Czy tylko ja mam potrzebę posiadania fajnego wózka?:)

mieszkam w DE i tu naprawde sa przerozne wozki od bardzo tanich po super drogie.i zadna z matek nie komentuje kto jaki ma wozek,widze ze w Pl to ogromny problem

zapomnialam dodac ze mam super modny wozek,super wygodny i super drogi.i co teraz mnie zjedziecie.

za 440 zl w komplecie był jeszcze fotelik samochodowy ktory mozna wpisać w stelaz wózka. Świetna sprawa. Nie oddanym tego wózka

beznadziejny , bez względu gdzie się mieszka

jak juz pisałam kazdy kupuje za tyle ile go stać? Jak masz np. 5000 zl to kupujesz wózek za 3000 zł. I jest ok. Ale jak masz 1100 to juz jest problem.

ja mam navingtona corvet i śmiało moge polecic. jest wg mnie ładny, solidny, dobrze wykonczony i ma duźa gondole jestem na prawde zadowolona;)

dziewczyny dziwne jesteście, kazdy kupuje wozek jaki chce i na jaki go stać, inni w ogole nie kupują tylko biorą po rodzinie i w czym problem? dziwczyna pyta się: Czy tylko ja mam potrzebę posiadania fajnego wózka?:) nie wystarczy napisac tak lub nie? moja odpowiedź:TAK!

bez sensu chwalic się kto za ile kupil wozek, bo po 1 to jego sprawa, po 2 napisac to sobie mozna:P

wlasie o to chodzi dziewczyna napisala ze ma ptrzebe miec fajny wozek,a tu komentrze w stylu moja kolezanka ma modny i jaki nie praktyczny matki ktore maja pierwsze dziecko wlasnie takie beznadziejne wybieraja.

Ja napisałam,że również miałam taką potrzebę i napisałam jaki mam wózek to od razu zostałam zjebana,że nie ma amortyzacji,że jest sztywny i dla dziecka się nie nadaje...:/

się zastanówcie chwilę. Czy wózek ma być tylko ładny? Może i tak, jeśli mieszkamy gdzieś gdzie są piękne drogi i ciepły klimat. Niestety w naszych POLSKICH realiach, bo o takich głównie piszemy, ponieważ jest to POLSKIE forum, a nie niemieckie, austriackie, brytyjskie, ani włoskie, wózek musi być przede wszystkim sensowy i praktyczny. I jeśli się z tym ktoś nie zgadza to sam o sobie wydaje osąd. Krótko.

ja mam potrzebę posiadania wygodnego wózka ;) jestem wysoka i nie kazdy wózek do mnie pasuje. a to ile kosztuje to sprawa drugorzędna. nie interesują mnie obowiązujące trendy i moda. tylko wygoda ;)

I nie chodzi tu o żadną kasę ani ceny wózków, bo równie dobrze można kupić taniego "kosmitę" i bardzo kosztowny tradycyjny sprzęt. Nie chodzi o ceny. Nikt tu nikomu w portfel nie zagląda.

Ja bylam kilka razy w Pl z moim modnym i drogim wozkiem i prowadzil sie idealnie po polskich chodnikach

ja mam drogi i nikomu nic do tego.miałam taką potrzebę,to kupiłam.

A te co tak bardzo krytykują to nie pomyślałyście,że można mieć wózek drogi,ładny i mega wygodny dla dziecka?:/ Myślicie,że jak drogi to tylko dla wyglądu jest kupowany??? Dlaczego w Pl jest takie dziwne myślenie???Jak wózek drogi i modny-to niewygodny.Jak wózek tani-to super wygodny dla dziecka:/

Ja nie wiem jak wózek z małą gondolą, bez pompowanych kół i bez pasków albo wahaczy może być praktyczny w polskich warunkach. Kwadratura koła.

mamusia saruni-dobrze to ujęłaś!Drogi i fajny wózek-niewygodny,tani-wygodny.Głupie myślenie głupich bab:/

