Jak się nie załamywać?

Chodzę do psychologa już od długiego czasu, no ale właśnie on jest jedyną osobą, z którą mogę pogadać na ten temat. Innych to nie interesuje, nie potrafią o tym mówić. A jednak zawsze relacja między psychoterapeutą a pacjentem jest inna niż między przyjaciółmi...

Chodzę do szkoły. Tylko że tak naprawdę to ciągle ją olewam, bo mam poczucie, że tylko marnuję tam czas. Niczego nas tak naprawdę nie uczą, tylko w 99% przypadków tak siedzimy i czekamy na koniec lekcji, a to jest frustrujące.

Frustrujące jest to że masz takie podejście, to napewno. Z tego co ja wiem w szkole czegoś uczą, tylko zazwyczaj to nie jest ciekawe. Nie wiem nie jestem ani psychologiem ani terapeutą, opieram się tylko na własnym doświadczeniu.

Tylko że ta wiedza jest do niczego nie potrzebna.Nie jestem jakąś kretynką, ale po co mam się uczyć szczegółowo przedmiotu, którego nie zdaję na maturze i który na 99% w żaden sposób nigdy mi się przyda? Spadam już, bo jutro muszę wcześnie wstać. Jeszcze raz dzięki za rady. :) Doceniam to, naprawdę.

Polecam: http://radoscduszy.simplesite.pl/

Życie bardzo mnie zawiodło. Wyobrażałam sobie tą całą dorosłość inaczej. rzucił mnie chłopak, na studiach wszyscy mieli mnie za kompletnego śmiecia, nikt nie doceniał czegoś, co robiłam przez ponad pół roku, nie miałam przyjaciół, miałam problemy z odżywianiem, koszmarny trądzik... Nie miałam też siły na nic. Ostatnio obudziłam się rano i nie mogłam znaleźć powodu, dla którego powinnam wstać. A przecież... zawsze starałam się być dobrym człowiekiem. I zawsze za swoją dobroć dostawałam prędzej czy później po głowie. Zaczęłam szukać pomocy dosłownie wszędzie. W ten sposób trafiłam na stronę http://moc-energii.pl i zamówiłam tam oczyszczenia aury na odległość. Wiem że dla wielu wydaje się to rozpaczliwym szukaniem pomocy, ale moja sytuacja zyciowa po rytuale zaczęła się zmieniać. Powoli bo powoli, ale jednak jest coraz lepiej. Coraz częściej wstaję z uśmiechem na twarzy.