Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

McDusia

Co z tym szczepieniem na ospę? Szczepicie czy lepiej nie?

Polecane posty

Gość klslaamnmna
a mój brat zachorował jak był mały, nie szczepiony i miał 10 krostek i co Nataliee?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbq23
Niedługo wymyślą szczepionkę na katar - też pójdziecie szczepić? Nie przyszło wam do głowy, że po coś choroby zakaźne są? Że ospa np podwyższa odporność dziecka? Że organizm uodparnia się na całe życie, cego szczepionka wam nie zagwarantuje? Myślenie nie boli, naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się zastanawiam czy szczepić czy nie. Ale jeszcze mam chwilkę do namysłu:-) U nas koszt takiej szczepionki to 200zł za dawkę. Dawki są dwie. Dla dzieci żłobkowych szczepionka jest za darmo. Do mamy która pytała o szczepionki na rota i na pneumokoki. Szczepiłam i na to i na to. Z perspektywy czasu pewnie rota bym sobie odpuściła,ale tylko dlatego,że samą szczepionkę mój synek bardzo żle zniósł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juka_juka
ja zaszcepiłam swoje dziecko, potem mimo to złapała ospę i to jest najlepsze rozwiązanie bo pzreszła ją bardzo lekko a teraz jest odporna na całe zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klslaamnmna
kaunegundddkka ja szczepiłam dwojkę swoją, jedno mimo tego złapało ospę w przedszkolu (był prawdziwy pogrom, 80 % dzieci zachorowało) ale w porównaniu do innych przeszła ospe b. łagodnie, 10 krostek dosłownie miała, które zniknęły bez śladu po kilku dniach, nie swędziało jej to i nie miała gorączki. to pewnie nie była ospa, bo jak nie swędziałooooo. oj bajeczki bajeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćma goni ćmęę
Ja napisze swoje doświadczenie z ospą. Mój syn jest po 1 dawce szczepionki na ospe ma 17miesięcy ,bawil się z siostrzeńcem.Okazało się ze siostrzeniec źle się poczuł ,a po południu go wysypało ,szybko do lekarza diagnoza SPA Lekarz powiedział że na 99% mały juz jest zarażony Okzało się że jednak nie Natomiast siostrzeniec cieżko przeszedł ospe gorączkował ,bol głowy miał i długo miał chrosty ,a teraz dziury na twarzy które nie zeszły nawet po contratubexie Także ja mojego syna napwno doszczepie druga dawka Myslenie nie Boli ,ale Migrena tak !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klslaamnmna
juka_juka ja zaszcepiłam swoje dziecko, potem mimo to złapała ospę i to jest najlepsze rozwiązanie bo pzreszła ją bardzo lekko a teraz jest odporna na całe zycie. następna mądra odporna to jest do czasu spadku odporności i w tym czasie styczności z osoba chorą, zarażająca, pólpasiec - słyszałas o czymś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko, co za wredne babska :) normalnie nic powiedzieć nie można, o nic zapytać :D no po prostu śmieszne... Przecież grzecznie zapytałam, jak wyjeżdżasz z MÓZGIEM (majonez kielecki) to odpisały ci , że mało kultury w tym zwrocie. Jesteś zapewne jedną z tych, co plują jadem ile wlezie. Nie można po prostu jak niektóre forumowiczki napisać "tak, szczepiłam, nie, nie szczepilam" i koniec?? Po co ta jazda? Chcesz komuś coś udowodnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swoje zaaszczepiłam
