Wdzięczność za życie i lęk przed chorobą

Mam w sobie ogomny lęk przed zapadnięciem na chorobę ze skutkiem śmiertelnym. Ten sam lęk tyczy się mnie jak i mojego męża, moich bliskich... Ten lęk sprawia, że każdego dnia dziękuje TEMU KOMUŚ tam na górze, że zyję, że jesteśmy zdrowi.... Czy tylko ja tak mam? Tak bardzo się boję, że kiedyś zabraknie mi mojego meża...

swoje paranoje

Dokladnie jak ktos ci wczesniej napisal. Psychiczna.

JA TEŻ TAK MAM niekiedy ale ze względu na słabe zdrowie i niekiedy boje sie,ze w koncu zachoruje ze skutkiem smiertelnym. Podobno przyciagamy to o czym myslimy, takze lepiej cieszyc sie zyciem tu i teraz i nie myslec co bedzie itd. trzeba odganiac zle mysli

ja mam identycznie autorko i ppwiem jeszcze gorzej:-O

Też wierzę w to, że można przyciągnąć złe mysli. Pytanie: co zrobić by odsunąć je od siebie? Przecież "myslenie o czynś" jest od nas niezależne...

to jest objaw choroby uwierz mi. to sa tak zwane czarne mysli a te sie ma n.p podczas depresji

ale ja chyba nie mam depresji;/