Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pierwsze dziecko...

Czy ta wyprawka jest ok?

Polecane posty

Gość Julita #
O rety, jak dużo zbędnych rzeczy! :) Ja zamierzam kupić jakąś 1/8 tego co tu wypisałyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierwsze dziecko...
Dzieki:) rodze w wojewódzkim bo do ginekologa chodze prywatnie do Sprawki na szkolną. Macie racje że np. podkłady pod przewijak sobie moge darowac w sumie i kosmetyki też pewnie nie bedą wszystkie w uzyciu ale lepiej kupić to mydło i samemu spożytkowac czy jakiś emolient niż nie mieć. A ciuchy mam bo koleżanka pracuje w ciucholandzie i te drogie wszystkie ładne mi powybierała i za 1zł za sztuke przyszłam i kupiłam(niby że to ostatniego dnia przed dostawą a były to ciuchy z dostawy:P) Leżaczek hustawk napewno kupie z bujaniem bo szwagierka ma i super sie sprawdziła a ja jeszcze studia kończe co prawda zaocznie ale uczyć sie musze więc mi sie przyda zeby ta godzine mieć dla siebie jak mąż w pracy. Kaftaniki mam 2 myślałam że do szpitala trzeba na ten pepuszek. A o co chodzi z tym wycięciem na pępuszek? To dziecku trzeba wyciąć to miejce a pieluszce? Bo nie kumam. A na początku zamierzam robić tak jak koleżanka w rożek i nakrywała kołderka. Dziecko nigdy sie nie zasłoniło. A poduszka to wiem że poźniej sie używa.Ta koleżanka używała też wkładek do stanika a że ja chodze na uczelnie to mieć muszę na wszelki wypadek chociaż. Karuzela tez bardzo się sprawdziła u szwagierki do łóżeczka tylko taka lekko"wypasiona":P z melodyjkami i co sama się kręci. Cienką czapeczke po kąpieli taką naprawde cieniutką też mam. rozmiarze 1 napisane. A termometr mam ale kupię jeszcze taki nie wsadzany do pupy jakiś.No i tam nie ma rzeczy dla mnie do szpitala. To mam na oddzielnej liście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugie dziecko
A ja urodziłam już drugiego synka i mam doświadczenie i mam dużo ubranek i tych małych też dużo miałam. Przynajmniej ciągle nie piorę. Często dziewczyny piszą, żeby nie kupować za dużo tych w rozmiarze 56. A moje chłopaki urodzili się każdy nie wiele ponad 3 kg i nie wiele ponad 50 cm. Mój maluszek ma teraz prawie 2 miesiące i już zaczynamy zakładać ubranka na 68. Szybko rośnie :-), nigdy nie wiadomo jak to z dzieckiem będzie. Ja tam wolę mieć więcej niż za mało. A wg mnie każda mama powinna sama wyczuć co jej potrzebne, a jedynie wesprzeć się jakąś poradą. Ja np używam oliwki - szczególnie na główkę (by zapobiec powstaniu ciemieniuchy) i do masażu, ale póki co kąpiemy się w zwykłej wodzie, a do pupy używam sudocremu i czasem pudru. Octenisept mąż kupił jak już urodziłam. A mój pierwszy synek miał problemy ze skórą, to zwykłe kosmetyki okazały się bezskuteczne. Nie każde dziecko ma kolki. Mój pierwszy nie miał wcale, a obecnie pomógł nam dopiero Sab Simplex. Ale kupiłam dopiero jak się okazało, że maleństwo cierpi. Polecam, ale ten niemiecki. Na problemy z kupką kupiłam kropelki bio gaja, no i witaminę K+D trzeba podawać jak karmi się piersią chyba od 8 doby. Ale to też już po porodzie. Ktoś pisał o rajstopach. A ja mam i są super dla maluszka (rozmiar 62). Co do kocy - mam kilka, bo dostałam jeszcze. Mały śpi pod mini kołderką od tygodnia i świetnie się sprawdza, tetra mi się przydaje do wycierania buziaczka przy karmieniu, albo przy odbijaniu, flanelka - na wizytę do lekarza, wkłady do stanika zużywam w błyskawicznym tempie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam 2 dziecko
i do pewnych rzeczy podchodzi sie inaczej.... octenisept przyda sie na pepek i krocze.... rozka nie uzywalam - chirurg ortopeda powiedzial ze bioderka moga sie zle uformowac.... tylko nim przykrywalam... czapki po kapieli nigdy nie zakladam, mam cieplo w domu a przeciez okna nie otwieram, co innego w lecie.... ubrania potwierdzam, lepiej miec wiecej i rzadziej prac... do kapieli uzywalam emolium albo krochmalu... a teraz (3 miesiac) zel z rosmana dla dzieci.... pieluszki sa specjalne z wycieciem na pepek, albo po prostu mozesz zwykla z przodu zawinac... a na odparzenia cokolwiek byscie napisaly to kazda skora jest inna i tylko metoda prob i bledow sie dojdzie co pomaga... moj mial zdrowa skore, nie musialam niczym smarowac.... dostal antybiotyk i od niego zrobilo mu sie takie odparzenie ze nic nie pomagalo, ani maka, ani sudokrem, ani bephanten, ani linomag, nic... dopiero masc robiona od lekarza na recepte - na drugi dzien nic nie bylo na pupie.... a wkladki ja uzywam wielorazowe, gdybym miala kupowac jednorazowe to bym zbankrutowala a tak to mi sie juz 3 razy zwrocily...