Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wqweweweweererre

Jest na sali prawnik ? Zaraz się poryczę!! - ALIMENTY

Polecane posty

Gość wqweweweweererre

Nosz kurwa cała sie trzęsę. Mam 20 lat , moj tata płaci alimenty w wysokosci 360 zł /mc .. :O Uczę sie w liceum zaocznym - on o tym wie, sam przystał na tę decyzję. w Zeszlym roku poszłam do pracy na sezon - dwa miesiące...i on od tamtego czasu nie płaci alimentów - tj. od lipca - powiedział, że wszystko mi wyśle tzn zaległość ( bo rozumiem, że ma prawo uchylić się od obowiązku ) a dziś przychodzi do mnie LIST z sądu wezwanie na rozprawę ... :( masakra, jestem z tym wszystkim sama zupełnie nie wiem jak to rozegrać jak sobie poradzić ... On chce aby umorzyli mu tę kwotę co jest winien mi za tamtą pracą a argumentuje to tym, że jest niby niezdolny do pracy gdzie pracuje na czarno.. i jak ja mam mu to udowodnić? Żyć sie odechciewa.. ja kompletnie nie wiem jak mam teraz sobie z tym poradzić . Pomoze ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trener activ
uczysz sie zaocznie to masz czas zeby pracowac pasozycie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość józefagromadzka
Do roboty nierobie ...co chcesz wyssać ojca ze wszystkiego? Jak będzie mądry to za parę lat pozwie ciebie i ty będziesz mu placic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqweweweweererre
MAAAAAAAM czas i szukam pracy!!! Maaaam masę wolnego czasu jeżeli chcesz wiedzieć, niech sobie zniesie te alimenty... tylko, że ja mam zamiar iść na studia! Chodzi mi głównie o zaległą kwotę którą mam zamiar wyegzekwować bo alimenty nie są jeszcze zniesione!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frhofer
zamów sobie darmowe próbki www.free.amciu.com polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqweweweweererre
Darujcie sobie z tymi nierobami i pasożytami, obowiązkiem rodzica względem dziecka jest zapewnienie mu godnych warunków do życia ..On mi tego nie zapewnił. Tak jak opieki czy zainteresowania...a ja zostałam z tym w tym momencie sama, kurwa! Najgorsze jest to, że On kłaime napisał tutaj, że jest w ciężkim stanie i mu choroba nie pozwala iść do pracy a to wierutne kłamstwo!!!!!! Jest zdrowy pracuje na czarno i sobie żyje kurwa utrzymując kolejne nowe dupeczki a mnie ma w dupie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trener activ
jesteś dorosła, zdrowa to sama o siebie zadbaj kurwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqweweweweererre
może ktos wie i jest w stanie pomóc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słaba ////
mnie tez nie zapewnili warunków do życia , mało tego zostawili i odeszli w cholere najpierw jeden potem drugi pomagała mi babcia i sąsiedzi miałam 15 lat i gdzie miałam iść ? chyba do pana Boga p opomoc bo wszyscy uszy i oczy mieli zamkniete ... ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqweweweweererre
czyżby kolejny rozgoryczony '' tatuś '' który zrobił sobie dziecko a do obowiązku się nie poczuwa ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqweweweweererre
Ja też mieszkam z dziadkami ..... :O i to Oni mi pomagaja i utrzymują, uwierzcie, że gdyby znalezienie pracy było takie proste już dawno bym pracowała!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trener activ
nie mam dzieci :) do biedronki na kasę nie łaska księżniczce iść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość józefagromadzka
Ja jakoś nie mam problemu ze znalezieniem pracy ale wiadomo najłatwiej żerować na cudzym ...masz 20 lat najlepsze lata do pracy i nie chrzan tylko zawijaj rękawy..ojcu jakby nie było nie zostało dużo życia darmozjadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
a rozmawiałaś z tata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqweweweweererre
Wasze argumenty są przezabawne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i???
dlaczego jedziecie po dziewczynie? alimenty sie nalezą do 25 lat póki sie uczy wiec o co wam chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacolada8439
Tjaaaaa, ciekawe ilu z tych najeżdżających na autorkę pracowało na siebie od 20 roku życia. Większość pewnie dostawała kaskę na utrzymanie i jeździła co weekend do mamusi na obiadek i żeby pranie zrobiła... Żałośni jesteście i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestancie juz! Dziewczyna potrzebuje pomocy. I ma racje, ze obowiazkiem rodzica jest zapewnienie utrzymania do czasu kiedy nie skonczy edukacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalalala27
Autorko nie przejmuj się takimi docinkami. Masz pełne prawo domagać się alimentów od ojca. Swoją drogą straszny dupek, bez urazy, żeby własnej córki się wyrzec i jeszcze kombinować jak tu nie płacić. Nie rozumiem nagonki na ciebie, bo większości dorosłym dzieciom pomagają rodzice. Taki przykład nie stać młodych na mieszkanie i mieszkają z rodzicami. Rodzi im się dziecko, rodzice też pomagają finansowo i czasem pomagają wychować jak młodzi idą do pracy. Nie ma co się kryć, w Polsce młodym żyje się ciężko, a z pracą jeszcze gorzej. Swoją drogą jakbyście się czuli, jakby rodzice traktowali was jak zło konieczne i byłoby im obojętne co się z wami stanie? Łatwo mierzyć własną miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, nie pomoge Ci autorko w tej kwestii. Nie wiem czy uda Ci sie cokolwiek w tym sadzie. Moze swiadkow znajdz, ktorzy potwierdza, ze ojciec pracuje na czarno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqweweweweererre
Kontakt mam z nim słaby...nigdy sie jakoś specjalnie mną nie interesował i zawsze wmawiał, że to ja jestem ta zła bo przecież ja się nie odzywam i nie interesuje sie biednym ojcem.... Dzwonił do mnie w październiku i mówił, że jak tylko znajdzie prace bo kolega mu coś tam załatwi to wyśle mi zaległe pieniądze..i jest już luty ... a ja dostaje wezwanie na sprawę o umożenie tych wszystkich zaległych pieniedzy!! On mnie po prostu oszukał... a ja zwyczajnie nie wiem jak i co mówić na rozprawie!! A na dodatek jeszcze w pozwie napisał, że NIBY PRACUJE I MAM PIENIADZE a ja pracowałam w sezonie...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jada po autorce, bo duzo forumowiczek to drugie zony mezczyzn, ktorzy musza placic alimenty na dziecko z pierwszego malzenstwa wiec wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość józefagromadzka
Pomagają bo chcą a nie bo dzieci od nich ciągną , ja pracuje od 18 roku życia i to ja od początku pomagam rodzicom bo są moimi rodzicami...zenada i wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oszukal Cie. Uspil Twoja czujnosc tekstem, ze pieniadze splaci a w glowie mial juz plan zeby zlozyc do sadu wniosek. :o Moze ktoras kochanica mu taki plan podsunela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość józefagromadzka
I nie jestem druga zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqweweweweererre
Fakt,faktem, że moja w tym wina, że uczę się zaocznie - no czasu nie cofnę..ale kurde precież uczę się w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się a nie oszukujmy sie w wykształceniem PODSTAWOWYM jest to niemalże niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqweweweweererre
city girl dokladnie bo data pozwu napisanego przez niego jest z konca października :( przykro mi bardzo z tego powodu bo wykorzystał moją niewiedzę..Nie jestem materialistką chce tylko to co mi sie należy..On od zawsze sie wymigiwał....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalalala27
Nie wiem czemu ale ci co płacą alimenty w większości to jakieś szuje ( choć to nie potwierdza reguły bo są też tacy co i płacą i interesują się dzieckiem). Moja koleżanka została sama z malutkim dzieckiem i byłam świadkiem na rozprawie o podwyższenie alimentów. Szczena mi opadła jak powiedział, że dziecku można dolać wody do zupy, żeby taniej było, a nie podwyższać alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqweweweweererre
no i co ja mam teraz zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacolada8439
Mnie najbardziej śmieszą wypowiedzi panów, że chca obniżyć alimenty, bo była żona tą kasę wydaje na ciuchy i fryzjera:D:D:D Ci faceci chyba w innej rzeczywistości żyją. Zapłaci jeden z drugim 500zł alimentów i myśli, że to wystarczy na dziecko, a z resztę była kupi sobie buty i torebkę:D Albo, że 300zł na dziecko w zupełności wystarczy, bo ono mało je. ALbo wyliczanie kosztów wyżywienia licząc tylko obiady, jakby dziecko śniadania i kolacji już nie jadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×