Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Demagogia:))

denerwuje mnie stwierdzenie "ciąża to nie choroba"

Polecane posty

Gość Demagogia:))

ok niby tak. Dużo dziewczyn czuje sie super. Ale ja ja wymiotuje po kilka razy dziennie, żołądek mam w gardle, mdli mnie non stop to czuję się jakbym była chora!!! Gdy dziewczyny musza lezeć w łózku cały czas itp to tez jet ok, bo to tylko ciąża. Po co więc głupie bredzenie, że ciąża to nie choroba i nalezy pracować do 7-8 m.c. Facet ledwo zaczałby wymiotować kilka razy w ciągu jedneog dnia to juz umierający by był....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to leż całą ciążę w łożu
tylko nie marudź że przytyłaś 20 kilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też wymiotowałam
ale nie uważałam się za Panią której wszyscy muszą usługiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demagogia:))
na razie tylko kilogram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demagogia:))
ja też wymiotowałam - a czy ja napisałąm, że wszyscy musza mi usługiwac? jak jestem chora to myslisz, że ktoś mi herbatke pod buzie podstawia? czytaj ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulica jednokierunkowa
bo to nie choroba co oczywiscie nie znaczy ze kazda kobieta znosi ja tak samo i tak samo reaguje jedne muszą leżeć plackiem cała ciażę, inne rodzę w rajtuzy odwiezione na porodówkę prosto z imprezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julajulak
heh odmienność mojego tematu. Skopiuję bo nie chce mi się pisać. ,,A mi chodziło bardziej o ciąże zdrową. Gdzie kobieta ledwo dowie się że jest w ciąży i już chce aby ją inni podziwiali Rusza na l4 i udaje chorą Ok Ty miałaś nie za wesoło,ale uwierz nie każdy tak ma. Ktoś ma wyrzuty bo ugryzie kebaba,inna ze zje czipsa,no sorry chore i tyle. Albo idzie ci ledwo z widocznym brzuchem gdzie jeszcze nawet go nie widzisz i mowi moze dasz mi miejsce,w ciaży jestem no wybacz. Ani proszę,dziękuje tylko dasz,masz.'' I nadal utrzymuje ciąża to nie choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciąża to nie jest choroba. Ale każda kobieta przechodzi ją różnie. Jedne połowę ciąży przesiedzą na wymiotowaniu inne nie poczują,że są w ciąży(dopóki brzuch im nie urośnie:D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalalalalalala
jesli sa mdlosci wymioty to jak najbardziej kobieta czuje sie zle i powinna w tych momentach jednak przystopowac wypoczywac ale pozniej uwazam ze lepiej jest cos robic pracowac , ale noe fizycznie nie cieżko, bo w domu to mozna tylko sie nabawic hemoroidow od siedzenia przed kompem i nadwagi od pochlaniania jedzenia , a w pracy to zawsze czlowiek to pogada to troche zapomni o wszystkim uwazam ze trzeba byc wsrod ludzi zeby nie zdurniec :) i zeby potem nie bylo ciezko do pracy powrocic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgt56o
ja w 5 tyg juz na l4 i do konca zygajaca blada slaba za lada stac nie bede o nieeeeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demagogia:))
oczywiście jeżeli kobieta czuje sie dobrze to nie rozumiem narzekania i własnie tekstów typu "zjadlam chipsy, frytki i co teraz?????" to juz przesada. Ale głupie gadanie, że nie wolno w ogóle narzekac itp bo stały tekst na wsyztsko "ciąża to nie choroba" mnie wnerwia. Ojj gdyby te babki, ktore tak mówia i sie tak super czują wymiotowłąy po wsyztskim co zjedza i wypija, miały mdłości od rana do rana to by inaczej spiewały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ciąża to nie jest choroba. Wymioty to po prostu źle się czujesz,ale ciąże chorobą nazwać to ciężko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demagogia:))
a co do L4 to uważam, że wsyztsko zalezy od samopoczucia ale tez od specyfiki pracy. Nie uważam że np. DPS, praca na produkcji czy z osobami chorymi była odpowiednia dla kobiet w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demagogia:))
wiewióra - nie do końca o to mi chodziło. Po prostu kobieta, która sie źle czuje czuje sie jakby była chora akle oczywiście "matki polki" mówia wtedy tlyko jedno "ciąża to nie choroba" i to jest odpowiedź na wsyztsko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja powiem tak: Ciąża to nie choroba- i jest to fakt. Natomiast jest to pewien stan, w którym kobieta niekiedy ma prawo czuć się jak chora:wymioty- nie nie mówię o błahych mdłościach w pierwszym trymestrze tylko o prawdziwej roli oskarowej króla lwa ciagle ryczącego do kibla, bóle kręgosłupa, rwa kulszowa, bóle lędźwi, bóle głowy, ciągły ucisk na pęcherz i latanie do kibla niewiadomo ile razy. Do tego noszenie wielkiego