Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość złośliwa_zośśka

Czy was też tak wkurzają rodzinki mężów/partnerów?

Polecane posty

Gość złośliwa_zośśka

Jak wyżej. Bo rodzinka mego męża działa mi na nerwy. Nie mówię, że wszyscy, ale zdecydowana większość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloooollmsw
nooo... są strasznie tepi... zamiast wziac sie do roboty to graja w lotka, mysla ze w ten sposob bedą bogaci... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloooollmsw
nie lubie tam jezdzic, bo az wszystko we mnie wrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa_zośśka
siostra mojego męża obraziła się na mnie, bo jestem w ciąży. odkąd o tym powiedzieliśmy nie odzywa się, nawet cześć, a moja teściowa do mnie ostatnio z ryjem czemu siostruni do nas nie zapraszamy. na co ja po co mam zapraszać jak się do mnie nie odzywa ?? aha i dzwonią do nas w niedzielę i pytają czemu nie było nas w kościele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkrrrrraaaaaa
U mnie to samo ;). Mnie wkurza teściowa, brat i siostra męża. Żadne z nich nie rozmawia ze mną i od początku byli jacyś skryci i nieśmiali ale żeby 33 letnia kobieta mi cześć nie powiedziała kiedy przychodzę do nich drugi raz z życiu? Dziwni ludzie i całe szczęście nie mam z nimi kontaktu bo mieszkamy za granicą. Teściowa jest z tych oszczędnych co na wyprawkę dla pierwszego wnuka szmatki z ciucholandu kupuje (bez porozumienia ze mną), brat męża stale by go pouczał by ten częściej pisał do mamy bo ta się martwi a siostra męża to dla mnie jedynie hasło bo nic o niej nie wiem , jedynie tyle że nie jest towarzyska i jak mąż rozmawia z nimi na skype to jej nigdy nie ma. Koszmar nie rodzina. Brrrr, obrzydzenie bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popers
A czemu się obraziła? Ma dzieci? Może Ci zazdrości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdcv
a moja szwagierka powiedziala mi, ze mam przypominac regularnie np w poniedzialki i czwartki, ze ma dzwonic do mamy, bo to jest moje zadanie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa_zośśka
Nie ma dzieci, ale też jeszcze nie ma ślubu, wychodzi za mąż w sierpniu, więc czemu to by miało być problemem. Nigdy się jakoś nie lubiłyśmy za bardzo, ale jak ona i jej narzeczony na 'cześć " nie odpowiadają dokładnie od tamtej pory to już dziwne. A i teściowa mnie wkurza bo swojemu drugiemu synkowi co tydzień wysyła pieniążki (mają dochody takie same jak my) i sponsoruje im imprezy (bo co tydzień dyskoteka mimo dwójki dzieci) a nam się wpierdala, że kupujemy drogie jedzenie (????) - czyli po prostu ja kupuję dużo warzyw, owoców, margaryny to rama, masło lurpak, gotuję często jakieś nowe przepisy po prostu testuję, a nie jak u nich co tydzirń schab itp. Ale jak właśnie brat męża nie gotuje tylko jeździ do swojej teściowej na obiadki codzień 30km w jedną stronę to już nie jest nieoszczędne. A i co mnie wkurza najbardziej obgaduje moją mamę, że jest młoda i nic nie wie o życiu i w ogóle (moja mama ma 44 lata miała mnie młodo) no i cały czas wymaga od mojego męża żeby swojemu rodzeństwu pomagał, wszędzie woził itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie glupie gąski
i uwazam, ze to was nie da sie libic. Zapewne takie samo zdanie o was maja te rodziny. Ksiezniczli :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa_zośśka
no nie da się mnie lubić bo jestem w ciąży i jem masło za 7zł a nie chleb ze smalcem:D Oprócz tego nie lubię jak mój mąż musi brać urlop żeby zawieźć mamę/siostrę do marketu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie glupie gąski
ty zisia jestes zazdrosna o te pieniadze i kontakty meza z rodzina. Puknij sie w łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkrrrrraaaaaa
No tak, moi mnie nie lubili już kiedy dowiedzieli się że ich syn ze mną chodzi (jeszcze mnie na oczy nie widzieli :D). Nie ma problemu bo obecnie to i ja ich porządnie nie lubię :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etwwte
mnie szwagierka nie lubila, miala 28 lat i nie lubila, panna,atrakcyjna, brak chlopaka. nie wiem czemu. teraz niby OK.ale dopiero jak urodzilam dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa_zośśka
słuchaj ja mam na to żeby się sama utrzymać, to raczej mojego męża boli, i sam się wkurza jak dzwonią do niego tylko wtedy jak czegoś potrzebują. To są jego kontakty :D Chyba sama jesteś taką pojebaną rodzinką dla kogoś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie glupie gąski
patrz jaka TY jestes pojebana rodzina dla swojego meżą :):):) osiołku matołku,ja swoja rodzine i meza przede wszytskim szanuje, lubic nie musze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa_zośśka
Oj to może i u nas narodziny dziecka coś poprawią. No nie wiem. A lubię jeszcze jedną siostrę męża jest w sumie normalna i jego najmłodszego brata, ale jak powiedział że mój ojciec jest podobny do takiego okolicznego żulika co u nich na osiedlu urzęduje to się wkurzyłam (mój ojciec nie pije - chodziło o wygląd:D). No i całą ciążę źle się czuję, mam wymioty, a oni że mogłabym ruszyć dupą do pracy (jestem na L4) - nie wiem co im do tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa_zośśka
Gąsko to gratulacje cieszę się twym szczęściem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejku co za przedkszkole
głupie gąski, osiołki , matołki :D ....no nie ma jak poważne, solidne argumenty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie nie :) mieszkają daleko, dzwonią raz na tydzień najwyżej, wszystkie odwiedziny zapowiedziane...poza tym są ok i ogólnie nie wnerwiają nas za bardzo :) Gorzej z moją rodziną :p chętnie bym ją przesiedliła w inny region PL :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chsahsh;a
tak, też mnie wkurzają na szczęście on ma tylko brata matke i ojczyma ale cała święta trójca zryta na maksa - uprawiają jedynie czarnowidztwo i malkontenctwo ! w dodatku to zaraźliwe. Postanowiłam ukrócić kontakty z nimi a następnym razem jak będę to niby przypadkiem zostawię na stole wizytówkę do psychiatry !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa_zośśka
No i tu się chyba sprawdza metoda im dalej od rodziny tym lepiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa_zośśka
A i tekst roku : po co wam ślub jak można bez :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m,iksisasasasa
Mnie wkurza rodfzina partnera. Ostatnio przyjechali do nas w odwiedzimy- fajnie.Ale wszystcy byli chorzy- tesc, tesciowa i zona brata.I nas zarazili ze nasza cala 3 sie rozchorowala i tydzien sie meczylismy. Wtracaja sie w nasze finanse- ze jestemy bardzo rozrzutni. a moja to ze sami z siebie nam pomagaja a potem wypominaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×