Gość bezradna.. Napisano Styczeń 31, 2013 Hej ! Barkuje mi u mojego faceta romantycznośći, a może nawet nie tyle co romantyczności, ale tego żeby o mnie myślał, żeby mi sprawiał radość małymi gestami..Nie chodzi tu o jakieś drogie prezenty, czy w ogole jakieś prezenty, ale o takie banalne rzeczy typu zrobienie mi mojej ulubionej herbaty czy przytulenie mnie gdy placze.. On tego nie wykonuje, nie robił tego nigdy. Nie przeszkadzało mi to w ogole..Ale dopiero teraz dostrzegam to, że on zachowuje sie tak jakbym była dla niego tylko przyzwyczajeniem.. JA o niego tak bardzo staram się dbać, robię wszytsko żeby było dobrze. Właśnie takie typowe proste rzeczy ktore sprawiaja najwiecej radości.. Tyle razy z nim rozmawialam, nawet prosiłam żeby był inny, groziłam, że zerwę bo mnie męczy jego obojętność..NIC, ROZUMIECIE, NIE DZIAŁA! Zerwałam w końcu to przez dwa tygodnie było super, a potem znowu to samo a nawet gorzej.. Nie wiem co mam robić. Przeciez nie oczekuje zbyt wiele, tylko czułości.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach