Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Młodociana Piromanka

POMOCY JESTEM GRUBA!!!

Polecane posty

Witam, piszę, bo potrzebuję pomocy. Na wstępie może opiszę siebie w liczbach i nakreślę problem: Mam 30 lat, jestem po 2 ciążach. Mierzę 158cm wzrostu i ważę obecnie 75kg!!! Ze szczupłej dziewczyny 55kg - 57kg w przeciągu 2-3 lat zmieniłam się w to coś :( Właśnie w tym okresie zachorowałam na depresję ze stanami lękowymi i zaczęłam przyjmować leki. Na początku to był Cloraxen, Pernazyna i Cital 20 mg lub Citronil 20mg. Na ten moment biorę już tylko Cital 20mg - półtorej tabletki rano. W międzyczasie wykryto u mnie astmę, która objawia się tzw "kaszlem astmatycznym". Zatem na stałe biorę też Telfexo, Milukante, Seretide 500mg dysk i Flixonase (który podobno jest sterydem) oraz doraźnie w razie duszności, czy uporczywego kaszlu Ventolin. Dopytywałam się już różnych lekarzy, czy którykolwiek z tych leków powoduje tycie i wierzcie mi, że każdy mówi praktycznie coś innego, a ja widzę co się ze mną zrobiło :( Nie wiem czy to przez leki, czy nie ukrywam, że też błędy żywieniowe. Na początku choroby dopadło tzw kompulsywne obżeranie. Niestety jestem z tych osób, które zajadają stres :( Ale teraz pilnuje się bardzo. Jednakże z racji tego, że mam bardzo dużo problemów i spraw, które są tylko na mojej głowie jadam nieregularnie i pewnie też nieodpowiednie rzeczy. Ale nie objadam się. Nie jem nad wyrost, bardziej nie dojadam. Staram się ruszać, w domu mam rowerek, a gdzie mogę chodzę piechotą. Na siłownię nie mam czasu, ani pieniędzy. Chwilami nie mogę patrzeć na siebie, wszyscy mi dokuczają, rodzina, niektórzy znajomi :(:(:( Może Wy coś mi pomożecie, doradzicie. Jakąś dietę? Co mam robić żeby ta cholerna waga spadła porządnie. I czy może rzeczywiście to jest trochę winy tych leków? Ale odstawić ich nie mogę :(:(:( Pomóżcie :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj , z tego co czytam o tabie jesteśmy w tym samam wieku, mamy tyle samo dzieciaków i nawet waga i wzrost się zgadza. też jak wychodziłam za mąz ważyłam 55 kg i bardzo mi się marzy taka waga. dużo czytałam na różnych forach, postanowiłam zacząc swoja diete od oczyszczenia , ja zaczynam od dzisiaj właśnie zaraz będę gotować kaszę jaglaną ( to podstawa tej diety oczyszczeniowej) jak będziesz chciała dołączyć wszystko ci napiszę dokładnie, mam już dosyć swojego tłustego dupska - muszę to zmienic bo się wykończe, to bierzemy się do pracy tak? bedziemy codziennie wylewac tutaj swoje smutki i żale no i oczewiście sukcesy , trzymam za ciebie kciuki we dwie razniej a może potem jeszcze ktoś dołączy, mamy 20 kg do zgubienia myśle że do wakacji powinnyśmy wyglądać jak dawniej , lecę wstawić tą kasze bo czas na sniadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja też mam 158 cm :). Ważę troszkę mniej, ale zaintrygował mnie wasz topic, więc postanowiłam tutaj pisać JEŚLI ktoś będzie tu zaglądał. Co do mnie...Mam 26 lat, mieszkam z rodzicami, ale mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości zamieszkam z moim kochaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kiedys bralam psychotropa
moja mama po nim schudla a ja przytylam ponad 10 kg (w zasadzie musze sie przyznac ze nasciemnialam u lekarza jak zobaczylam ze mama schudla, ma duzo energii i lepsze trawienie i spanie), ale u mnie zadzialalo inaczej, jak przestalam brac to z wysilkiem ale waga spadla do poprzedniej zaczelam od Herbalife, chodzi o to ze tak dobrana dieta ustawia pzremiane materii ze wzgledu na proprcje bialka, Jesli cie nie stac, sprobuj diety niskoweglowodanowej, czyli opartej na 0% jogurtach i twarogach (bez cukru, ze slodzikiem), warzywa i owoce o niskim ig i chleb czarny wieloziarnisty 198 kcal w 100g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kiedys bralam psychotropa
