Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiemcoroic!!!!!

Czy moje malzenstwo m sens,ocencie, moja sytuacja!!

Polecane posty

Gość niewiemcoroic!!!!!

Witam, moze ktos z boku mi uswiadomi co mam robic bo juz nie wiem. A wiec: na wiosne ruszamy z mezem z budowa( wszzystko bedzziemy robic wlasnymi silami), mamy troche oszczednosci na stan surowy zamkniety z pomoca rodzicow bedzzie.Reszte dobierzemy kedyt. Moj dostal od rodzicow dzialke i bedzie mial tez fizyczna pomoc w sprawie budowy. Moj chce by moi odzice dali mi przynajmniej 30 tys. do tej budowy. Moj ojciec powiedzial, ze nic mi nie pomoze bo nie( codziennie pije po 3 piwa, pali fajki i czasami wodke z kims tez napije), moja mama powiedziala, ze da mi na okna i drzwi. MOJ maz jest wkurzony, ciagle mi o tym mowi, ze maja mi dac bo ja dzialki od nich nie dostalam, ale jak mam to zrobic (powiedzial, ze jak nie dadza to jego ojciec bedzie interweniowal). Ja juz mam dosc, juz jestem psychicznie wykonczona, coraz gorzej sie czuje. Jestesmy 4 lata po slubie bez dzieci. Juz wogole przyszlosci sobie zadnej nie wyobrazam, co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tretewt wet
kuźwa chyba pogięło twojego męza?! od kiedy to rodzice MAJĄ OBOWIĄZEK COŚ DAC dziecku? Dobrą wolą było to ze jego rodzice cos mu dali Twoji nie mają obowiązku niezaleznie czy mają dużo kasy czy nie. Kużwa a ty nie mozesz tupnąc trochę nogą? nie badz taką sierotą. jak mają być takie kłotnie to powiedz ze Ty tego domu nie chcesz i wezcie kredyt na mieszkanie małe. Tupnij nogą i nie badz taką sierotą. i jeszcze tesc będzie interweniował. co z was za małzenstwo?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tretewt wet
sory za błedy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onieeeeeeeee
Ale masz chłopa aż ci współczuje tej atmosfery. A co do sytuacji to mój mąż też dostał działkę od rodziców i wybudował dom praktycznie sam ze swoich pieniędzy ciężko zarobionych i ja się w ogóle nie dołożyłam złotówką do tej budowy bo nie miałam z czego a moi rodzice tym bardziej i nawet mowy nie było że mają się cos dołożyć czy coś w tym stylu. Weź lepiej chłopa i pogadaj z nim ostro, co Ty na to możesz że rodziców nie stać na waszą budowę powinien się cieszyć że chociaż na okna dostanie a nie straszyc swoim ojcem. O nieee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcoroic!!!!!
Ja nei mowie, ze moi rodzice sa swieci ale ja juz tego psychicznie nie wytrzymuje, mam taki metlik w glowie. Nie wiem co robic, on uwaza, ze maja mi dac bo to ich obowiazek, ale co zrobie jak mi nie dadza tych 30.tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pff, twój mąż to idiota jakiś :O Twoi rodzice nie maja obowiązku tobie/wam nic dawać :O Zresztą widać, że cała jego rodzinka jest pierd***olnięta, skoro jego ojciec chce interweniować :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pier...le maskara jakas
nie twoja wina ze masz takiego beznadziejnego ojca. I w ogole ja sie pytam: po co sie chcecie na siłę budowac skoro wydacie na to wszystko co macie i jeszcze sie zadłużycie? Bo "JAKOŚ TO BĘDZIE?" ulubiony tekst Polaków i mają racje jakoś jest tyle ze HOOJOWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tretewt wet
zraz przestanę Ci wspołczuć. przestań byc taką sierotą i tupnij nogą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onieeeeeeeee
... no nic a co masz zrobić, powiesz mu że dadzą ci tyle na ile ich stać i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMYSŁOWA JOKKA
zacznij dawać doope i odłóż 30 patyków i powiedz mężowi że to od tatusia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcoroic!!!!!
Twierdzi, ze skoro jestem jedyna corka to ich obowiazkiem jest mi dac, tyle razy mu mowilam, ze wolalbym wszystko wlasnymi silami. A bududjemy sie dlatego, ze chcemy miec swoj kat, a kredyt bedzie nieduzy i wiele rzeczy mozemy wlasnymi silami zrobic, tylko ja sie tak boje tej budowy, ze beda jakies ekscesy czy cos. Nie lubie sie klocic, wogole to ja nie wiem jak tak dalej bedzie to ja chyba odejde, bo ile mozna wytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 1 Twoi rodzice jakby chcieli czy mieli to pewnie sami by Wam dale, wiedza ze sie budujecie, chyba nie bedziesz sie upominać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nvbnv
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
piszesz "mój dostał od rodziców działkę" - ta działka jest zapisana tylko na niego czy na was oboje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić?