Oczywiście że ospa nie niesie ze sobą żadnych groźnych powikłań. Bo ewentualne ulokowanie sie wirusa w zwojach mózgowych, zapalenie opon mózgowych czy ewentualny półpasiec to taka bułka z masłem w porównaniu ze stanem podgorączkowym u dziecka po szczepieniu Niektórym matkom chyba na łeb padło. Ostatnio moja siostra która jest biochemikiem opowiadała mi że do Europy może znowu wrócić odra bo "inteligentne" matki nie szczepią dzieci. Choroba ta jest często przynoszona przez emigrantów z krajów gdzie jest nadal powszechna, nieszczepione dzieci się nią zarażają a po przejściu objawowego stadium choroby wirus przechodzi w stan uśpienia [jak w ospie]. No ale wirusik się przenieść nie może bo wszystkie dzieci co mają normalne matki są szczepione. To co co robi wirus by przetrwać? Mutuje się i szczepionki już na niego nie działają. Nie wszystkie szczepionki są potrzebne [takie jak te na rotawirusy uważam za głupotę bo większość z nas przechodziła rota jako dziecko i żyje] ale te elementarne jak na ospę, odrę czy tężec powinny być bezwzględnie obowiązkowe bo jak takie nieszczepione dziecko zachoruje i będą powikłania, to będzie płacz i szukania winnego wszędzie tylko nie w swojej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juka_juka
no to jesteś mądrzejsza niż moja pani doktor. Bo to ona powiedziała że dziecko które pomimo szczepienia zachoruje to potem jest już odporne na cale życie. Tacy niekompetentni lekarze w tych przychodniach pracują, po co na ci pediatrzy, kafeteria wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z irlandii
moje dziecko jest szczepione od urodzenia szczepionkami 6w1 każde szczepienie znosił ok nic mu nie było mieszkam w Irlandii i tu każde dziecko i szczepione jest tą szczepionką jeszcze nie słyszałam o jakichkolwiek powikłaniach wszystkie dzieci moich znajomych szczepione były ta szczepionką nie wiem skąd ta panika w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętajcie o jednym - decyzja jest Wasza ale lekarze maja z tego prowizję więc nie ma co im we wszystko wierzyc":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tortillla
Prawde mowiac tez sie nad tym zastanawialam. Jesli zaszczepie dzieci teraz, to przez jakis czas beda chronione, ale nie wiecznie. I co bedzie jak zachoruja jak beda dorosli? to juz jest niezbyt bezpieczne bo ciezko sie zazwyczaj taka pozna ospe przechodzi. Chyba ze o to chodzi, zeby szczepic sie az do smierci :o nie uwazam, ze jestem madrzejsza niz wszyscy pediatrzy swiata, ale nie uwazam tez ze sa nieomylni. Te wszystkie reklamy popierajace szczepionki bazuja tylko na strachu, a jak czlowiek ma malutkie dziecko to sie boi i wszystko by zrobil zeby mu sie nic nie stalo :o Nie przekonuje mnie np to ze 5% dzieci laduja w szpitalu z powodu rota albo to, ze 1000 osob rocznie jest hospitalizowanych z powodu ospy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zamierzam być wulgarna
Tak na zdrowy rozsądek to weźcie. Na logikę..... Mamy 21 wiek,szczepionki te są uznane jako obowiązkowe w kalendarzu szczepień małych dzieci. Gdyby były takie szkodliwe, czy dopuszczonoby do tego, by społeczeństwo masowo zapadało na autyzm, lub pozwolonoby, by masowo dzieci miały poważne powikłania później w życiu ? Pomyślcie, skoro wpisują to do kalendarza szczepień, to logiczne jest, że niezaszczepienie daje dużo więcej ryzyka i powikłań po chorobach niż zaszczepienie. Drugi przykłąd logiki: Ile zwykłych leków ma w działaniach ubocznych poważne przykłady takie jak wstrząs, zapaści itp, a czy to się każdemu dzieje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja zaszcepiłam swoje dziecko, potem mimo to złapała ospę i to jest najlepsze rozwiązanie bo pzreszła ją bardzo lekko a teraz jest odporna na całe zycie. to ma byc najlepsze roziwazanie?? wpakowałas dziecku trucizne która zatruła jego organizm, dziecko i tak zachorowało i to ma byc najlepsze wyjscie :D moje dzieci nieszczepione tez przeszły łagodnie ospe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbq23
A Pani doktor w przychodni gdzie pojechała na wakacje w ramach propagowania szczepionki na ospę firmy X? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak jest!