to na 100% z winy lekow, wiec nie obwiniaj siebie za obzarstwo, niestety zeby schudnac musisz jesc mniej niz inni , zdrowi ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piromanka mojej kolezanki córcia po lekach okropnie sie roztyła takze jak nie mozeszc ich zmienic i musisz brac to tak trzeba robic- zdrowie jest najważniejsze, mysle jednak ze dieta i cwiczenia cos dadza , nie martw sie bedziemy jakoś próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to jem 500- 600 kalorii ale już zacznę chyba niedługo powoli stopować i zwiększać kaloryczność, bo w końcu ja nie mam zamiaru być za chuda, bo sorki, bioderka i ładną kobiecą sylwetkę chcę mieć... Powiem tak: najlepiej dobrać dietę pod siebie, żeby była smaczna...Ja np: jak mam ochotę na słodkie to jem batonik musli co ma 93 kalorie ( nestle fitness), jest słodki, ma czekoladę, a mimo wszystko nie utuczy jak np: prince polo. Jak mam smak na coś ciepłego to gotowana pierś z kurczaka, jajecznica z 2 jajek na pomidorze i bez tłuszczu...i waga leci :) Ja broń Boże nie polecam 500- 600 kalorii bo to niezdrowa dieta i jak nie ma się silnej woli by dobrze z niej wyjść to jojo nas dopadnie. Myślę, że najlepszym wyjściem jest MŻ, tylko takie MŻ że faktycznie je się mniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie też myslę że mż jest najlepsze ale na sam początek robię dietę oczyszczającą ( kasza jaglana) . mam 20 kg do zgubienia to kawał drogi przede mna , mam nadzieje ze do wakacji mi się to uda, realne co? jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrowo chudnie się 0,5 do 1 kg na tydzień...czyli za 3 miesiące powinnaś być przy NORMALNEJ i zdrowej diecie 15 kilo szczuplejsza...masz więc szansę...a kaszę polecam, choć mi się nie chce jej gotować, więc ograniczam dietę do serków wiejskich, wasy, batoników musli, warzyw, owoców i jogurtów 0% :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasza mi smakuje jest bardzo sycaca i mozna ją jesc z surówkami także będę to zajadac . dopiero za 2 tyg moge przejśc na mż. (narazie tylko kasza i warzywa) potem to ja też sobie taki batonik od czasu do czasu zaserwuję. w maju mam komunie u kolezanki fajnie by było ładnie się ubrać , w jakies extra ciuchy - będę do tego dązyc . trzymajcie za mnie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdynianka34
Nie stosujcie chemii to błędne koło. Tylko Zioła Tybetańskie ale oryginalne. Nigdy tabletki tylko naturalny susz ziołowy. Oraz trochę ruchu to klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki Aniu! Dobrze, że masz cel wyznaczony i będę ci kibicować :) Co do tych ziół...NIC za nas nie schudnie!! Tylko dieta i ćwiczenia, żadne szemrane specyfiki. Tyle w temacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziękuję za odzew, myślałam już że temat poszedł w zapomnienie. Oczywiście jestem za tym żeby się utrzymał i żebyśmy wszystkie razem się wspierały i robiły dietetyczną burzę mózgów ;) Ogólnie jem dużo nabiału, bo generalnie bardzo lubię. Teraz staram się właśnie wybierać produkty 0%. Ograniczam też węglowodany, ale przyznaję że nie napije się kawy bez normalnego cukru. Czy takie drobne grzechy są dozwolone? Taką kawę piję raz dziennie. Inne napoje mogą już być bez cukru. Chcę też jakoś określić pory jedzenia i ich ilość (np 5 dziennie w tym 3 podstawowe i 2 przekąski). Nie wiem, czy dobrze kombinuję z tym. Mam dzieci, więc pokus będzie dużo, ale z tym myślę, że sobie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to jedna kawa to spoko i myślę, że diety to nie zrujnuje. Co do dzieci...im też możesz serwować zdrowsze, i równie pyszne rzeczy...zamiast jakiejś chemii budyń na chudym mleku, zdrowsze jogurty i przekąski :). I wilk będzie syty i owca cała...Z zupami też idzie fajne tricki porobić, z gołąbkami, bigosem, leczo...pyszne potrawy, tyle że w wersji light :) Bo dieta ma smakować, bo jak nie to nie wytrzymamy na niej długo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki co tu tak pusto? u mnie ok chociaż nie jest łatwo, wage mam zepsuta więc nie wiem ile waże - może to i lepiej sama nie wiem, ja jestem 2 dzień na diecie z kaszą jaglaną mam nadzieje że oczysci mi trochę organizm . podpowiedzcie jakie ćwiczenia robic na uda - bo mam mega wielkie udziska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem :) Rozchorowałam się :( Jedyny plus tego, że jeść nie mogę, bo gardło strasznie boli :P Aniu jeśli możesz napisz mi proszę jak Ty jesz tę kaszę? Tzn ile posiłków, jaka ilość tej kaszy na jeden posiłek? Czy poza tym coś jeszcze? