Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdsddddddddd

Też tak macie, że wydacie na dziecko ostatni grosz???

Polecane posty

Gość sdsddddddddd

Mąż ma wypłatę jutro, z pieniędzy, które mamy na życie (bo część odkładamy) zostało mi ze dwadzieścia zł, miałam za to kupić coś na jutro na obiad, a ja zamiast do spożywczego to zaszłam do papierniczego i kupiłam synkowi naklejki na ścianę do pokoju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i twierdzisz, że wydałaś
NA DZIECKO??? :O Ile lat ma to Twoje dziecko, że je zachwyca aranżacja pokoju i naklejki na ścianach? Dla siebie to zrobiłaś, żeby upiększyć pokój dziecka tak, jak tobie się podoba. nie zasłaniaj się dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie aż tak żeby kasę na jedzenie wydawać na dziecko. Ale wolę jej coś kupić niż sobie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsddddddddd
Taaak, sobie kupiłam naklejki z misiami i kaczuszkami. Pogięło Cię? Synek ma 8 miesięcy i uwielbia kolorowe rysunki, jak widzi na ścianie jakieś uśmiechnięte buźki to aż piszczy z radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsddddddddd
Ale to nie jest tak, że teraz nie będziemy mieli co jeść, bo jeść mamy co. Ale chodzi o to, że często kasę mam przeznaczoną na coś innego, a w efekcie i tak zawsze kończy się na tym, że kupuję coś dla synka. Mąż na razie się z tego śmieje, ale jak to dłużej potrwa to mnie chyba zaszlachtuje :P Ostatnio też zamiast przedłużacza do przedpokoju kupiłam synkowi bajki, a przedłużacza nie ma do tej pory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nokoo
No synkowie osmiomiesiecznmu kupic naklejki zeby mu sie buzka smiala i mowisz ze to nie byla twoja zachcianka...:O synek by bez tych naklejek przezyl a ze maz wroci z pracy glodny i zastanie pusta lodowke to juz cie nie obchodzi:O Kolejna wariatka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Nie, nie mam tak- najpierw rachunki i jedzenie, potem dopiero idzie reszta. Fakt że np. dziecku kupuję więcej ciuchów, ale np. rzadko wychodzi na salę zabaw bo wystarczy mu do szczęścia spacer i zabawki w domu, a my wydajemy na swoje wyjścia żeby poćwiczyć (wiem że w domu też można ale basenu w domu nie mamy). A też uważam że naklejki bardziej dla siebie kupujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie zaluje na dziecko
co nie znaczy,ze nie zachowuje przy tym zdrowego rozsadku. Potrafie sobie czegos odmowic, jesli wiem, ze cos jest faktycznie bardziej w tym momencie potrzebne dziecku. Potrzeby dzecka sa nierozlaczna czescia moich potrzeb i do mnie nalezy wybor, ktore sa w danej chwili najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsddddddddd
Albo pieniądze, które odłożyłam sobie, by kupić mężowi na urodziny zegarek wydałam na takiego interaktywnego misia, a mąż w prezencie dostał zrobiony przeze mnie tort i ekstra seks :P a na zegarek już nie starczyło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie zaluje na dziecko
a co do powyszej sytuacji - mylse,ze gdybym calkiem nie miala kasy, wycielabym z pism kolorowe wesole obrazki i przyczepila do scian, synek by sie usmiechal, bez odejmowania sobie i chlopu od ust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsddddddddd
Jaką pustą lodówkę, przecież napisałam, że jeść mamy co. Aż tak głupia nie jestem, czytajcie uważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie zaluje na dziecko
8miesiecznemu dziecku interaktywny mis jest kompletnie niepotrzebny, dodam, ze w ogole bardziej rozwijaja proste zabawki. Chyba powinno ci zalezec na rozwoju i dobru dziecka a nie na dodatkowym gadzecie dla siebie. To nie ma nic wspolnego z wydawniem ostatniego grosza NA DZECKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz fioła na punkcie dziecka
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gojus
Mąz to powinien Cię wypierdolić do roboty i to szybko. Baba przejebie sotatni grosz na głupie naklejki w kaczuszki, niektóre to wogóle nie powinny wychodzić za mąż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wydanie ostatniego grosza
to jakbys nie miala co jesc i bys przeznaczyla ostatnie 5 zł na misia,jedzenie dla dziecka czy ubranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
Nie mam tak .Jeżeli kupuje coś dziecku to kupuje tez coś dla męża i siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na paczkę od
ostatni grosz to nie ,bo troche mam tych "groszy" i uwielbiam wydawac je na dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsddddddddd
Moja zachcianka, ale dla synka - by miał radość. Przecież nie przykleiłam sobie w sypialni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na paczkę od
ja akurat Ciebie rozumiem, bo uśmiech dziecka jest dla mnie bezcenny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew1k
a dla siebie cos kupujesz? czy przede wszytskim dla dziecka potem do domu potem dla męża? nie mozna siebie zaniedbywac, nie jestes tylko i wylacznie matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale napisalas ze mialas za
to 20 zl kupic cos na obiad na jutro czyli wyglada na to ze zachcianki stawiasz ponad jedzenie co jest rownoznaczne z tym ze jednak jestes glupiutka... I jeszcze zrozumiala ym gdybys dziecku kupila jakis nowy drozszy deserek soczek ale naklejki?????:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki schizowy temat:) naklejki zamiast obiadu:) surrealizm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajjaja
Boże jakie wstrętne baby tu siedzą niektóre :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsddddddddd
Wczoraj znowu to samo,miałam nie wydawać za dużo,a zobaczyłam kolejne naklejki. Kupiłam je dziecku,nie wiem gdzie je przyczepię. Jeszcze z mężem się posprzeczałam,bo u nas w pokoju ze trzy przykleiłam(takie ładne kwiaty). Mi się podobają a jemu nie. Dziecku to to auta bo bardzo je lubi. Też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsddddddddd
Z głodu nikt jeszcze nie umarł,raz wydać 20 zł a już się czepiacie. Pytanie czego innego dotyczyło a nie mojej lodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Bogu nie mam tak :) ale gdybym maila wybierac czy kupic mleko dziecku czy sobie np pizze to bym wybrala dziecko. A Twoj przyklad z ta naklejka jest zalosny. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsddddddddd
Dlaczego załosny? Przecież nic złego nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhjxbdc
Masz tak pusty łeb autorko,ze naprawde szok! Współczuje mężowi on musi zarabiać pieniadze może ciężko ,a ty przepierdalasz na takie główna. Do roboty idz do marketu narób się to wtedy się zastanowisz czy warto wydawac kase na takie niepotrzebne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhjxbdc
Nie masz poprostu szacunku do pieniędzy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×