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzilam w lipcu i to moje piersze dziecko ale juz wiem jakie bledy popelnilam i jakich nie popelnie przy drugim maluchu: -do kapieli uzywalismy przez 2msc krochmal, i zel dla dzieci z nivea, po kapieli oliwka z nivea, -do pepka octenisept -pieluszki my mielismy z pampersa bez wyciecia i ja malemu po prostu je wywijalam zeby nie zachaczyc pepka i nic sie nie dzialo --rozek u nas sie sprawdzal mimo lata --pokrowiec na przewijak mnie osobiscie wkurzal bo czasem nie zdazylam malemu pieluchy czystej podlozyc a on juz byl caly obsiusiany :) wole podklady --nozyczki z okraglymi koncami --termometr do wody sie nie sprawdzil miezrylismy lokciem i zawsze bylo dobrze :) --butelka 125 ml spokojnie ci starczy do tego 3msc, wieksza napewno nie, wiec to mozesz kupic pozniej --pajace zapinane z tylu u nas okazaly sie klapa bo noworodek ma delikatne cialo i nie dosc ze sie to zle ubieralo to dzidzius wiekszosc czasu spedza jednak na pleckach i mu sie te guziki wbijaja, do tej pory nie lubie tego typu ubranek --body krotki rekaw mimo lata zalozylam moze kilka razy --napewno przyda Ci sie cienki i gruby kocyk tak jak dziewczyny juz pisaly, my cienkie mielismy 3, do wozka, do lozeczka i do fotelika zeby jednego ciagle nie przekladac --laktator kup sobie albo naprawde dobrej firmy jesli chcesz np karmic piersia a pozniej sciagac a jak nie chcesz karmic to kup tylko zwykly najtanszy zeby po porodzie troszke sobie pomoc z nawalem lub wyciagnieciem brodawki, ja uzylam tylko dwa razy laktator w szpitalu... --kaftaniki jak najbardziej na poczatek i ja tez lubialam polspiochy ale z szerokim pasem zeby nie draznily i nieuciskaly maluszka --jak cos jeszcze sobie przypomne to napisze, mam nadzieje ze choc troche pomoglam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaa32q31
autorko mojej zaczely sie robić odparzenia latem i używalam mąki ziemniaczanej, jest naprawde super, tania i bez ządnej chemii, polecam. a sudocrem jak sie stsouje to trzeba bardzo malo nakladać a nie na biało bo tak to może podrażnić. rampersy daruj sobie zimą, chyba że rodzisz latem. body na ramiączka też zbędne, skoro masz na krotki rekaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeniak lepszy
nie prościej sobie psa szczeniaka kupić,zamiast bachora!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rampersy do tej pory nie ubralam, dobre sa na lato, body na ramiaczkach raczej tez, --oslonki na piersi tez mozna sobie darowac czyba ze masz bardzo delikatne piersi :) czesto maluchy sie do nich przyzwyczajaja i nie chca pozniej bez nich jesc a to klopot jak np sie gdzies spieszysz i ich zapomnisz... mnie synek bardzo pogryzl, przez miesiac czasu mialam az rany bo nie umial dobrze chwycic ale da sie to przezyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--u nas sie sprawdzil nivea puder, maka ziemniaczana sie sklejala i maly mial jeszcze bardziej odparzona pupe, ale co dziecko to inaczej, moja kuzynka np tylko maka sypala pupke dzieciom... czlowiek uczy sie na bledach :) --a wlasnie kiedy rodzisz autorko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha123456
nie plecalabym Ci wojewodzkiego, i to ze wzgledu jeszcze na lekarza, lekarz prowadzacy nie ma obowioazku byc przy Twoim porodzie, jesli zdarzy Ci się miec cesarke (ja np. mialam nieplanowaną) bedziesz biedna bo nikt Ci nie pomoze przy dziecku i przy karmieniu. Wiem ze teraz niby są nowe zarzadzenia ze polozne maja obowiazek pomagac ale to dotyczy tylko naturalnego porodu. Ja rodzilam w miejskim i mialam super opieke, o kaazdej porze dnia i nocy moglam isc do poloznych bo np dziecko plakalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha123456
a i ja chodzilam do korniluka w medice,on tez w wojewodzkim, a u Sprawki bylam na 3D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chodze do Sprawki! :D i będę rodziła w wojewódzkim na przełomie września/października jak wszystko z ciażą pójdzie dobrze (jestem w 5tc) W wojewódzkim jest ok sale 2osobowe a nie 6:O:O o zgrozo -wyobrażacie sobie w sali 6 matek z 6ciorgiem dzieci i do kazdej przychodzi ktoś w odwiedziny?MASAKRA! A z resztą mam w wojew. znajome połozne i pielęgniarki na położniczo ginekologicznym i na kardiochirurgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha1234556
ja naszczescie bylam w 2 osobowej po cesarce, jak masz znajome polozne to ok, gorzej jak ktos nie ma, wiem bo kolezanka tam rodzila i powiedziala nigdy wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×