Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamusia synka i corci

Mamy 2-ki i wiecej dzieci mieszkajace w mieszkaniu?

Polecane posty

Gość mamusia synka i corci

48 m2, 2 pokoje. syn ma 4 lata, cora urodzi sie za miesiac. juz jest nam troche ciasno, a jak urodzi sie malenstwo to nie wiem jak sie wszyscy poomiescimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my mieliśmy taki układ
Mieszkanie 37 m. , 2 pokoje, ale jeden malutki. Póki sami byliśmy, to wystarczało, jak się córka urodziła, to też jeszcze dało się żyć, ale jak pojawił się synek, po dwóch latach od urodzenia córki, to zrobiło się ciasnawo. Dzieci małe i miały swoje potrzeby, co prawda syn był z tych śpiochowatych, co to cycek, sucha pielucha i w kimono na 3 godziny, córka sypiała w dzień 1,5 - 2 godzin, no ale poza tym, bawiła się i tak dalej. Jak się trafiła okazja, zamieniliśmy na mieszkanie 4 pokojowe, 20 metrów większe. To stare bloki, mała mieścina, nowych nie budują, więc dwa pokoiki są małe, jeden średni i jeden duży. Ale jest ok. Nam wystarcza, dzieci mają swoje pokoiki, my swój i duży jako dzienny. Może pomyślcie o zamianie, chociażby na 3 pokojowe. Z dopłatą łatwiej, niż szukać kupca, potem samemu nim być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synka i corci
myslelismy o wiekszym mieszkaniu, ale musimy poczekac przynajmniej rok jak sytuacja finansowa bedzie bardziej ustabilizowana;( eszcze sie troszke pomeczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
53m, 2 pokoje. Córka lat 6 kolejne w drodze. Nam ciasno nie jest ;) Ale ja jestem z natury minimalistką... nie lubię mieć dużej ilości rzeczy w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Historyjka
Wiec tak... my mamy takie mieszkanie - 48 metrow, i, uwaga, 3 dzieci (za drugim razem bliźniaki). Gdy było tylko jedno dziecko, ,mieliśmy luźno. Jeden pokoj byl dla malucha, drugi sypialnia i salonik 16 metrow. Zawsze czysto, ładnie, było w porządku. Ale gdy sie urodzily bliźniaki i podrosly, mialy tak okolo roku, to mieszkanie zaczelo sie jakby kurczyc w oczach. Zrobila sie ciasnota nie z tej ziemi. Teraz dzieci maja 3 i 5 lat i kupujemy dom. Mimo ze dobrze nam sie tu mieszka w sensie lokalizacyjnym, to musimy zwijac manatki i wyprowadzac sie na wies :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×