Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość E-lena26

ciąża z kochankiem

Polecane posty

Gość katherinaa6589
nie chciało mi sie czytać wszystkiego i przeczytałam tylko pierwszą wypowiedz autorki. Podam ci tylko sytuacje ktora przydarzyla sie w mojej rodzinie: żona powiedziala męzowi że dziecko nie jest jego, oboje sie zdradzali, wybaczyli, uznal jako swoje, wychowywali. Po 15 latach rozwod. No i mąż nie bedzie płacił na nie swoje dziecko. Wyrzekł się, dziewczyna nienawidzi matki i w papierach ma ojciec nn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociara1
to skoro mozesz urodzic w 38 lub 40 i nie bedzie liczył to nie mów. Jak kochanek ma zobaczyc ze jest podobne za 10 lat skoro mieszka w innym miescie. No a po za tym chyba nie zamierzasz ciagnąc tego z kochankiem jak urodzisz dziecko ??? Teraz musisz sie skupic na nim a nie na kochanku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhdhhkhh
Właśnie.. bo do męża podobny to napewno nie bedzie... Kiepska sytuacja.. musisz powiedzieć prawde.. no cholera musisz zadecydować sama co bedzie najlepsze szczegolnie dla dziecka.. A na kiedy masz termin? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-lena26
kociara kochanek czesto prosił mnie abym porzuciła męza . Raz nawet zapytal sie czy gdybym zaszła z Nim w ciąże to czy wtedy odesza bym . Więc raczej bedzie chciał ułozyc ze mna zycie bez ukrywania sie . Moja sytuacja nie jest do pozazdroszczenia :( To tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-lena26
kociara kochanek czesto prosił mnie abym porzuciła męza . Raz nawet zapytal sie czy gdybym zaszła z Nim w ciąże to czy wtedy odesza bym . Więc raczej bedzie chciał ułozyc ze mna zycie bez ukrywania sie . Moja sytuacja nie jest do pozazdroszczenia :( To tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-lena26
fdh 12 wrzesien a Ty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie on jest?
miałam kochanka 3 lata... w te wakacje odsunęłam go na 2 miesiące bo mąż chciał 2 gie dziecko (1 sze ma 5 lat)a mnie męczyła już trochę ta sytuacja bo za dużo myślałam o tym drugim...:(w ciążę zaszłam już w 1 wszym miesiącu starań,kochanek trochę zdębiał na tą informację o ciąży,z mężem relacje mi się BARDZO poprawiły a kochanek ucichł...a mi jest teraz bardzo dobrze:) współczuję ci!!!nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji.......:(!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociara1
Wisz przedtem deklarował ale nie wiadomo jak teraz zareaguje. Nikt ci nie odpowie na pytanie jakie rozwiązanie bedzie własciwe . nie mozna odsłonic kotary i zobaczyc co bedzie za rok dwa trzy. Napewno nie usuwaj ciąży . Tak jak to zrobiła któras z tu piszacych bo jej małzenstwo i tak sie rozpadło po latach. Moze teraz załuje tej decyzji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhdhhkhh
16 wrzesien i brzuszka sie już doczekać nie moge. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-lena26
katherina ale często jest tak, że biologiczni ojcowie nie chca placic alimentów więc nigdy nie wiadomo jaki tatus trafi sie dziecku :( gdzie on jest ? czyli to drugie dziecko jest kochanka ? Dobrze zrozumialam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-lena26
katherina ale często jest tak, że biologiczni ojcowie nie chca placic alimentów więc nigdy nie wiadomo jaki tatus trafi sie dziecku :( gdzie on jest ? czyli to drugie dziecko jest kochanka ? Dobrze zrozumialam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhup
ręce normalnie opadają na głupote ludzką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba mialas za duzo czasu
skoro znalazlas kochasia. Wstyd mi ze jestes Polka!!!! Kolejna co przykleja polskim kobietom latke ; kurwy. Zostaw ,meza, wczesniej czy pozniej wyjdzie. Wy kobiety jestes psychiczne; jezeli maz malo pracuje to narzekacie ze kasy brak. Pracoholik- to taka jedna z druga w wolnej chwili kochasia sobie znajdzie a maz jelen tyra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meza to by nie zabilo
raczej ty bys musiala isc do pracy, by bekarta utrzymac. Jego kasa to jedyny aspekt dla ktorego z nim jestes. A tak a propos saamotne matki z bekartem w Uk nie maja zle, wiec sama tez dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-lena26
doczytaj najpierw i sie wypowiadaj ! Ja pracuje !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-lena26
doczytaj najpierw i sie wypowiadaj ! Ja pracuje !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do elena 26
nie KOCHANKA a meza. Naucz sie tlumoczku czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to swietnie, że
pracujesz. Dupą też dosyć ambitnie pracowałaś:)) miej honor i odejdź od męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczesniej, czy pozniej
