Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izoterma30

kto zaczyna starania metoda in vitro

Polecane posty

Witaj :) 7 się zapłodnilo ??:) super :) Gratuluję :) Teraz tylko żeby wszystkie dotrwały do piatku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysek33
Hej :) A co tu taka cisza?? Izoterma gdzie się zapodziałas ?? :( Mam takie pytanie do Ciebie :) potransferze to bierzesz wolne czy będziesz chodziła normalnie do pracy?? Życzę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
Jestem jestem:) wszystko dobrze, czekam na telefon czy transfer mam jutro czy w niedzielę. Jeśli chodzi o zwolnienie, to teraz mam do niedzieli i po transferze chce wziąść dwa tygodnie. Troche o tym poczytałam i przeanalizowalismy za i przeciw jak wezme i sie cos stanie to w pracy a pracuje zmałymi dziećmi, które codzinnie jak mnie widzą biegną sie przywitać a ich główki sa na wysokosci brzucha nie raz oberwałam wiec troche sie boję. teraz jest tendencja, zeby wszystko robic normalnie, ale normalnie robiec moge w domu. dodatkowo w szkole panuje wiatrówka, wiec to tez raczej nic korzystego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysek33
Hej :) I jak tam dostałaś już wiadmośc od lekarza?? Kiedy będziesz miała transfer?? Fajnie Ci że możesz wziąść sobie chorobote też bym tak chciała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma 30
Wstępnie mam termin jutro po południu, ale jeszcze rano mają mi to potwierdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
Niewiem czy to wplyw lekow czy stresu, ale jest mi strasznie nie dobrze. nawet mojemu m nie podalam kolacji, musiałam wyjsc, bo juz nie mogłam zniesc zapachu, ostatnio często tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj :) Mi też jest niedobrze dzisiaj od samego rana. Jak wstałam to stałam nad wc i ledwo wytrzymałam ale jakoś mi przeszło i tak do wieczora. O 18 padłam jak dziecko i teraz własnie się przebudziłam i dalej mi niedobrze. Ale wydaje mi się że to od leków. Staram się pić dużo wody ale jakoś mi to nie idzie bo w ogóle nie chce mi się nawet pić :( i humorek mi jakoś odszedł, jest mi tak smutno że aż płakac mi się chce i to tak zupełnie bez przyczyn :( Mam nadzieję że jutro będzie lepszy dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysek33
Hej :) Izoterma jak się dzisiaj czujesz?? Masz dzisiaj transfer ?? Jeśli tak to dzisiaj wielki dzień :) zaciskam mocno kciuki. Koniecznie się odezwij co tam u Ciebie:) Ja mam jutro wizytę i już się nie mogę doczekać co mi lekarz powie. Brzuch mnie pobolewa tak jak przed owulacją i ciągle chodzę siku a to podobno dobry znak :) To znaczy z że leki działają i pęcherzyki rosną - z tego co mi lekarz mówił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma 30
Z tym zmiennym nastrojem to chyba normalne :-) a jak dzisiaj się czujesz? ja niestety rano dostałam silnych bóli brzucha, nie mogłam chodzić ani siadać, strasznie mnie bóli. Dzwoniłam do kliniki, kazali mi wziąć no spe i zlecili badania. Teraz czekam na wyniki. Przez chwile było mi lepiej, ale teraz bóle wracają. Nie wiem co z transfrem, strasznie się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysek33
Witaj obawiam się że możesz mieć hiperstymulację. A co lekarz powiedział dokładie?? U mnie dzisiaj jakies duszności i brzuch przestaje boleć. Boli tylko tak dziwnie przy siadaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma 30
Udało się i jestem po :-) badania nic nie wykazały. Ból minol. Ale długo nie mogłam odsiać. Teraz jest dobrze :-) to chyba stres, a jak Ty? Jedziesz jutro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladka
Izoterma - brzuch boli cię po punkcji, to normalne. Ty miałas dużo komórek a to dodatkowo może wzmagać ból. Mnie podczas siadania tez bardzo bolało, poniewaz jajniki są powiekszone. Ale za kilka dni powinno minąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma 30
Laska dzięki za inf :-) trochę mnie to uspokoiło :-) do tego urósł mi brzuch :-) ale warto :-) a co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma 30
tygrysek trzymam jutro mocno kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Bardzo się cieszę że się udało i że masz już przy sobie swoje kruszynki :) Teraz mocno trzymamy kciuki:) Ale i tak wiem że się uda :) nie ma innego wyjścia :) u mnie ok chociaż nadal mnie mdli i dzisiaj trochę kręciło mi się od czasu do czasu w głowie. A śpię dosłownie na stojąco, myślałam że padnę na klawiaturę w pracy ale dałam rade. Ile masz kruszynek ?? a ile zamroziłaś ?? Czułaś coś ? bolało czy nie?? Jakie odczucia? Jejku to takie niesamowite :) Nawet nie wiesz jak się cieszę że się udało i że nie miałaś żadnych komplikacji ;) i u mnie będzie tak samo :) Mam nadzieję że będziemy mięli 6 zarodków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma 30
Mam dwie kruszynki :-) ile pójdzie do zamrożenia dowiem się w podzialei. Jeszcze dzisiaj się dzieliły, były klasy b. a dwie które dostałam klasy a. Czyli te najlepsze. To wszystko trwało chwile. Mój mąż był ze mną. Praktycznie nie bolą. A to co czułam przypominało ból jak przy zakładaniu cewnika, ale to trwało chwile. Powodzenia jutro :-) będzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powróciłam :) Mam około 20 jajeczek :) lekarz powiedział że w środę lub w czwartek będę miała punkcję i w sobotę lub w niedzielę transfer:) kurcze i już się nie mogę doczekać a tak się martwiłam że będzie mało jajeczek :) A tu proszę taka niespodzianka :) nawet lekarz był zdziwiony że tak ładnie zareagowałam na leki. dostałam jeszcze zastrzyki żeby jeszcze jajeczka podrosły na jutro i na niedzielę. A jak u Ciebie ?? jak się czujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma 30
No to się cieszę :-) będzie dobrze :-) a ja znowu po południu dostałam bardzo silny ból, nie mogłam chodzić, siedzieć, leżeć, strasznie się zawijalam w końcu zasnęłam. Wzięłam no spe. Ogólnie to dziwne bóle, tylko po załatwianiu się, mam wrażenie ze mnie rozrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) I jak tam dzisiaj ?? Mi jest cały czas niedobrze i śpię dosłownie na stojąco. Jutro kolejna wizyta i już będę miała wyznaczoną datę punkcji :) Izoterma a Ty przyjmujesz teraz jakieś leki ?? A jak brzuch przestał boleć ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma 30
Dzisiaj puki co dobrze, nawet toaleta poranna nie była taka a straszna :-) biorę leki, luteine dopochwowo 3x3, acart, progynowa i folic a we wtorek mam zastrzyk i w sobotę następne badania :-) a u Ciebie super, bardzo szybko wszystko :-) tak jak sobie policzyła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Wróciłam z kliniki :) W środę będę miała punkcję i w sobotę transfer i będę miała już swoje kruszynki przy sobie :) A co tam u Ciebie?? Jak się czujesz ?? Ja dzisiaj dostałam rozpiskę jakie mam brać leki po transferze i się przeraziłam bo trochę ich dużo. A Ty co bierzesz jeśli możesz mi napisać :) Bo ja dostałam i duphaston i clexane i estrofen i jeszcze jakiś antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma 30
:-) ja niestety nie mam dzisiaj dobrego dnia. Dzwoniłam do kliniki i niestety nie mam żadnych zarodków do zamrożenia :-( troszkę mnie to podlamalo :-( liczę na kruszynka w brzuszki :-) teraz musi się udać :-) ale bardzo sięcieszę ze u Ciebie tak szybko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi że nie masz mrozaczków, ale w sumie i tak się teraz uda więc nie będą potrzebne :) Pamiętaj UDA SIĘ i tego się trzymamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
ehhh... jakos tak ciężko mi to zrozumieć, już tyle przeszliśmy i jeszcze to... zrobiłabym wszystko żeby sie teraz udało, żeby to było takie proste i zależało odemnie, od nas... dzisiaj robiłam sobie zastrzyk otrivellu no i czekam do soboty na pierwsze badania, wprawdze one niewiele powiedzą, ale moze jakies światełko chociaż... A jak Ty sie czujesz? nadal Ci niedobrze?, masz bóle brzucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa lalka
badania do ivf? mialyscie icsi czy zwykle ivf a moze imsi? jak byscie mogly mi po kolei opisac jak wyglada procedura od poczatku bede wdzieczna i i le was wynioslo ivf w sumie razem a jak np sie nie uda uvf za 1 razem a bede zarodki do mrozenia wtedy za 2 podejscie to jest crio transfer place? kurde ja sie boje za miesiac zaczynam ivf boje sie ze sie nie uda 3 lata czekamy na kruszynke juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa lalka
sorki urwalo mi na p;oczatku moje pytania chodzilo mi o to jakie robilyscie badania do ivf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Izoterma czuję się lepiej :) Brzuch trochę pobolewa ale podobno tak ma być :) Zobaczysz że się uda :) Z tego co ja rozmawiałam z lekarzem to mi powiedział że widzimy się dopiero po pozytywnym teście. A Ty jakie będziesz miała robione badania teraz jak pojedziesz ?? X porcelanowa lalka A gdzie robisz IVF? I dlaczego ?? tzn co jest przyczyną u Was żeby robić IVF. Jeśli macie słabe żołnierzyki to wtedy robią IMSI ale to wszystko zależy od lekarza. Co do kosztów to też różnie bywa, to zależy od kliniki i od tego ile będziesz potrzebowała leków do stymulacji. U mnie np za leki wyszło 2300 ale to za same leki, trzeba do tego doliczyć koszt wizyt i badań hormonów. Ja np mam jutro punkcję a w sobotę transfer, jeszcze nie wiem jaką metodą będę miała, ale jeszcze jakieś 5500 pewnie wyjdzie. Do tego dochodzi dojazd do kliniki i leki po transferze. Co do criotransferu to też wszystko zależy od kliniki ale za zwyczaj to mniej niż połowa IVF wychodzi. Trzeba się nastawić na to że uda się za pierwszym razem a nie myśleć o drugim podejściu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
po kolei: zanim przystąpiłam do in vitro (przyczyna - niedrożny jajowód, drugiego brak) miesiąc byłam na antykoncepcji i robiłam całą serie badan z krwi - dokładną listę dał mi lekarz (min. morfologia, hormony, aktualna cytologia, w kierunku przecifciał itp. - koszt tych badań łączny, razem z męża wynikami to ok. 800 - 1000zł (mi udało sie część badań zrobić na kae chorych, poszłam do lekarza w ośrodku do ginekologa u którego wcześniej sie leczyłam i poprosiłąm o skierowanie, wiec troche zaoszczędziłam. Z wynikami udałam sie do lekarza, dostałam zastrzyk - nie pamietam nazwy, no i zaczeło, ja brałam zatrzyki gonal i menopur w róznych dawkach, miałam rozpisane na dni, a w miedzy czasie robiłam estradiol, początkowo po 5 dniach od pierwzej dwki a óżniej zoraz częściej i z wynikami jezdziłam do lekarza, lekarz badał ilość i wielkość pecherzyków, na 4 dni przed pobraniem pecherzyków, miałam ostatnią wizyte, lekarz wyznaczył termin, na ok.34 godzin przed terminem miałam zrobić zastrzyk pregnylu. To wszystko nie trwało długo, w styczniu brałam antykonc., a juz 11.02 miałam pierwszą dawke gonalu, punkcje miałam 26.02 a 01.03 transfer. Po podliczeniu kosztów yszło mi 10000tys, ze wszyskimi badaniami, lekami, wizytami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×