Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochaniekochamCie

jak sobie radzić? wyjazd ukochanego :-(

Polecane posty

Gość kochaniekochamCie

2 lutego wyjeżdża mój najwspanialszy pod słońcem chłopak do Niemiec, ponieważ znalazł dobra pracę.. Ja niestety w mam maturę i do tego czasu będę musiała siedzieć w Polsce. w lutym przyjadę do Niego na 2 tyg, potem muszę wrócić i czekać na Niego.. Mimo, że jeszcze nie wyjechał ja już umieram z tęsknoty, płacze jak głupia.. będę miała z Nim codziennie kontakt na skype, ale to nie to samo... jest dla mnie wszystkim i wiem że Jego wyjazd to walka o lepszą przyszłość.. chcemy po mojej maturze zamieszkać razem.. chciałabym zasnąć i obudzić się na maturę... jak sobie radzić z tęsknotą... jak pogodzić się z tym, że nie będę już czuła przez najbliższy czas jego dotyku...jak opanować się od płaczu... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyzwyczajaj się. Taki nowoczesny model rodziny. Wyobraz sobie ze ok 20 % matek z dziecmi siedzi tak w domu i czeka bo męzczyzni wpadli na pomysl by zarobic za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaniekochamCie
przepraszam za złą składnie, ale nie patrzyłam na to jak pisze tylko pisałam to co mi przyszło na myśl... w cudzysłowiu "przyszło na myśl", ponieważ od tego płaczu nawet nie potrafię normalne myśleć.... bałam się tego dnia jak cholera :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombajbaj
Wez sie w garsc dziewczyno bo tylko utrudniasz mu ten wyjazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może jeddzie
doruchać ? choć wątpię niemcy/niemki są brzydkie więć raczej jesteś bezpieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malzuza
będzie dobrze kochanie :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaniekochamCie
wiem, że utrudniam Jemu jak i sobie, ale nie potrafię się opanować.. jestem cholernie do Niego przywiązana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faka faks
kochaniekochamCie Ty wierz że ja Ciebie też ? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzę Ci tajemnicę
kochaniekochamCie Otrzyj się o niego miejscem inntymnym to będzie taki zaznaczony zapchem twoich feromonów jest udowodnione że tak oznaczony facet wysyła sygnał kobietom że jest zajęty przez inną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaniekochamCie
nie jedzie doruchac jak to ktoś wyżej ujął... będzie mieszkał dopóki nie znajdzie mieszkania u swoich ciotek, które są już dla mnie jak rodzina.. poza tym wiem że mnie bardzo kocha tak jak ja Jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :D haahahahahaha
kochaniekochamCie Czyli mogę teraz do Ciebie podbijać złotko ? :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszę krótko mój mąż wyjechał pierwszy raz 16 lat temu i to miało być na chwilę tęskniłam czekałam ,już teraz nie tęsknię myślę o rozwodzie,więc dam Ci naprawdę dobra radę albo tu albo tam ale razem jeśli chcecie być ze sobą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sd3ewq
poza tym wiem że mnie bardzo kocha tak jak ja Jego hahahaha to się bawiłem, w Twoim wieku mówic o miłości.....Zobaczysz ze za pól roku nie bedzie juz tesknil, po pewnym czasie dojdzie zdrady normalka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaniekochamCie
o zamieszkaniu razem po maturze jesteśmy zdecydowani na sto procent.. tylko teraz czekać tyle czasu:-( to jak droga przez mękę:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaniekochamCie
@sde3weq rozumiem, że wiesz to z własnej autopsji? no, ale pamiętaj, że nie wszyscy faceci to dzieci tak jak Ty.. On już mi kilkakrotnie udowodnił, że jestem dla Niego najważniejsza... poza tym Boże Narodzenie mi się oświadczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaniekochamCie
sd3ewq * srry za literówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezzzuu.. skad ja to znam. Wyjazd ukochanego do pracy za granicę.. masakra totalna.. pierwszy tydzien przepłakany, drugi - ocieranie lez i oczekiwanie na lepszy dzien, trzeci tydzien - oswojenie z mysla.. Autorko mialam to samo. Ja z moim partnerem jestesmy strasznie zzyci i rozlaka dla nas byla okropna. Ale pomysl, ze nie jedzie tam na darmo. Kiedys bedziecie sie z tego smiali. Pomysl, ze on zle sie z tym czuje ale w tych czasach tak niestety musi byc .. Pierwsze dni sa najgorsze, wiem to z doswiadczenia. Jeszcze miesiac temu lezalam w lozku i plakalam.. Nic mnie nie cieszylo. Teraz jest lepiej wiec to tylko kwestia czasu. Badz silna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katze blau
