Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szymon z Małopolski

Mam fajną żonę ale w łóżku to porażka.Co robić ?

Polecane posty

,,Aneta, nie chodzi o to, by się puszczać, walić w rogi przy byle okazji. Jesteś z nim szczęśliwa, to bardzo fajnie. Myślę jednak, że kiedyś zacznie Ci bardziej doskwierać ten brak. Zaczniesz fantazjować, będziesz odczuwać coraz większą frustrację. I zacznie się ciekawość i myślenie, co by było gdyby... A jeszcze gorzej będzie, gdy pojawi się ktoś, kto pobudzi mocno Twoją wyobraźnię i przestaniesz nad sobą panować? Nigdy nie wiesz co się stanie w przyszłości. A kobieta spragniona realizacji fantazji jest skłonna do różnych nieracjonalnych zachowań. Tak samo jest oczywiście w przypadku mężczyzny I jest jeszcze jeden czynnik. Życzliwa koleżanka, która zacznie opowiadać jaki odjazd miała z kochankiem i to zapewne pojawi się w momencie, gdy Ty będziesz po 10 latach małżeństwa i nudnego seksu'' x Androgen, może całkiem głupie to nie jest... ale zupełnie nie o mnie.:P Napisałeś z perspektywy narcystycznego faceta, dla którego zycie kręci się wokół seksu. To nie ja.:) Jasne, nie wiem co będzie za 2, nie mówiąc o 10 latach, ale zdrada nie leży w mojej naturze. No i nigdy nie patrzyłam na to co mają moje koleżanki- nie jestem tego typu osobą. Owszem, lubię się zabawić, ale pusty hedonizm mnie nie jest w stanie cieszyć. Popadłabym w depresje i poczucie bezsensu. Dawanie z siebie, stawianie sobie poprzeczek daje mi o wiele więcej satysfakcji, niz uleganie słabosciom i głupocie. Ciekawości też bynajmniej zaspokajać nie musze. Nie jestem niewiniątkiem. Miałam duzo okazji w życiu do ,,wyszumienia się'';) Z moim partnerem nie nudzę się ani przez chwile, seks moze nie jest taki odjazdowy jak z byłym, ale nie jest zupełnie kiepski. Żaden kochanek mi lepszego seksu nie gwarantuje. Po to mam faceta, zeby nad naszym seksem pracować, bo nie tylko od niego zależy jaki on będzie. Dodaj do tego dzieci, zainteresowania, pracę. :) Nigdy nie zamieniłabym tego na jakieś dziadostwo na boku.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze coś o fantazjach było.;) Gdybym zaspokajała wszystkie fantazje, nie miłabym o już czym fantazjować. Wolę je realizować wybiórczo.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim jeje nie naciskaj moze ona lubi byc dominowana przez mezczyzne wzieła sobie faceta z krwi i kosci nawet zawodowo moze takie sa jej preferencje. Daj jej moze jakąs aluzje np kup piekna bielizne i połóz na łozku w sypialni niech to znajdzie jak wróci do domu ty napisz jej przed powrotem ze kupisz wino na wieczór.. takie delikatne aluzje działaja czasem lepiej ;) moj mąz ostatnio przyniosł mi kwiaty zrobil kolacje uspił malą i dostałam niezły gadzet erotyczny.. nigdy bym sama tego nie zaaranzowała a jest cudnie i na 2 dzień ja sie zrewanzowałam inicjując zbliżenie, trzeba sie wzajemnie podkrecac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internetowy szperacz
wyczytane w tygodniku NIE: Opowiadał mi z pewną zgrozą znajomy, że gdy w nocy umarła mu żona, odbył z nią pośmiertnie stosunek seksualny, a ponieważ reagowała jak zawsze, więc nie zauważył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edson

Ciekawe czy Aneta w końcu dorosła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LOLO

ja chodze do pan co zawsze moga I chce place 200$ I robie z nia co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonia
Dnia 2.02.2013 o 12:06, Gość Szymon z Małopolski napisał:

Żona dla mnie jest ideałem urody,ma na miejscu wszystkie atrybuty kobiecości,do tego super charakter,lubi gotować,jest bardzo opanowana,spokojna i nie lubi się kłócić.Po prostu ideał żony. Ja za to jestem uparty i nerwowy ale pracuję w mundurówce i często jak przychodzę do domu to stres mnie dobija.Wtedy mam ochotę na dobre jedzenie,kieliszek wódki i sex.Niestety nasz sex wygląda tak że żona kładzie się na łóżku przodem lub tyłem i czeka aż ja pierwszy zacznę.Może raz kiedyś jak była podchmielona po jakimś weselu to pierwsza zaczęła sex oralny ale bardzo krótko. Wiele razy jej sugerowałem że może by ona zaczęła jakąś grę wstępną ale tak jakby do niej nie docierało o czym mówię. Mnie nie interesuje włożyć i wyjąć w 5 minut pod kołderką ale jej chyba to wystarczy. Co mam robić? poszukać kochanki? Nie chcę zdradzać żony bo naprawdę jest ładną i fajną kobietą ale taki sex mnie nie jara!

Witaj w klubie....mam to samo z mężem....Mój to nie chce mnie w ogóle dotykać w miejsce intymne...zresztą też dziś tu założyłam  podobny temat....Gonia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×