brzucha to nie to samo co zwykłe przytycie na całosci ciała. Wypadanie włosów, przebarwienia skóry- to wszystko jakby zebrać do kupy to wychodzą objawy niezłego choróbska :D Rzeczywiście- chłop po 3 dniach ciąży by błagał żeby go dobić ;P Ja to mam takie zdanie, ze ciąża to na tyle wyjątkowy stan, ze kobieta ma prawo poczuć sie jak księżniczka i robić co jej się żywnie podoba. Chce chodzić na zumbę do 8 m-ca (zaczerpnięte z wątku obok)- niech chodzi! Chce iść na L4 i pozwolic sobie na leniwe przechodzenie ciąży- niech idzie! A mąż niech dogadza, kocha, głaska, masuje stopy i lata do sklepu o 3 w nocy a także kiedy hormony zrobią swoje niech przytuli tą bekse i powie jak bardzo ją kocha Tyle ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie choroba i owszem ale wiele osób nie czuje sie tak strasznie podczas choroby :/ Ja juz 2 miesiąc ledwo chodze, mdlisci , wymioty , bole kości i miesni , zawroty i bole głowy, niskie ciśnienie ktore powoduje oslabienie i senność :( Ogólnie nie jestem w stanie na dłużej wyjść z domu :( Podczas choroby mizna lykac proszki itd a w ciazy ??? Leżeć i odpoczywać ... Nakaz lekarza ... Tylko kuzwa ileż mozna ?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demagogia:))
ale jak troche ponarzekasz, albo napiszesz, że sie źle czujesz - bo tak jest tpo Cie zjadą matki polki kafeterianki. Bo trzeba wszystko znosic, nie narzekac w ogóle, a jak dziecko przyjdzie na świat to nie mieć czasu makijażu sobie zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demagogia:))
sumeja - wiem o czym piszesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążaaa
niestety ciąża to choroba dość ciężka i czasami śmiertelna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demagogia:))
Nie macie racji. Ciąża to bardzo poważny stan. Gdzie każdy powinien podziwiać kobietę w ciąży bo to nie lada widok,ale wy nie zrozumiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demagogia:))
Wiem co piszę. Musicie mnie wysłuchać,to jest choroba. Trzeba brać antybiotyki na receptę i kwarantanna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demagogia:))
marne podszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demagogia:))
Wyżej były podszywy. Ja wymiotowałam też to był mój błąd,w połowie był to kac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demagogia:))
Z tym wymiotowaniem to na prawdę ciężko,siedzisz cały dzień nad wc. A jeszcze mam na korytarzu z innymi sąsiadami,to nie zrozumiecie. To jest choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demagogia:))
I wc na klatce i północ a ja muszę iść. Podszywy uciekać! I tak jest cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdedwed
Masz rację. I wstydem jest że kobiety dają sobie wciskać takie kity a wręcz na wzajem sobie "dogadują". Dajmy sobie PRAWO przyznać i głośno o tym mówić że ciąża wprawdzie chorobą nie jest ALE jest odmienny stanem, tak samo trudnym a nawet bardziej niż choroba (bo dochodzi odpowiedzialność za dwie osoby). Ciąża wywiera wpływ na całość organizmu i wszystkie jego poszczególne funkcje. Niedyspozycje są różnego rodzaju i osłabiają. Ciąża więc to nie choroba ale jest JAK choroba, i to dotycząca dwojga naraz i tak powinnyśmy być traktowane. (Pracowałam do końca ciąży ale np swoje osłabienie i poranne mdłości wspominam podobnie jak zapalenie płuc które przechodzę obecnie - tyle że zapalenie płuc potrwa krócej i nie muszę się martwić o dziecko. Dojazdy do pracy, godzinne i z przesiadką Kto by odpowiadał gdybym straciła dziecko bo kierowca zapomniał o progu spowalniającym i ludzie wyskoczyli z siedzeń? Ale miałam działać jak zdrowa, nie? Spięta i gotowa do pracy...). Dziewczyny, apeluję... Przynajmniej my, kobiety, nie bądźmy dla siebie wredne, nie udawajmy przed sobą i przestańmy używać tego debilnego zwrotu "ciąża to nie choroba" bo jest on wart tępego dziada czy osoby upośledzonej umysłowo a nie świadomej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskakak
Łał widać jakie inteligentne mamusie podszywaczki tu siedzą :o aż strach co one przekażą potomstwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demagogia:))
i co wy na to? Jakbyście wymiotowały to byście tak nie mówiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demagogia:))
Teraz ja piszę. Może wiele osób się ze mną nie zgodzi ale uważam jak napisałam w temacie. Moja wypowiedź to z wc tylko reszta podszywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona persaaaa
znam takie co wstaja rano i leca na tasme racowac szok dal mnie ja bym nie wstala nawetz lozka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×