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym uważaj, bo możesz je jeszcze sobie powiększyć...ja polecam rowerek i przysiady... Ja dalej na moich 600 kalorii choć jutro mam urodziny więc wiadomo...troszkę się to nagnie...ale walę to, w końcu potem moga chudnąć dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, ja na uda i pupę mam rowerek, bo u mnie to też duże się zrobiło :P Dodatkowo jak już pisałam gdzie się da chodzę na piechotę. Ostatnio spodobała mi się modna teraz Zumba, ale jeszcze nie ogarnęłam dokładnie tematu, bo co popatrzę w necie to wszędzie inaczej tańczą i w końcu nie wiem co i jak. Ale to chyba właśnie o to chodzi, żeby głównie przebierać nogami i ruszać pupą :P Przymierzam się, żeby nawet w domu spróbować i dzieciaki w to wkręcić. Młodsza córa ma ADHD, to i nadmiar energii rozładuje ;) Może być ciekawie i przyjemnie - no i efektownie w sensie utraty wagi i wyrabiania sylwetki jako tako. Tylko jak się lepiej poczuje, bo teraz to wszystko mnie boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piromanka witaj . 1 szkl kaszy jaglanej zalać 2,5 szkl wody gotować na malutkim ogniu 15 min potem przykryc i odstawic jeszcze na 10 min i juz gotowe do jedzenia ja jjem do tego surówki z kiszonej kapusty, moze byc marchewka, burczki ćwikłowe. robie sobie tez zupke . 4 marchewki, 1 pietruszka,kawałek selera , 2 litry wody, 0,5 szkl wypłukanej kaszy jaglanej gotuje 30 min , i w sumie to tyle jest do jedzenia. najlepiej stosować to od tyg do 2 tyg. jjem co 3,5 godz możesz sie najesc do syta ile tylko zmiescisz. dzisiaj 2 dzien , nie jest zle. trzymajcie sie kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe...no coś na kafe napisze, ale wiadomo jak to jest w urodziny :) Cieszę się, bo odchudzam się od 2 stycznia a już mam tyle kilo mniej i wyglądam wreszcie dobrze...Wam też tego życze. Moje menu dzisiaj: 2 wasy z szynka- 100 kalorii jogurt o%- 100 kal zupa z torebki grochowa i 1 wasa z szynką- 140 a na wieczór batonik musli- 160 Czyli 500 kalorii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a u mnie żle. do południa było ok a potem najadłam się jakiegoś zakazanego posku dzstwa, teraz mam wyrzuty sumienia ale już za póżno. dostałam dzisiaj okresu i po prostu jakieś dziwaczne emocje mną szarpią mam nadzieje że do jutra mi to minie. wogóle to mi teraz tak niedobrze że hej , kara za moje obżarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma problemu :) ZESTAW 1: śniadanie: 2 kromki wasy z szynką- 100 II śniadanie: jabłko- 70 obiad: gotowana pierś z kurczaka i 100 gram kiszonej kapusty- 180 kolacja: danio light- 130 Suma- 480 ZESTAW 2: śniadanie: jogurt 0%- 90 kal II śniadanie: batonik musli- 93 kal obiad: zupa kalafiorowa na rosołku knorr- 120 kolacja: 2 wasy z twarożkiem- 140 suma: 443 kal ZESTAW 3: śniadanie: jajecznica z 2 jajek na pomidorze, bez tłuszczu- 180 II śniadanie: tarte jabłko z marchewką- 90 obiad: gotowane mięso wołowe z musztardą, buraczki- 200 kolacja: 2 kromki wasy z szynką- 100 suma: 570 ZESTAW 4: śniadanie: danio light- 130 II śniadanie: pomarańcza- 70 obiad: kapuśniak na rosołku knorr- 120 kolacja: batonik musli- 93 suma: 413 Do tego możesz dodać kawkę z mlekiem 0,5% bez cukru i spoko jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany tak malutko tego jedzonka ale ci zazdroszcze ze tak potrafisz, musze sie bardziej postarac bo wiosna bliziutko . dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie się kobietki podziewacie? ja własnie po obiadku ( zupka z marchewki , pietruszki i selera- na oczyszczenie) narazie ok zobaczymy dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze między to możesz owoc wrzucić, warzywko, albo coś mało kalorycznego :). To nie jest wyrocznia... Każdy dietę pod siebie robi :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację jednak po tej zupce byłam głodna więc przed chwilką właśnie wciągnęłam activie przecież nie mogę chodzic głodna bo przestane się kontrolować . pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×