o boziu jak bym słyszała swoją przyrodnią masz mi dać bo mi się należy ciężkie życie przed tobą z takim chłopem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój mąż ma nasrane w głowie. Obowiązek to Twoi rodzice mieli Cię wychowywać do 18 roku życia, a wszystko co jest później, jest już ich dobrą wolą. Jak nie mają kasy, albo nie mają ochoty dawać Wam kasy, to nikt nie ma prawa ich zmuszać. A teściu niech idzie interweniować, mam nadzieję, że Twój tato mu spuści wpiernicz, to się może uspokoi i siądzie na dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dupach sie poprzerwacalo()
skoro mama ma dac na okna i drzwi to mało ??? i w ogole zachowujecie sie jak dzieci, po co sie budowac skoro was np nie stac? rodzice chyba was juz odchowali ! chca tez pozyc, ojciec ma prawo do piwa i papierosow, nie jest na niczyim utrzymaniu, dlaczego macie ,wy , dorosli ludzie, czegos chciec od rodzicow, zyjcie na wlasny rachunek, ja to sama pomoglabym rodzicom a nie brac od nich jeszcze? pobraliscie sie jestescie odrebna rodzina, zreszta jesli rodzice sa bogaci moga z wlasnej woli pomoc ale jesli nie, to wstydu nie macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dupach sie poprzerwacalo()
tzn twojemu mezowi, pisalam o Was, ale myslalam tylko o nim zal mi cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to powiedz małżonkowi
że wraz z zamążpójściem obowiązki rodziców wobec ciebie się skończyły i trzeba być skończonym materialistą, żeby zmuszać kogoś pod groźbą interwencji tatusia, by dał kasę. Skłócicie się i tyle. Rodzicie nic nie muszą i to jest fakt. A to, ze jego ojciec coś daje nie znaczy, ze twoi muszą dać i to jeszcze tak dużą kwotę. Nawet jak mają, to nie muszą. I to powinno dotrzeć do zakutego łba twojego męża. I szczerze , gdyby mój do mnie wyjechał z czymś takim, to powiedziałabym mu, ze niech se w dupę wepcha ten dom i mieszkanie w nim. Powiedziałabym, że nie chcę i szybciej na stancji wyląduję, niż z takim ciulem - materialistą zyć będę. Wiesz co? Nawet jak rodzice nie dadzą tyle, co ON CHCE, a dadzą cokolwiek, to będzie co to wyrzygiwał przy każdej okazji. Radzę teraz zrobić małą rozpierduchę i postraszyć go (nawet zamieszkać gdzieś oddzielnie na jakiś czas - tzw. krótka separacja) , że dopóki nie przestanie w ten sposób podchodzić do sprawy, to nie macie o czym gadać i ty żadnego kredytu z nim nie zaciągniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcoroic!!!!!
caly czas jest mu zle, ja nie chce sie z nikim klocic tym bardziej z nim, ale on juz nie raz mi wypomnial, ze co moi rodzice zrobili przez calee zycie, ze jak sie wprowadzil do mnie to mu sie chcialo rzygac jak wchodzil do lazienki, mam 3 rodzenstwa, daje mi znac do zrozumienia ze narobili dzieci i co mi dali- nic. Moja mama ciezko pracowala cale zycie, ojciec do emerytury pracowal. Jego ojciec cale zycie za granica, to moze mial lepeij. Nas w domu bylo duzo, to chyba nie moja wina ze bylo skromnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekaj póki możesz, bo na budowie się nie skończy. Potem Ci będzie wypominał, że nie dają na to, że nie dają na tamto, to nie jest kwestia tej budowy, ale generalnie Twojego męża chorej psychiki. Co za tłumok/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
przed chwilą pisałaś, że jesteś jedynaczką - teraz piszesz, ze masz rodzeństwo - nie napisałaś na kogo zapisana jest działka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tretewt wet
ale chcesz sie tylko pozalic czy cos zmienic? kużwa zrobisz coś z tym czy będziesz jęczeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
niewiemcoroic!!!!! Twierdzi, ze skoro jestem jedyna corka to ich obowiazkiem jest mi dac, no więc jak to jest? czyżby niedopracowane prowo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcoroic!!!!!
chodzilo mu o to ze ja mam 3 braci i jako jedynej corce nalezy mi sie od nich kasa, a dzialak jest na na dwoje, choc ja mu mowilam, ze materialistka nie jestem i moze byc na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
dołożysz mu się do kosztów domu a potem dostaniesz kopa w tyłek i wyjdziesz z jedną reklamówką - dzieci nie macie, więc tym łatwiej będzie mógł cię pogonić a kredyt na wykończenie będzie na niego, czy na was oboje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcoroic!!!!!
Raczej na dwoje, napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
no to nawet jak cię wyrzuci to będziesz spłacać raty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić?
jeśli działka jest podarowana na dwoje i obydwoje widnieją w akcie notarialnym to nawet po rozwodzie będzie jej się należeć połowa art33 par 2 KR tylko co ty dziewczyno będziesz miała za życie jak wszystko będzie ci wypomniane może wam się ułoży tego życzę z całego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×