Pamietam,kiedy ja pisałam mature mój pojechał na 1.5 miesiąca za granice,a ja tu płakałam,wrecz wyłam.. Potem na studiach i znów pojechał tyle tylko, że na pół roku:) Łatwo nie było,ale codzienne telefony i jakoś przetrwaliśmy ten okres:-) Teraz oboje po moich studiach wyjechalismy i jest nam dobrze. Ale powiem szczerze nie chciałabym jeszcze raz przeżyć tamtego okresu:)pozdrawiam i trzymaj się cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjazd na kilka miesięcy to nie jest dramat.... możesz wyciągnąć z tego pozytywy, masz maturę - skup się przede wszystkim na niej tęsknota wiadomo, że robi swoje niestety, ale najlepszym lekarstwem na łagodzenie tego stanu jest wypełnianie sobie wolnego czasu do maximum : w twoim wypadku może to być nauka, czytanie książek, rozwijanie zainteresowań,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszy mnie jak taka
zakochana osoba pisze tej drugiej osobie On,Niego lub Jej,Ona. he he he. dzieci--jeszcze życia nie znacie. autorko--wyjazd to jest ryzyko na obecną chwilę,. możesz być go pewna na 100 % jak załozycie sobie obrączki. narazie nie jesteście oficjalnie zalegalizowanym związkiem. dziś mówi,że kocha--a za 2 miesiące może stwierdzić coś innego. widać,że nie znasz jeszcze życia i myślisz kategoriami zakochanej nastolatki. macie byc dla siebie to będziecie--a jak nie--to nic na to nie poradzisz,bo jak będzie wam pisane rozstanie to choćbyś góry przenosiła to nic nie zrobisz. uspokój się,zajmij nauką,bo matury nie zdasz. a co bedzie to czas pokaze, w zasadzie to tylko 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszy mnie jak taka
zycie byś za Niego oddała prawda???? On,On,On,On,NIego,Niego,Niego---he he he he🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 lat po slubie juz spadną ci
kalpki z oczu i nie będziesz mówiła o nim,że jest najwspanialszy pod słońcem. Zycie zweryfikuje twoje nastawienie do miłości,związków i męzczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katze blau
To nie jest prawda co piszesz ze jak zalozysz obraczki to wtedy mozesz byc pewna Jego uczuc. To ty kolezanko zycia nie znasz:) Ja jestem z moim juz 8 rok i mimo ze nie zalegalizowalismy naszego zwiazku(z wyboru,oboje nie jestesmy zwolennikami takiego rozwiazania) zyjemy ze soba jak kazda normalna rodzina,i te 2 obraczki nie zawsze są tym "pewniakiem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 lat po slubie juz spadną ci
klapki***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaniekochamCie
to skoro niektórym tak bardzo przeszkadza i śmieszy to, że pisze On, Jego z dużych liter to będę po prostu pisać po imieniu...Po przeczytaniu niektórych zaznaczam niektórych wypowiedzi to zastanawiam się dlaczego ludzie są tacy zawistni? Skoro pisze z dużych liter to w ten sposób wyrażam szacunek tak jak do Ciebie właśnie teraz pisze i nie jestem nastolatką ten czas już przeminął 5 lat temu kiedy miałam 15 lat, więc nie oceniacie i nie zakładajcie z góry, że z pewnością odkocham się i zapomnę po dwóch miesiącach, bo nie wiecie ile mnie z Nim łączy i ile jesteśmy razem.. jesteśmy dorosłymi ludzi i jest dla mnie najważniejszy i będzie, a nie rozumiem dlaczego miałabym być dopiero pewna, że ze mną będzie kiedy będę miała obrączke na palcu to coś zmieni? moja miłość będzie większa, czy chodzi, że nie mam o co się martwić? jest zupełnie inaczej niż sobie niektórzy mogą wyobrazić.... A do tych, którzy rozumieją mój smutek to bardzo dziękuje za wsparcie i zrozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitna czerń
wiesz, myślę, że dasz radę z tą maturą, mnie facet rzuciła przed samą maturą, a tak bardzo go kochałam, załamałam się, ale...dałam radę, maturę zdałam bardzo dobrze, to właśnie nauka sprawiła, że nie myślałam, o cudo. \Dasz radę, trzymam kciuki i zyczę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanuecnknc
wiesz co powinnas sie cieszyc ze ma ta prace za granica inni nie maja tego szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaniekochamCie
dziękuje. tak, ja też muszę skupic się na maturze. Może szybciej mi czas zleci tak się cały czas pocieszam, żeby wytrzymać do maja i się nie załamywać... 26 kwietnia kończę szkołę, czas matur szybko zleci i będę wtedy już 24 godziny na dobę... tylko teraz żeby się nie załamać, nie załamać, ale jak sobie pomyśle, że to już jutro jedzie to mi się serce z żalu ściska... próbuje przed nim ukrywać to cierpienie, ale doskonale oboje wiemy, że jest nam cholernie ciężko... wczoraj jego mama mi powiedziała "pomysł, że za niedługo go znów zobaczysz, a zobacz..niektórzy już nigdy nie zobaczą swoich ukochanych, bo np. zginęli w wypadku, a wy się zobaczycie już niedługo to tylko kilka miesięcy" ... muszę wziąć się w garść . muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaniekochamCie
tak, a z drugiej strony cieszę się, że znalazł dobrze płatną pracę.. nasze życie będzie z pewnością bardziej komfortowe, bo niestety żyjemy w okropnych czasach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaniekochamCie
no i pojechał...najgorszy dzień w moim życiu:( :( :( plakalismy oboje jak małe dzieci :( Strasznie go kocham..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×