Szczesiwi bez slubu - czyli na przekor trendom! :-)

ze wszystkimi? ze mna tez??

ale ty też chyba nie wiesz - stąd ten unik :)

a mogę coś po tobie odziedziczyć ?:)

Możesz. Mam mieszkanie, dom, auta, od chuja telefonów komórkowych. Tablety, komputery, routery, mp4. Wchodzisz?

2 swinki morskie, aparat fotograficzny i laptopa

ale co tu duzo gadac ,ktory 30 latek pisze testament :D.Bo w sumie w tym wieku bez pomocy rodzicow trudno dorobic sie np.mieszkania (bez kredytu oczywiscie).Jak sobie chcecie to zyjcie aby wam bylo dobrze,ja wiem jedno ze jak juz nadejdzie na mnie ten czas :D slub cywilny musi byc.A dlaczego juz pisze moja siostra w wieku 28 lat owdowiala jej maz zginol w wypadku i gdyby slubu nie mieli to dzis zostala by bez renty po mezu i oczywiscie bez niczego innego bo tesciowa by wszystko zabrala.Bo nic nie dzieli rodziny bardziej jak kasa jak ktos moze wyrwac spora kase to ma gdzies skrupuly.Nie pisze ze kazdy jest taki ale wiekszosc.Powodzenia wam zycze i zyjcie jak sobie chcecie

wchodzę :) świnki dzielimy 1 na 1 czy jakoś inaczej ?:)

Też byłam taka hop do przodu. :D Kochamy się, jesteśmy razem, mamy dziecko, po co nam formalina. :-) Ale ostatnio zaczęłam myśleć inaczej. No ok. Kochamy się, mamy dziecko, ale... wszystko jest na mnie. Wszystko! Niech mnie pierdolnie na pasach auto i co? Dziedziczy dziecko. Ale kto wie, na co dziecko wyrośnie? Może na chuja, który wszystko przegra i starego Ojca wyrzuci na śmietnik? A... mam wyjście... testament. Ale ile mój partner będzie musiał zapłacić podatku jako obca osoba? Skąd weźmie na to? Już taka mądra nie jestem. Biorę ślub. Niebawem. :D

1 na 1 brzmi fair

ok - ale j a biorę ta wagowo większą :) jakby co .... z chrzanem byłaby w sam raz :D

Ja jestem od 8 lat z Holendrem :-) tutaj slub niczego nie zmienia zwaizek to zwiazek :) mam takie samo prawo do wszytskiego jak on , mamy umowe w sprawie splaty domku, alimenty w razie "W" sie naleza tak czy siak a czy ze slubem czy bez dziedziczenie zalezy od testamentu :) panstwo nikogo nie zmusza i malo jest osob po slubie

A moje państwo mnie zmusza. :(

smutne :/

autorka podjeła temat, zeby podtrzymac swoja rzeczywistosc, liczy ze ja tu kobiety wezprą i powiedza tak tak masz racje, a ja podejrzewam, ze jej parner mimi 8 lat bycia razem jej się po prostu nie oświadczył.

autorka podjela temat zeby pogadac sobie z kobietami walczacymi z takimi jak TY ktore mimo wszytsko musza udowadniac nie sobie ale innym ze mozna byc szczesliwym i bez papierka! ciesze sie ze moj facet sie nie oswiadczyl bo juz na poczatku zwiazku rozmawialismy o tym i podjelismy taka decyzje

Jak czytam tutaj te prymitywne wypowiedzi to nie trzesie :S baby wmawiaja ze slub to lepsze cos i ze ludzie ktorzy go nie maja sa z zalozenia nieszczesliwi bo tak na prawde go chca :p ha ha ha jakby chceli to by wzieli :p w ogole 95% tych komentarzy jest nie na temat bo nie o to autorce chodzilo

mysle ze zwiazki bez papierka sa ok, kazdy wybiera to co chce, bardziej od tego jednak zastanawia mnie fakt po co zakladac taki temat skoro tak jej z tym dobrze, zakladam ze kazdy podejmujacy jakis temat TU ma w go glowie , ze chce potwierdzenia swoich racji, ze jednak jest jakas watpliwosc.

