Nigdy nie miałam orgazmu podczas stosunku

a kocham się ze swoim chłopakiem już od czterech lat. Poradźcie mi, czym to może być spowodowane...

Trudno powiedzieć. Może powinnaś iść do lekarza a raczej Seksuologa. Lub zmienić partnera. Lub spróbować gry wstępnej o pieszczot.

sama powinnas wiedzieć dlaczego .

Od roku zdarza mi się czasem masturbować i wtedy nie ma z tym problemu. Podczas stosunku nigdy mi się nie udało... :( Chciałabym to zmienić, ale nie chcę powiedzieć mojemu T bo nie chcę żeby pomyślał, że się nie sprawdza w tej sferze albo że ze mną jest coś nie tak

ja też i w dodatku mój mąż mnie w ogóle nie pociąga. to dopiero klęska

też nie umiem powiedzieć... bo nie chce go zniechęcić

Mnie mój bardzo pociąga ale co z tego...

Chociaż nie jestem sama... mjgdgdtmjj czy udajesz czasem orgazm?

świętą katolicką i wiekuiste stosunki ze świętymi w niebie buhahahahahahhahah

mam to samo:( nigdy nie miałam orgazmu podczas stosunku, a podczas masturbacji mogę w 3 minuty się doprowadzić. Wiele razy mówiłam, pokazywałam jak, ale mój mąż to leń i mu się nie chce. Pare razy się postara, a potem wszystko jest po staremu. Ileż można tłuc jedno i to samo do głowy:P przez to też coraz mniej mnie pociąga...

Nigdy ? Jak to możliwe ? A partner nie zauważa, że nie szczytujecie ?

Nie zastanawiałyście się, dlaczego tak jest?

NIe zauważył. Nie udaję jęków i stęków, że niby mam mega mega orgazm, ale nie pokazuję też że nie jestem zadowolona.

no bo mózg kobiety to też strefa erogenna, a nie tylko piczka, und tzytzki

Czyli z tego wynika że potrzebujesz gry wstępnej. Taka gra wstępna rozbudza kobietę sprawia że kobieta szybciej się podnieca.

no to raczej widzi , że nie osiagasz orgazmu . Nie dziwi Go to ?

może spróbuj orgazmu łechtaczkowego :):)

Ma ktoś dla mnie radę co z tym fantem zrobić?

Nic z tego... Łechtaczkowy mam przy masturbacji a przy stosunku nie

Myślę, że nie widzi

jarku6776 , gra wstępna jest, przecież nie "od razu do meritum ". Gra wstępna jest, a orgazmu nie

a co to obchodzi samca alfa, że jego baba nie ma orgazmu, Katolicy juz od dawna wiedzą, że orgazm to objaw kobiecej histerii, a mąż katolik, jest przekonany, że wszystko gra więc, znajdź sobie kochanka z pokaźnym sprzętem, arabusi są dobrzy w teklocki, tylko , trzeba im płacić.

mi sie wydaje ze to dlatego iz zle sie ruszasz .

jak to nie widzi autorko ??? Może masz egoiste dla którego najwazniejsze jest zaspokojenie siebie samego :/ A Ty może spięta jesteś ? Zabezpieczacie sie ?

Nie jest egoistą. WIdzę, że się stara. Zabezpieczamy. To nie jest kwestia strachu przed ciążą, bo jak się kochamy, to nawet o tym nie myślę

ja jestem prawikiem nie znam sie . Z pewnoscia jednak zle sie ruszasz , pod złym kątem podczas jazdy konnej .. Wiekszosc kobiet dochodzi w pozycji na jezdzca , przy orgazmie łechtaczkowym

a uprawiacie seks w róznych pozycjach ? Ja najszybciej "dochodzę" na jezdzca

Tak, w różnych

dluzej ze soba jestesmy. Tyle, ze ja w ogole nie miewam, probowalam kiedys sama ze soba ale to mi wcale przyjemnosci nie sprawia, natomiast on tak - ale orgazmu nie mialam ani razu. No chyba, ze go przeoczylam ;)

nie robi się tegi w pozycji pionwej , konieczne jest mocno się pochylić do przodu - wtedy łechtaczka jest bardziej pobudzana