Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Carlita_*

Co byście czuły, gdybyście dowiedziały się, że wasz mąż w tajemnicy

Polecane posty

Gość Carlita_*

przed wami przekazuje pieniądze na cel powiedzmy charytatywny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do-autorki
zdziwiłabym się, że nie powiedział. Przecież cel charytatywny do nic złego i z czego tu robić tajemnicę? Byłabym rozczarowana, że ma takie tajemnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdhdd
Uznałabym że ze mną jest coś nie tak i musimy o tym porozmawiać, skoro on woli mi nie mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carlita_*
Nie wiem dlaczego tak robił, dopiero to odkryłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carlita_*
Jak radzicie - pytać czy czekać może sam wspomni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowezsiejuz
ja bym zapytała czemu robi to w tajemnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się w sumie aż tak nie dziwię, robi to z dobrego serca, część zarobionych przez siebie pieniędzy oddaje potrzebującym. My mamy z mężem osobne konta i nie sprawdzamy sobie nawzajem przelewów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość csdsdsd
W obecnej sytuacji finansowej to niemożliwe, nie jesteśmy bogaci :P Ale jeśli ja, dziecko czy dom na tym by nie ucierpiał to niech wpłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaku kaku
Mój mąż nie przepada za zwierzętami, tzn. krzywdy żadnemu nie zrobi, ale w domu trzymać - nigdy. A ja z kolei uwielbiam, i co miesiąc wpłacam 30 zł na Centaura (konie) i 30 zł na psiaki. I mój mąż też nic o tym nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zdarza
moj akurat jest bardziej wrażliwy niz ja, wpłaca regularnie na UNICEF, sos wioski dzieciece, a smierc psa ktorego mial 15 lat odchorowywuje do dzisiaj, beczal jak dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysłałabym go do psychiatry, bo oficjalnie nie uznaje organizacji charytatywnych i chyba w życiu nic im nie dał;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeee
x d-bill takie rzeczy to ja bym na temat własnego męża zachowała dla siebie a nie się tym chwaliła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×