moim zalozeniem bylo pogadanie z "sobie podobnymi", zapytanie dlaczego takie zycie wybrali, czy mieli kiedys jakies watpliwosci, czy oboje partnerow tego chcialo itp nie chodzi o moje watpliwosci czy prywatne dowartosciowanie :) mam swoj mozg i sama podejmuje decyzje i zadne komentarze n jakims forum tego nie zmienia

A co to za durnowate stwierdzenie ze ludzie zyjacy w konkubinacie udaja ze sa szczesliwi? Do udanego zwiazku potrzeba duzo wiecej niz slubnego papierka i na tym buduje sie zwiazek. Sa ludzie, ktorzy nie chca slubu- ich sprawa. My jakos przed slubem bylismy zak samo szczesliwi jak przed nim...

Serdecznie dziękuję za uświadomienie mi, że od 11 lat jestem szczeniakiem w związku bez zobowiązań z dwójką dzieci, i boję się odpowiedzialności za swojego partnera :D:D:D:D:D:D:D:D:D Na mózg wam już padło doszczętnie :D Co ja bym biedna zrobiła gdyby nie internet, w życiu bym się tak nie ubawiła :D:D:D

no tak ja wlasnie sie tez o tym dowiedzialam :p zyje jak gimnazjalistka od X lat

Haha, Laska, widać tki nasz los - zachowywać się jak gówniarze do końca życia :D Będę musiała powiedzieć swojemu partnerowi, że to, że urodziłam mu świadomie i w sposób planowany dwoje dzieci, że byłam przy nim jak leżał 2 miesiące po wypadku w szpitalu i potem kolejne pół roku rehabilitując się w domu, że przeżyłam utratę jego pracy, że on przeżył moje roczne bezrobocie, że mieszkamy pod jednym dachem od wielu lat, że kochamy się, szanujemy, ufamy sobie, że spędzamy ze sobą każdą wolną chwilę i przyjaciele i rodzina mają nas za idealną parę nie ma kompletnie, w ogóle, totalnie żadnego znaczenia :D Może na wszeli wypadek uświadomię też dzieci, żeby nie były zaskoczone jak przyatakują je takimi teoriami dzieci tych, co uważają, że jestem nieodpowiedzialną, nieżyciową i pretensjonalną konkubiną żyjącą w grzechu :D:D Laska, zrób to samo, ja Ci mówię :P

dla mnie jak ktos jest szczesliwy to nie zakłada watku na dennym forum, a jesli go zakłada to znaczy ze ma watpliwosci i szuka potwierdzenia u innych.

mi sie temat podoba i jak czytalam wczesniej mial na celu wymiane doswiadczen a nie upewnianie sie czy watpliwosci , tak zrobie tez uswiadomie rodzine ze jestesmy nieszczesliwi bo nie mamy papierka :p

szkoda, że nie wpisują się starsze babki, które zostały wyrolowane przez faceta właśnie na takim "szczęściu" bez papierka

więc jak wexmiecie ślub a wszytsko było już wcześniej - jest to Twój majątek odrębny. Jesli samochód pierdolnie Cie na pasach to mąż i tak będzie musiał zapłacić podatek od nabycia spadku, prawda?

Lilaaaaaaa - zalezy jak formuje tytułtematu i o co mu chodzi. Ale masz rację, są czasem takie, co z góry wiadomo, że ktoś chce potwierdzenia swojej racji a nie faktycznego zademonstrowania swojego stanowiska. Ja tam z tym tematem się nie utożsamiam, bo nie jestem w żadnym opozycyjnym trendzie przeciwko małżeństwu, żyje po prostu tak jak mi pasuje i jak chce, tyle, nie ma tu żadnej ideologii. Ale musiałam skomentować te brednie, wybacz ;)

do Lilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - wh Ciebie kobiety ktore planuja lub zaszly w ciaze tez sa nieszczesliwe bo zakladaja temat na kafe :p prosze, litosci!

chociaż papierek miałam :( i co teraz mam zrobić? zaskarżyć papierek?

"mąż i tak będzie musiał zapłacić podatek od nabycia spadku, prawda?" nie prawda