Jestem lesbijką i czemu nie każdy potrafi tego zaakceptować ?

"no nie osłabiaj mnie. chyba kiedy mają po 16 lat. to rzeczywiście. ale nigdy w życiu nie widziałem żeby dorosła kobieta siedziała na kolanach dorosłego faceta w komunikacji miejskiej czy innym miejscu publicznym. to są bzdury sodomickiej propagandy." ­ nie tylko widziałam, ale nawet sama siedziałam na kolanach swojego faceta w metrze i tramwaju. co więcej, uważam to za dobry uczynek i oszczędność miejsc siedzących dla osób, które ich bardziej potrzebują ­ w dodatku przytulałam się i całowałam na ulicy. a nawet byłam noszona na rękach przez kałuże (ach, ten romantyzm na początku związku...). ­ czekam na lincz :D ­ na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że zaczęłam chodzić na randki 10 lat później niż inni :P ­ ale nie wiem co mają na swoje usprawiedliwienie całujące się i przytulające publicznie małżeństwa z 30-letnim stażem. tacy to już istna sodomia! :D już dawno takie bezeceństwa powinny im wyjść z głowy. ­ gdyż w polsce można publicznie żonę tylko bić, a na męża krzyczeć i wtedy jest w porządku :D:D:D:D

Dokładnie to sfera prywatna, z mojego doświadczenia wynika że miejsce na okazanie sobie uczucia znaczenia nie ma. Nie ważne czy w domu w aucie czy na ulicy. Nikt mi tego przecież nie zabroni ;)

zresztą prawikowi nie przetłumaczysz za żadne skarby :D

mi też nie przeszkadzają, bo co mnie obchodzi kto tam jak sobie w łóżku poczyna. ale jeżeli "walczą" o to żeby mogli zachowywać się tak jak na tych swoich zboczeńczych paradach to sorry. nie wiem kto normalny może się na to godzić.

"tylko dlatego że okazywanie uczuć należy do sfery prywatnej i nikt normalny nie czuje potrzeby wywlekać to na ulicę" ­ gadasz tak, bo nie masz z kim się obściskiwać i kłuje cię to w oczy. ­ jak byłam od zawsze sama to też tak bredziłam, że jak tak można publicznie i blablabla. zwykła zazdrość. ­ przejrzyj sobie najnowszą gazetkę rossmanna i zobacz, że oni tam zachęcają do całowania się przy kasie w walentynki, żeby dostać jakąś maszynkę za złotówę :D ­ ale to już mi się nie podoba, bo to jest sprzedawanie uczuć :O ­

a no zgadzam sie z zaba okazywanie uczuc nie powinno nikogo razic niewazne ile para ma lat no chyba ze ktos sie tam obmacuje czy nie wiem co robi ale pocalunki,przytulanie czy siadanie na kolanach swojemu facetowi w parku czy autobusie to jakas zbrodnia? bez przesady

podsumowała pierdolisz o tradycjach ale bzykać laseczki bez ślubu to wielce tradycyjne, co? jeszcze innych prawicowców rozumiem bo chociaż nie są hipokrytami, a Ty podajesz się za prawicowca i wielkiego katolika gdzie Ci to wygodne a od lewicy przejąłeś to co Ci pasuje. naprawdę, wybitny konserwatyzm ja nikomu do łóżka nie zaglądam, moje ego jest na normalnym poziomie i nie czuję się powołana do rządzenia sumieniami i umysłami innych, skoro są szczęśliwi i nikogo nie krzywdzą umiem to znieść bo im nie zazdroszczę. a większość zawiśći i nietolerancji bierze się właśnie z zazdroszczenia innym szczęścia, tego że potrafią żyć w zgodzie ze sobą i nie wstydzą się siebie. a z tym większość ludzi ma problem. cóż to świadczy o Was. a offermy nawet nie komentuje, prócz pisania na kafe nic mu nie zostało więc też miejcie trochę wyrozumiałości dla starego, nieszczęśliwego człowieka

a okazywanie uczuć ok, ale bez badania migdałków czy łapania się za tyłki albo cycki:P bo to jest kwestia kultury i klasy, co innego przytulenie, siedzenie na kolanach, całusy a co innego gra wstępna

Oferma odbija na starość co ? ;)

ta łódź to jakaś dziwna jest. w innych miastach to ludzie chodzą objęci, przytulają się, całują, a w łodzi tylko rzucają w siebie obelgami. a pary już patrzeć na siebie nie mogą :P

rl km

" Nikt mi tego przecież nie zabroni " x gejom też nikt "nie zabroni" ale jak będziesz to robił to oczekuj na taką samą "nietolerancję" jak gej. a bajki o tym jak to ludzie się publicznie obściskują to opowiadajcie innym. możemy wejść do 20 albo i więcej autobusów, parków i innych miejsc gdzie jest dużo ludzi i nie znajdziemy ani jednej takiej pary w wieku powyżej 20 lat. jak to będzie na nadmorskim deptaku to znajdziemy ludzi spacerujących za rękę ale nie obściskujących się. a jak trafi się całująca para to też gdzieś w "ustronnym miejscu". nawet na plaży w chorwacji więcej znalazło się lasek opalających topless niż całujących się ludzi. nawet młode pary na publicznej plaży zachowywały się przyzwoicie i kontakt, pocałunki były ograniczone a nie jak na jakiejś "paradzie miłości".

m

Ludzie homoseksualni to zbędny element. Mogłoby ich nie być a świat rozwiałby się dalej. Bez hetero tak łatwo by nie było.

