Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość araara_***

Poszłbyście do brata, który jest ginekologiem na badania?

Polecane posty

Gość araara_***

Moja kumpela powiedziała mi, że jej ginekologiem jest brat...masakra!!! Ja mam dwóch braci i jak sobie o tym pomyślałam to...ja pi*****e. To jak kazirodztwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na sama mysl
jakos dziwnie reaguje. Ja osobiscie - w zyciu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po poradę poszła bym
do brata ale ........ z wynikami badań od innego lekarza :p nie dała bym sie badac bratu troche głupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfvmkvfg
:O ja bym nie poszła do żadnego ginekologa faceta,który nalezy w jakims stopniu do rodziny albo nawet do znajomych. kobieta to juz co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne to takie co nie?
nie, ani ojca, ani brata, ani wujka ginekologa bym nie poszla :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mialam 18 lat tosie zatrulam czadem w lazience kiedy sie kapalam. Ojciec z bratem wynosili mnie naga i nieprzytomna z lazienki. Dodatkowo ojciec robil mi sztuczne oddychanie. To byl jeden jedyny raz kiedy bliska rodzina widziala mnie nago ;) Do ginekologa z rodziny w zyciu bym nie poszla.... no chyba ze ja tez bym zobaczyla jak on wyglada pod ubraniem.... ale to by bylo troche patologiczne hehe ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huszu
do matki czy siostry bym poszła ale do ojca i brata to nie do ciotki też bym nie poszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
maz mojej znajomej jest ginem i do niego chodza jej kolezanki. :O:O dla mnie to jest chore :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitazraz
gdyby od tego zależało moje życie to tak , dla własnego widzimisię to absolutnie nie, jednej dziewczyn z forum teściowa jest ginekologiem i chciała osobiście odbierać poród ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha, wyciągnął ktoś mój wątek ;) Rzeczywiście moja mocno despotyczna teściowa chciała odbierać mój poród. Zagroziłam że zabiję kroplówką jak tam wlezie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Argument że "jestem ginekologiem i niejedną cipkę widziałam" dał radę przekonać nawet mojego męża ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
nie wiem dlaczego, ale ja mam wyluzke na takie rzeczy. przeciez to lekarz...ale moze tak mam bo moj dziadek byl ginexem jako mala dziewczynka bawilam sie na fotelu ze to statek kosmiczny itp ( mial gabinet w domu). nie wiem czemu, ale szybciej poszlabym do gina z rodziny niz do dentysty hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mnie ginekolog też nie robi wrażenia, dopóki nie jest moją teściową i nie bierze się za odbieranie mojego porodu wbrew mojej woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitazraz
hgg - to takie jakby nieetyczne, żeby teściowa w Twoją klapiochę kukała :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIGDY W ZYCIU BYM NIE POSZLA
Ani do brata, ani do innego czlonka rodziny, ani do znajomego, ani do sasiada, ani do nikogo z kim cos by mnie laczylo innego niz zdrowie! Nigdy! Chocby nie wiem co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
A do męża ginekologa byście poszły?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
hehe wolalabym chyba brata niz tesciowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys moj nastoletni kuzyn
powiedzial babci ze chce isc na medycyne i chce zostac ginekologiem (oczywiscie jaja se robil) na to babunia ze swietnie, bedzie babcie leczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIGDY W ZYCIU BYM NIE POSZLA
no meza nie wymienilam ale jak najbardziej wchodzi w krag osob, u ktorych na pewno bym sie nie leczyla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co widzicie w takiej
sytuacji chorego? ja regularnie badam się u kuzyna i nic się nie dzieje a on według mnie jest dobry w tym fachu. Dziwne, że dałybyście np. wyciąć sobie wyrostek bratu a zbadać ginekologicznie już nie a to taki sam kawałek mięsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot_,_ Sylwester
nie, poszlibyśmy go zbadać jak mu funkcjonują inne narządy oprócz wziernika :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyrostka też bym nie dała sobie zoperować bratu. Rodziny się nie leczy, przynajmniej inwazyjnie, tak uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×