Do jakiego wieku podawałyście dzieciom leki w postaci czopków?

Dziewczyny,do jakiego wieku podawałyscie dzieciom leki w postaci czopków? ?Bo ostatnio były u mnie znajome i zaczęły się spierać o leki :O Jedna mówiła,że czopki to maksymalnie do roku,druga,że ona czasami na gorączkę podaje swojemu 6 letniemu synowi . Moja córka tylko raz do tej pory chorowała mając 8 miesięcy wiec ja głosu nie zajęłam. a Wy , co sądzicie?

ja podałam raz ale synek darł się szalał, kopał nogami jak opętany więc teraz tylko syropki

dopuki sie dalo ;) Tak okolo 2.5 roku lekarz przestal przepisywac ale gdyby byla taka potrzeba pewnie bym walczyla zeby zapodac ;)

Chyba coś ok. 10 lat. Moje dziecko podczas gorączki nie przyjmowało dosłownie niczego, bo natychmiast wymiotowało. Konieczny był wpierw czopek przeciwgorączkowy i dopiero po opadnięciu temperatury żołądek przyjmował picie, antybiotyk, syrop,itp.

moja corka ma 3 lata. przewaznie jest tak ze pije ladnie syropy ale zdarza sie ze jak ma goraczke wysoka to strasznie placze i nie chce zadnego syropu bo albo wypluwa albo wymiotuje wiec wtedy juz na sile daje jej czopek bo nie ma innego wyjscia. na sazczescie juz dawno nie bylo takiej sytuacji.

Ja podawałam synowi chyba do 4 roku zycia , bo potem juz bez problemu łykał nawet tabletki,bo tak sie bał czopków,a córka ma 7 lat i ostatnio dostała czopek ma gorączkę,bo niczym innym nie mozna było zbić temperatury.

Ja akurat nigdy nie podałam czopka

czopki podrazniaja odbyt u dzieci.......

http://wihepharmacy.pl/nowoczesne-postacie-lekow/- tu jest artykuł o postaciach leków i o tym, jakie są ich zalety i wady

Ja nigdy nie podawałam dzieku leków w czopkach, bo albo za bardzo sie wiercił albo obawiałam sie ze mu uszkodze pupę. Może to głupie ale jakoś syrop uważam za bezpieczniejszy. Przy gorączce podaje Milifen, ma niezły smak i nie jest tak drażniący w samku jak inne, mały jakoś przełykał zawsze.

W pierwszych miesiącach życia. Potem synek kopał, darł się , nie dał sobie zaaplikować czopek i dałam sobie spokój. Natomiast wszystkie syropki łącznie z wstrętnymi antybiotykami łykał bez problemu.

Moja ma 3 lata i podałam jej dwa razy, tylko wtedy gdy wymiotówała. Sama bym sobie czopka z chęcią nie wkładała bo to nie jest przyjemne więc dziecku też. Pierwszy raz jej dałam to miała jakoś rok, plakala strasznie, drugim razem miała 2,5, krzyczała że ją boli, płakała, gdy już widziała czopka to była masakra, z mężem ją ledwo utrzymaliśmy żeby go włożyć. Więc ja wolę syropy dla dzieci jeśli nie wymiotują i nie muszą dostać czopka.