Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ms.Ocean

Problem za problemem i tak w kółko ....

Polecane posty

Nie wiem czy ktoś to przeczyta czy nie ale czasami mam cichą nadzieje, że może jednak i doradzi co robić, poprostu musze się wygadać gdzieś, nie lubię o swoich problemach opowiadać przyjaciołom bo oni wiecznie mają jedne i te same rady nic nowego do mojego zycia nie wnoszą :( Przede wszystkim moim największym problemem, który mnie wpędza w depresję i kompleksy jest to że do tej pory nie miałam żadnego chłopaka mam 23 lata i ciągle jestem sama, samiuteńka, wszyscy do około się mizdrzą, całują, opowiadają jak to jest z ich drugimi połówkami a ja chuj nic się nie odzywam, bo przecież nie mam nic do powiedznia totalna porażka a potrzebuję tej miłości i wsparcia jak cholera ... :( (umyślnie psuje związek przyjaciółki z jej chłopakiem z zadrości, zazdroszczę jej tego, że ona ma się do kogo przytulić, wyżalić a ja nie, i to jest kolejnym powodem mojej depresji bo ona mnie odtrąca dla niego, już tyle razy mnie zostawiła bo musi się z nim spotkac bo ma on problem itd (ale ciągle powtarza, że przjaźń najważniejsza) a do tego dochodzą te upokarzające momemnty kiedy oni się mizdrzą a ja stoje jak ten debil sama obok bez nikogo, kiedy oni we dwoje idą za rękę to ona specjalnie bierze jeszcze mnie za rękę i tak we 3 idziemy jak te debile, nie dość, że żałosny widok to widoć kto jest tu "piątym kołem u wozu" :( czy ja naprawdę jestem taka beznadziejna ?) Kolejnym problemem jest to, że nie mam pracy od 3 lat siedzę na garnuszku rodziców, muszę prosić ich o każdą złotówkę, przez to oni mnie kontrolują ciągle, gdzie jestem, co robię, bo przecież mają prawo, żyję za ich pod ich dachem ... to jest takie upokarzające :( Ojciec despota, ciągle wszystkich terroryzuje a jak pił to już w ogóle była totalna porażka, prawi mi kazania o tym żebym poszła na studia byłam już tyle razy i na każdym uniwerku mówili goodbye po jakimś czasie mimo tego, że wkładałam w nie mnóstwo pracy :/ i znowu szykany ojca, że głupia, że tępa itd jedyne co słyszę to "idź na studia, idź na studia, żyjesz za moje więc troche szacunku, i o zgrozo najgorsze: o 11 najpóźniej w domu !. Ja mam 23 lata a traktują mnie jakbym miała 15 :( jednym słowem jestem beznadziejna, bez chłopaka, bez pracy, bez perspektyw na przyszłość totalne dno :( i tak od 5 lat jest i od 5 lat chce się zabić ale tu kolejnym problem jestem tchórzem i nie mam odwagi tego zrobić, zamiast tego się tne jak pojebane dziecko emo ale jak poczuje ten ból przez chwile to emocje ze mne schodzą przynajmniej ... i do tego ciągle płacze, czasami tego nie kontroluje idę przez miasto i emocje same się uwalniają i zaczynam płakać ... Pora umierać już chyba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvn5b6b6btrf
idz do psychiatry i to szybko,nie pisze tego zlosliwe ale mam wrazenie ze jestes niebezpieczna powoli dla otoczenia,po lekach pewnie bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam o tym tyle razy żeby iść, ale jak pójdę to już na zawsze dostanę łatkę "psycholki" ;/ ukrywam swoje problemy przed społeczeństwem, jestem cicha, wstydlia i się nie wyżalam nikogu, wole słuchać innych. Z rodziną też nie mogę o tym porozmawiać, bo już kiedyś próbowałam... wyśmiali mnie, "Ty masz problemy niby jakie ? Masz co jeść, w co się ubraż, pieniędzy tez nam nie brak..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko_
Na pewno potrzebujesz jakiejś pomocy. Potrzebujesz wsparcia, zrozumienia, akceptacji. Z ich braku wynika cięcie się. Nie zabijaj się!!! Bądź odważna i walcz z przeciwnościami:) A to, ze jesteś sama, to pewnie te twoje problemy czynia z Ciebie smutasa, a tak to już jest, że smutek odpycha. Mężczyźni wola dziewczyny uśmiechnięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak się tu uśmiechać jak nawet powodu nie ma do tego :( Zgnije w tym domu sama, brzydka i bezużyteczna :( A gdzie tej pomocy szukać ? Moi znajomi jak słyszą o tym, ze jeszcze nie miałam chłopaka "Nie szukaj go sobie, sam przyjdzie, baw się póki możesz bo potem będziesz tęskniła do takiego życia" a problem w tym, że ja chce do niego tęskniś, chce wiedzieć jak to jest :( że mam problem z rodzicami "wyprowadź się" gdzie kurwa, za co, do kogo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaldlalala
a kto oprocz Ciebie musi wiedziec ze do lekarza chodzisz?nic nie mow nikomu.Nie myslalas o wyjezdzie za granice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ile razy o tym myślałam ? Ale tatuś despota nie pozwala, mam najpierw skończyć studia :( kasy na bilet nie mam, pożyczyć od kogoś też nie mam, zarobić nie dam rady bo pracy brak... poza tym czuje taką dziwną więź z nimi, muszę wiedzieć że oni w jakiś sposób to popierają bo jak nie wypali to zostanę sama, nie będę miała gdzie wrócić, a ja sobie sama nie poradzę w zyciu :( w końcu, zaczną sie dopytywać wszyscy gdzie tak łaże, co robię a kłmastwa mi się kończą powoli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko_
Na początku napisz w ogóle gdzie mieszkasz?? Duże miasto czy raczej małe miasteczko??. Duże miasto daje większe szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małe miasteczko do 50 tys. mieszkańców, rodzice nie są skłonni mi pomóc jeśli chodzi o przeprowadzkę, a znojomi z większych miast mają swoje problemy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbnhgchgchfg
w takim razie nigdy nie dorosniesz.pracowac mozna nawet w mcdonald jakby ci naprawde zalezalo,podejrzewam wiec ze poprostu jestes rozwydzona mentalnie gowniara ktora lubi narzekac i zazdroscic wszystkim wokol,mamy cie poglaskac po glowie i pozalowac cie?zapomnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery, skoczyć też nie skoczę bo się boje nie mam na tyle odwagi ... -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbnhgchgchfg
co za wredota,jeszcze od jedynej kolezanki ktora ma rozwala zwiazek,naprawde masz zaburzenia a piszesz jakbys miala 13 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×