mieszanie deserków i obiadków

Witam! Chcę zacząć rozszerzać dietę mojej 4,5 msc córeczce, która jest na mleku modyfikowanym. Zaczynam od marchewki. Ale moje pytanie jest inne... Czy można dziecku podawać deserki i obiadki różnych producentów? Np. samą marchewkę firmy Gerber, a zupkę Bobovita, itd?

No pewnie że tak, nie widzę przyczyny dla której tak by nie można było robić.

pewnie ze mozna

A dlaczego nie, oczywiście, że można.

Wspolczesne matki...:O

A może podpowiecie mi, jak zaczynać rozszerzać dietę? Moja kuzynka robi to tak - przez 7 dni sama marchewka, później 4 dni przerwy, następnie przez 7 dni marchewka + ziemniak i znowu 4 dni przerwy, następnie marchewka + ziemniak + dynia i znowu 4 dni przerwy... A później wprowadza kleik i jabłko. Tzn że musi kupić samą marchew i samego ziemniaka (wychodzą 2 słoiczki) i je mieszać, czy są jakieś już gotowe mieszanki? Może wydawać się to banalne, ale kompletnie nie mam o tym pojęcia, pomocy! :(

Nic nie kombinowałam. Na początek dawałam jabłko potarte i marchewkę ugotowaną i zblendowaną.. Potem zaczęłam sama gotować zupki np z ziemniaka i marchewki albo dawałam gotowe słoiczki po 4 miesiącu. Nigdy nic dziecku nie było.

CZYLI PO MARCHEWCE CZAS NA ZUPKI, A DALEJ TO JUŻ JAK TAM PASUJE I SMAKUJE?

Chodzi o to że marchewka czasem uczula. Jak nic dziecku nie będzie np nie będzie zielonych kup czy bólu brzuszka można dawać kolejne rzeczy. Ja dawałam też kaszki mleczne te po 4 miesiącu.

Ja też nie wydziwiałam z rozszerzaniem diety. Najpierw małej dawaliśmy sam sok z marchewki przez 2-3 dni a później od razu dostała zupkę z marchewki+pietruszki+selera, a za jakieś kilka dni dorzuciliśmy ziemniaka i taką zupkę jadła z miesiąc czasu, potem tylko dodałam koperek. No a potem to już można była dać mięsko i inne warzywa :)