Pseudo matki nie szczepią dzieci a potem jest pandemia chorób,które w dodatku mutują.Szok,ze w XXI wieku jeszcze trzeba tłumaczyc,ze szczepienia są koniecznością!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zamierzam być wulgarna
Jadąc samochodem też jest ryzyko wypadku, biorąc ibuprom czy apap, masz ryzyko wystąpienia jednego z poważnych objawów ubocznych. Jedząc jedzenie z konserwantami masz ryzyko choroby układu pokarmowego czy raka czy innych nieprzyjemnych powikłań. Tak samo ze szczepionkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klslaamnmna
no juka, a jak bedzie na malarię to tez p. doktor tak zaufasz? i zapytaj ja o tą odporność na półpasca i skąd się bierze, dobra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie w Polsce jest straszna panika wobec szczepień. I każdy mądrzejszy od drugiego. C o prawda czasem nawet lekarze mówią różnie... Nie wiadomo kogo słuchać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbq23
Majonez kielecki miał rację, że poszedł. Po co zakłądacie temat skoro z góry wiecie, że i tak nikt i nic was nie przekona? Genetyczki i biotechnologowie się znaleźli :D Powodzenia zatem, głupie jesteście jak but, dziękuję, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zamierzam być wulgarna
Odkąd chodzę z dzieckiem na szczepienia, nikt mnie nigdy przesadnie miło nie nakłaniał do szczepienia, tylko normalnie o tym wspominał jak o ważeniu, mierzeniu, czy innych badaniach. A dodatkowo płatne szczepienia też były oferowane na zasadzie, "Jesli Pani chce, to nie obowiązkowe". Więc gdzie tu zło i wmawianie zła komuś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klslaamnmna
dokładnie tak jest! Pseudo matki nie szczepią dzieci a potem jest pandemia chorób,które w dodatku mutują.Szok,ze w XXI wieku jeszcze trzeba tłumaczyc,ze szczepienia są koniecznością m pandemia? na ospę? noooo, dobre dobre nagle stała się wysoce śmiertelną chorobą o, zapomniałam, kiedyś pół mojej klasy na nią zmarło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wez sie lecz autorze
Nawet na ogólnej się z was śmieją :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wez sie lecz autorze
Odkąd chodzę z dzieckiem na szczepienia, nikt mnie nigdy przesadnie miło nie nakłaniał do szczepienia, tylko normalnie o tym wspominał jak o ważeniu, mierzeniu, czy innych badaniach. A dodatkowo płatne szczepienia też były oferowane na zasadzie, "Jesli Pani chce, to nie obowiązkowe". Więc gdzie tu zło i wmawianie zła komuś ? s bo was nie trzeba namawiać, ważne, że usłyszycie i już lecicie baranim pędem jak te owieczki bezmyślne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na orencz ale poważnie
Laski, widziałyście te tematy na Ciąży? Są też inne szczepienia fajne, looknijcie sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do bbq23 Ja założyłam temat i nie powiedziałam, ze nikt mnie nie przekona. Na prawdę nie mam pojęcia jak zrobić, toteż pytam. Każdą opinię czytam, i po nikim nie jadę jak niektórzy. No, może krytykuję brak kultury, ale nikogo nie oceniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie lekarka strasznie namawiała, do domu dostałam tonę ulotek na temat szczepień. Nie zaszczepiłam na nic, dlatego że uważam, że gdyby te szczepionki były tak b. ważne to byłyby obowiązkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazka pewnie ci się
przywidziało, pani doktor przecież wie najlepiej co jest najlepsze dla twojego dziecka a co nie :classic_cool: i żadna wycieczka na dominikanę czy do tajlandii by raczej tego nie zmieniła, nie? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
przepraszam a gdzie jest ta pandemia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×