bo niektóre matki kreują się na super gospodarne i wszystko wiedzące. Dla nich posiadanie przewijaka czy sterylizatora na butelki to zbędny i nie potrzebny wydatek - wręcz burżuazja. Nowy wózek ? A po co .. one wolą dostać od kogoś taki który obskoczył już z 5 kolezanek, bo przecież dziecku wszystko jedno. To samo jest z ubraniami, zabawkami, kosmetykami, pieluchami. Potrafią tylko krytykować że ktoś jest beznadziejny bo kupuje rzeczy znanych i droższych marek niż Biedronka czy Lidl - w związku z tym wydaje nie potrzebnie kasę zamiast " myśleć o przyszlości dziecka" ( to jest częste wytłumaczenie na - nie ma co tu ukrywać - sknerstwo niektórych matek ). Po pierwsze każdy kupuje to na co go stać, po drugie krytykowanie ze coś jest drogie wiec nie potrzebne bo tańszy zamiennik jest równie dobry - JEST TOTALNĄ BZDURĄ, i te kobiety chyba nigdy nie miały okazji porównać realnie tych rzeczy. Może zabrzmi to prożnie, ale tańsze rzeczy są do kitu , pewnie jest parę wyjątków, akurat ja nie trafiłam, wszystko co kopiłam tańsze okazało się wielkim nieporozumieniem. Jednocześnie rozumiem kobiety które muszą ze względów finansowych siegąc po tańsze rzeczy, jednak większa cześć kafeterianek swoje teorie wygłasza nie na zasadzie " nie stać mnie na droższe" tylko " nie jestem kretynką żeby tyle kasy marnowac i wydać 3 tyś. np. na wózek" . Dlatego nie wstydze się powiedzieć , że kupuję córce ubrania, zabawki, kosmetyki itp -z wyższej półki, bo na tańsze zamienniki mnie nie stać. Nie stać mnie żeby kupowac tańszy który i tak wyrzucę by za chwilę kupić coś w lepszej jakości. Z wózkiem nie trafiłam bo kupiłam Chicco, ładny z wygladu aczkolwiek nie na polskie chodniki.

ja tam nie mam nic do drogich wózków itd, ale dla mnie te z najwyższej półki są akurat w większości brzydkie :D co poradzę?:p Teraz w ogóle jest mało ładnych wózków... duża część wygląda jak inwalidzkie niestety...albo jak fotel obrotowy do kompa (graco symbio bodajże)xD a jeśli idzie o funkcjonalność czy wygodę dla dziecka- prawda jest taka, ze cena akurat tu jest nieistotna, bo np. założę się, ze maleńkiemu dziecku dużo lepiej bedzie się jeździło w amortyzowanym wózku (np. roan marita) niż w twardej telepawie jaką jest np. x-lander. Ja patrzę na wyglad- dla mnie to rzecz istotna bo zwyczajnie lubię ładne rzeczy (pościel też wybieram ładną). Jednak wózek dla mnie musi spełniac pewne wymagania: nie może być sztywny, nie może miec małych kółek i musi się go łatwo podbijać no i musi być solidny- reszta to wygląd. A cena? cena to pojęcie względne ;P

Nie wiem o co większość się rzuca? Czy tani wózek równa się wygodny a w drogim dziecko jest katowane? Wózek może być i fajny i wygodnyi może kosztować i 800 i 5000. Zależy kto co uważa, za fajne i wygodne.

Wiecie co,a ja wam coś powiem.Ja te wszystkie marki drogie i wózki to zobaczyłam dopiero tutaj na kafe jak wklejałyście linki.Dla mnie cena tych wózków nie przekłada się na jakość,na wygodę.Kupiłam swojej córci wózek za 1000 zł i aż łezka mi się kręci jak wspominam jak w nim jeździła,super wygodny,gondola duża,masywny,można było po największych wertepach jeździć z dzieckiem i nic się nie działo.W dodatku miał cudowną kolorystykę.I uwierzcie mi na słowo!!był warty tego tysiąca i więcej za wózek bym nie dała choć mnie stać na to!

teneryffaa bardzo dobrze to napisalaś:)Trafiłaś w samo sedno:D

Lubiejabka- to po co się wypowiadasz na temat takich wózków skoro je tylko w necie widziałaś?:/Nie prowadziłaś nie widziałaś na żywo to nie możesz nic na ten temat -powiedzieć. To jest właśnie myślenie na kafe!Zobaczyła drogi i nowoczesny wózek w linku-i od razu wie,że jest niewygodny!Chore to wszystko...:/

lubieJapka-ale Ty tępa jesteś:D Widziałaś wózek tylko w linku i już wiesz,że te drogie to są niewygodne?Weź się nie ośmieszaj kobieto:/

teneryffa, nic dodac nic ując:)

Nie,nie zrozumiałaś!tutaj na kafe poznałam te nazwy,marki i potem rozpoznawałam je na pokracznych wózkach moich koleżanek!matko,raz na zakupach myślałam,że maleństwo koleżance wyleci (wysmyknie się)pod dyskontem,to był chyba x-lander jakiś i miał tylko taką nakładkę na stelażu,matko,dziecko się tam cisnęło strasznie.Potem wiele jeszcze takich pokrak widywałam u znajomych.

Ja chciałam mieć "fajny" wózek- a fajny to dla mnie wygodny, ładny i w rozsądnej cenie :) Chyba każdy człowiek lubi otaczać się ładnymi przedmiotami. Raczej nie kupuje sie z przyjemnością rzeczy, które nie są w naszym guście. Która z Was nie zastanawiała się nad wyborem chociażby koloru wózka? Wiadomo, ze funkcjonalność jest ważniejsza. Ale sam wygląd również jest istotny

o matko,co za wariatki:D

Ja mam Bugaboo Donkey Mono i nie zamienilabym go na zaden inny.