to wyjdzie. Powinnas powiedziec o tym mezowi. A to ze go ta informacja zabije, no coz moglas o tym pomyslec wczesniej... Czy info o kochanku by go nie zabila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaewaewa000000000000000
takie niusy jak twoj , nie mieszcza mi sie w glowie. Mam meza i mam nadzieje, ze nigdy mu takiego swinstwa nie zrobie. A jezeli to wiem zebym sie przyznala, bo nie cierpie zyc w zaklamaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-lena26
fdhdhha ciesz sie ciążą ;) A brzuszek sie pojawi :) Cierpliwości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-lena26
fdhdhha ciesz sie ciążą ;) A brzuszek sie pojawi :) Cierpliwości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-lena26
ewaewaewa zyczę Ci tego więc bys męża nigdy nie zdradzila ;) Ja tez tak mówiłam . Wyszlam za mąż z miłości a nie dla kasy . Ale męża wiecej nie ma w domu niz jest . I dlatego pojawil sie kochanek ... Tym bardziej , że mąż obiecywal, że bedzie poswiecał mi wiecej czasu ! Tym bardziej , że stac Go na to "wolne'... Więc nie pisz mi, że Ci sie w głowie nie miesci bo nigdy nie wiesz jak ułozy sie Twoje zycie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"grass isn't always greener on the other side" tez kiedys mialam kochanka, jestem mazatka o malo moje zycie sie nie rozpadlo bo bylam tak glupia i slepa. Ten trzeci tez mnie tak "kochal" chcial miec dzieci, bylam wyjatkowa i specjalna - Anglik. Facet po rozwodzie, przejsciach, ja bylam ta jedyna. Odchodzilam on ciagle walczyl, ech... nie wiem jak maz nie dowiedzial. Dopoki nie dowiedzialam sie ze ten wspanialy facet pieprzy sie na boku z innymi. Latwo sie czasmi pogubic, ale jezeli twoj maz jest tym z ktorym chcesz byc to zostan z nim, urodz dziecko i nie mysl o tym wszystkim za bardzo. Zycie samo napisze scenariusz, a w te wszystkie gatki tak do konca nie wiesz bo faceci to swietni bajkopisarze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-lena26
nawet jak zostane sama to sobie poradze bo pracuje i dobrze zarabiam a nie żeruje na mężu jak wiekszość tu sie wypowiadających . Na dodatek potrafią tylko ubliżyć ;) Jak to polaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-lena26
nawet jak zostane sama to sobie poradze bo pracuje i dobrze zarabiam a nie żeruje na mężu jak wiekszość tu sie wypowiadających . Na dodatek potrafią tylko ubliżyć ;) Jak to polaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngfgcc
mam pol rocznego synka z kochankiem, maz nic nie wie i kocha malego, mi jest strasznie ciezko, mam przez to nerwice, wiem, ze zniszczylam moja rodzine, wiem, ze musze odejsc od meza, kiedys bylam ta, co pierwsza rzucala kamien w strone kobiet zdradzajacych, a tu taka historia...codziennie placze i bardzo zaluje, wiem, ze maz by mi nie wybaczyl, co wiecej, mysle, ze moglby mi lub sobie cos zrobic gdyby sie dowiedzial, zawsze bylam taka poukladana i popelnilam taki blad, chcialabym cofnaz czas, nigdy nie powinnam byla zdradzac meza, glowa mi peka od myslenia... a kochanek wie o malym ale nie utrzymujemy kontaktu, on tez ma zone i 4 corki, czasem sie boje, ze bedzie chcial zobaczyc malego, tym bardziej, ze pracujemy w jednej firmie i predzej czy pozniej sie spotkamy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-lena26
ng doskonale Cie rozumiem ! Tez byłam "przeciwniczką' zdrad . A le samotność zrobila swoje...:( Ile to ja razy chciałam ten romans zakonczyć ale kochanek nie dawal za wygrana ... A nie możesz zmienic pracy ? Jesli On do tej nie zainteresowal sie dzieckiem to mozliwe, że tak juz zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem do kogo piszesz z tym samowystarczaniem bo tu chyba nie o pieniadze chodzi normalnym kobietom. Mieszkam 12 lat za granica i zarzadzam kilkudziesiecio osobowym zespolem, wiec finanse nie sa dla mnie problemem. Nie wiem kim jest twoj kochanek ale obys nie skonczyla sama z dzieckiem. Bo i tak moze sie rozwiazac ta historia. Wszystko pieknie, ubrane w slowa od kochanka ale czy napewno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaonanoaona
Nie osądzam Cie, i rozumiem, są różne sytuacje w życiu. Ale uważam, że w tej sytuacji masz tylko jedno wyjście. Powinnaś odejść od męża i ewentualnie związać się z kochankiem albo zostać sama. Jeżeli zostaniesz z mężem będziesz żyła cały czas w strachu, że to się wyda. Poza tym Twoj kochanek na pewno będzie miał wątpliwości czy to aby na pewno dziecko męża. Lepiej już jak sama się przyznasz i sama rozwiążesz ten problem. Poza tym straszne by było, gdybyś mu nie powiedziała, że to jego dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×