Czyli idąc twoim tokiem "rozumowania" nieprzyzwoite jest publiczne całowanie się i przytulanie :D ?

to liz po cichu te smierdzace cipska who cares?:O

znaczy chyba "paradzie równości", bo miłości to była ta techno impreza.

"Czyli idąc twoim tokiem "rozumowania" nieprzyzwoite jest publiczne całowanie się i przytulanie ? " x tak, ostentacyjne, publiczne miętolenie się jest nieprzyzwoite. zawsze było, co cię tak dziwi? no może poza sodomą i gomorą. i teraz sodomici chcą uczyć ludzi co jest "przyzwoite" a co nie. zawsze znajdą się dewianci gotowi kopulawać po bramach i krzakach i gdzie bądź ale to nie jest akceptowane bez względu na to czy to "homo" czy "hetero". a wy w ramach "walki o tolerancje" próbujecie mnie tu przekonać że to norma jest? gdzie ta norma jest skoro pary widzi się wszędzie: na ulicach, w kawiarniach, w restauracjach, w parkach. spacerują, trzymają się za rękę, cmokną się od czasu do czasu. ale to jest wszystko. nikt kto skończył 20 lat i ma za sobą "młodzieńcze bunty" nie obnosi się ze swoją namiętnością po ulicach tak jak chcieli by to robić homosie.

hahahahaha :D Będę sie w piekle smażył :D cóż mówisz tak tylko dlatego że sam jesteś sam. Oj sory zapomniałem, że prawiki są lepsze od innych

offerma, odróżniaj działaczy od normalnych gejów, znam takich i uwierz mi nawet byś się nie zorientował, nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. z całej zbiorowości gejów tylko jednostki obnoszą się z tym i przypomnij sobie ruch surfrażystek, one też się obnosiły w paradach a trochę pozytywów dało to

!offerma jesstes strasznie staroswiecki juz widac ze jestes za stary na te czasy ze ci przeszkadza jak ktos sie caluje czy cos hehe

i to nie jest żadna "moja zazdrość" bo tak jak pisałem wcześniej. wstręt do zachowań homosiów nie czują tylko "stare prawiki". gdyby tak było to by nie było w ogóle zagadnienia bo stare prawiki nie mają w społeczeństwie żadnej siły. ale to brzydzi i oburza większość i tę większość chcecie tresować a nie starych prawików. a twierdzenie że "większość jest nienormalna" i powinna przyjąć punkt widzenia zboczeńców i godzić się na ich ekscesy to już jest szczyt bezczelności. zarzucanie normalnym ludziom że "zazdroszczą szczęścia" zboczeńcom jest po prostu śmieszne.

"a bajki o tym jak to ludzie się publicznie obściskują to opowiadajcie innym. możemy wejść do 20 albo i więcej autobusów, parków i innych miejsc gdzie jest dużo ludzi i nie znajdziemy ani jednej takiej pary w wieku powyżej 20 lat." ­ to świadczy tylko o tym, jak wiele wokół ciebie jest par, które są ze sobą z przymusu (kredyt, dzieci), z braku laku, z desperacji... ­ i nadal nie wiem o co chodzi z tym obściskiwaniem. ludzie się raczej przytulają, obejmują, a nie macają czy coś w tym rodzaju. ­

offermie sperma nagromadzona latami uwiera na mózg.

"cóż mówisz tak tylko dlatego że sam jesteś sam." x a czemu to samo mówi większość społeczeństwa? czemu musicie się uważać za "awangardę postępu" i urabiać tę większość na waszą modłę terroryzując ją wyzwiskami i odpowiedzialnością karną za "homofobię"? wiem że żeby być "postępakiem" to trzeba być trochę głupawym ale nie przesadzasz edziu trochę z tym negowaniem rzeczywistości?

"to świadczy tylko o tym, jak wiele wokół ciebie jest par, które są ze sobą z przymusu (kredyt, dzieci), z braku laku, z desperacji..." x ano jakże by inaczej. wszyscy normalni są ze sobą "z przymusu" a tylko garstka dewiantów i "postępaków" z miłości.

offerma, ale ty piszesz, że odczuwasz wstręt również wobec "sodomii", jaką uprawiają heteroseksualne pary obściskując się i całując w przestrzeni publicznej :P ­

"ano jakże by inaczej. wszyscy normalni są ze sobą "z przymusu" a tylko garstka dewiantów i "postępaków" z miłości.' ­ ty w ogóle czytasz co ja do ciebie piszę, czy tak sobie dyskutujesz sam ze sobą i z tym co masz w swojej głowie?

gdzie w reprezentatywnej dla całego kraju ludzie twierdzą że są przeciw homoseksualizmowi w ogóle i straszliwie ich to brzydzi? bo związki partnerskie i głosowanie w sejmie nie dotyczy homo samych w sobie. a z ciekawości chciałabym poznać statystyki na których wydajesz swoje opinie o większości Polaków