Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cherry94

Za młoda na ślub?

Polecane posty

Cherry94 Niestety tak to już jest że zawsze znajdzie się więcej tych "uprzejmych" rad i opinii. Na ślub i miłość nie ma reguły. Znam osoby które w w wieku 18 lat brały ślub i są bardzo szczęśliwym małżeństwem, oraz takie które zdecydowały się na "tak" po trzydziestce i szybko się rozwiodły. Znam też odwrotne przykłady. ale czy to oznacza że Ty masz czekać do trzydziestki jak to niektórzy "eksperci" twierdzą? Nie Kochana. Jest to Twoje życie i Twoja decyzja i nikt za ciebie nie przeżyje Twojego życia. Zatem rób tak jak Ty uważasz to za słuszne i ja Tobie życzę jak najwięcej miłości i szczęścia z Twoim wybrankiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja1222
Ja mam 20 lat, mam faceta i mimo, że również nie szaleję, rzadko imprezuję to nie myślę jeszcze o ślubie. Z jednej strony bardzo bym chciała, wiadomo, wspólne mieszkanie, wspólne życie, z czasem dzieci. Bajka. Założenie własnej rodziny to moje marzenie. Ale z drugiej strony inne myśli- że jestem jeszcze młoda, że nie ma się co spieszyć, że małżeństwo to poważna i bardzo odpowiedzialna sprawa. A za 5 lat (gdybym się zdecydowała) kiedy moje koleżanki zaczęłyby wychodzić za mąż, ja bym była już doświadczoną żoną, z masą obowiązków. Ale u was jest inaczej, mieszkacie razem. Czyli żyjecie jak małżeństwo. To w zasadzie zawarcie małżeństwa niczego nie zmieni. Moim zdaniem za szybko podjęłaś decyzję o zamieszkaniu z chłopakiem. I trochę mnie to dziwi, skoro mówisz, że jesteście religijni. Ja też jestem religijna i dlatego nie chcę wspólnego mieszkania przed ślubem (zresztą to nie jest jedyny powód). Jeśli chcecie, bierzcie ten ślub. Ale z dziećmi poczekajcie. Nacieszcie się sobą, spędzajcie jak najwięcej czasu razem. Na dzieci przyjdzie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ważne czy będziesz miała 30 czy 20 jak będziesz brać ślub, ważne co czujesz i jak jest Wam ze sobą. Jeśli tylko pozwala Wam na to kwestia finansowa. Mieszkacie już razem może nie długo ale do ślubu już troszkę będzie, nie wiem ile razem jesteście ale to też nie jest wyznacznikiem trwałego związku niektórzy są ze sobą 10 lat przed ślubem i kończą rozwodem a niektórzy pół roku i tworzą szczęśliwe małżeństwa. Nie pytaj nikogo o zdanie tylko rób tak jak Ci serce i rozum podpowiada. Z mężem w maju będzie jak jestem 8 lat, mieszkamy ze sobą mniej więcej od mojego 17 r.ż, ja w tym roku kończę 22 lata w maju urodzi nam się też córa i jesteśmy obydwoje szczęśliwi. Wykształcenie mam, nie poszłam na studia z własnego wyboru, wolałam wybrać studium żeby zobaczyć czy to jest to co mi się podoba i nie żałuję, dzięki temu wiem, że chcę dalej iść w tym kierunku. Może i nie pojeździmy teraz po świecie bo dziecko będzie i jego potrzeby na pierwszym planie ale co za różnica czy pojechalibyśmy teraz czy za 3-4 lata. Małżeństwo ani dziecko nie zamknie nam też tego aby od czasu do czasu wybrać się na jakąś imprezę czy wyskoczyć ze znajomymi na drinka. Niektórzy twierdzą "wyszaleć się" - a co to w ogóle znaczy? Co rozumiecie pod tym pojęciem bo ja nie bardzo wiem o co wam chodzi. Mi wystarczyło pojechać raz w roku na dyskotekę, kilka razy wyjść na małą domówkę w roku, co jakiś czas wyjść do pobliskiej knajpy na piwo czy drinka a nawet jak i tego by nie było świat by mi się nie zawalił. Mając dziecko można tak samo zdobywać wykształcenie, pracować itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kt...o
hej autorko. jeśli wejdziesz tu to chciała bym z tobą popisać na priv bo mam można tak powiedzieć podobny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia94
Wejdz tu tzn gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×