalam sie jak glupia kwoka naprawde. Lekarz mowi ze na dzien dzisiejszy wszystko jest tak jak ma byc:)

poziom was wszystkich to dno i wodorosty, jedna (pomarancza) lepsza od drugiej a Aska to juz w ogole tragedia. Ty masz cos z glowa??? czy moze przy porodach jakies klepki poodpadaly? baba po 30tce a zachowuje sie jak 12latka. jaki Ty przyklad dajesz synom? ale co sie dziwic jak z mezusiem wyborowa do snu chlejecie a synkom smoczka na butelke warki naciagalas i od malego uczylas ze patologia to cos normalnego

Gramma to pewnie musi być niesamowite uczucie usłyszeć bicie serca dzidziusia:) mam nadzieje, że wszystko sie uda:) Ogromnie trzymam kciuki za Ciebie.

justyna tak piekne uczucie, ale mna miotaja tez te obawy , czy sie uda czy bedzie dobrze. Ale staram sie myslec tylko pozytywnie i wierze , ze wkoncu musi sie udac

od razu tak szybko zareagowałaś taka sobie ja :P dno i wodorosty to masz w domku

na każdym zdjęciu ? ja oglądam właśnie jej fb i widzę tylko chyba 1 zdjęcie z nim , a jakie jest ostatnie zdjecie ? nawet nie wiesz bo profil jest zablokowany i widzą tylko znajomi . łyso co ?

witajcie. Gramma gratuluje Ci.

CZEŚĆ BUTELKA

taka sobie ja daruj sobie bo plujesz na monitor i zalejesz go łzami haha siedzisz z wywalonym jęzorem i polujesz na mnie w necie normalnie szybcy i wściekli 7 hahahaha

oj słoneczko bardziej się tu podniecasz niż mężem haha jesteś nudna i przewidywalna nic nowego już nie potrafisz wymyślić, bez względu jak bardzo się starasz ja tu zostanę , podszywaj się pomarańczkami dalej.Ja nie będę na ciebie i twoje wcielenia reagować graj dalej :) :P ps masz tico? skromniutko mała :P

Witaj Justyna jak przygotowania do ślubu ? :) i niespodzianka dla męża ? wybrałaś już zespół :) Pamiętam te oczepiny zajefajna zabawa :)

byłam dziś w castoramie i kupiłam 2 duże doniczki do pokoju :) w jedną już przesadziłam szeflerkę jak dobrze pisze hah już mi takie piękne drzewko urosło, a do drugiej muszę jutro iść kupić do kwiaciarni takie samo drzewko :)

Hej Asia :) A juz w zasadzie wszystko dopięte na ostatni guzik mamy, tylko nie możemy zdecydować sie na piosenkę na pierwszy taniec , są dwie różne koncepcje ;) ale chyba postawie narzeczonego przed faktem dokonanym bo innego wyjścia nie widzę z tej sytuacji :D a jak prawko Asia u Ciebie ? Ja też pamiętam te testy wewnętrzne, ale w sumie dobrze , że są zanim człowiek wyjedzie na miasto coś wie:)

to fascynujace joaska ! :D :D :D

Witam :) U mnie lało caaaly weekend, a jak na zlosc mlodego w nocy z soboty na niedziele rozbolalo ucho tak ze plakal z godzine (pierwszy raz w zyciu), w niedziele pojechalam z nim na dyzur, okazalo sie ze na szczescie to nie zapalenie ale z kataru, dostalal standardowe przeciwbolowe, wapno i krople do nosa....

justyna - a jakie masz dwie koncepcje - napisz, podsunę Ci jeszcze jeden pomysł;) może nietypowy, ale ja go raz na jednym weselu usłyszałam i na długo pozostał mi w pamięci:)

cześć boona - kup acerumen i profilaktycznie psikaj w ucho małemu raz na tydzień, albo na dwa. Po pierwsze oczyszcza ucho znacznie lepiej niż przy standardowym myciu - w sumie taka jego główna rola (woskowina i wszystko zbędne się rozpuszcza i wypływa) i działa trochę odkażająco i przeciwzapalnie. U nas pomagało :)

dzieki, kupie.... ja nie czyszcze mu uszu tymi patyczkami, lekarz zabronil jak byl malutki, chociaz od czasu do czasu cosik tam pogrzebie :P on ma jakas dziwna budowe tego kanalu usznego.

hej boona :)

justyna a zespół ten sam co wczesniej nam pokazywałaś ? czy zdecydowaliscie sie na inny ?

boona - acerumen ma taki dozownik do psikania - dwa razy psikasz, potem uważasz, żeby nie wypłynęło przez jakieś 2-3 minuty - wtedy się to coś tam rozpuszcza, a potem specjalnie trzeba przechylić głowę, żeby wypłynęło:) lekko powycierać I działa:)

Zespół ten sam :) sprawdzony to nie ma co zmieniać, a jeśli chodzi o te koncepcje to wyglada sprawa tak. Ja jestem zdania , że na pierwszy taniec to taki klasyczny utwór , utwór który ma dla nas jakies znaczenie:) wiąże sie z jakimś wydarzeniem i do tego utworu Naszego powiedzmy jeden taniec :) z kolei narzeczony wymyślił ze pierwszy taniec ma charakteryzować Nas , to jacy jesteśmy czyli zwariowani, spontaniczni etc i chce , aby to był taki mix piosenek i takie czyste szaleństwo na spontanie. Powiem Wam , że kusi mnie jego opcja, ale boję sie, że to cyrk wyjdzie :D Ja mu mówię, że na takie szaleństwo jak on to określił to mamy całe dalsze wesele , a ten pierwszy taniec ma byc Nasz... Może pokrętnie, ale troszkę wytłumaczyłam w czym problem. I co o tym myslicie?:)

moim zdaniem twój pomysł na pierwszy taniec jest dobry :) a ten miź pasował by przed oczepinami :) jako zapowiadający to szczególne wydarzenie :) ale to jest moje zdanie :)